reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Ale mam dziś nieciekawy dzień. Wczoraj wieczorem pokłóciłam się z M. Kiepsko spałam (sama), w ciągu dnia jakaś dziwna jestem, czuję jakieś drobne bóle. Z pozytywów teściowa umyła mi ostatnie 2 okna i zrobiła sernik na zimno i pojechała do domu. Ale listonosz znowu wrzucił awizo do skrzynki mimo, że cały dzień w domu byłam (bo list za duży) i ostatnia najgorsza wiadomość dnia to u Stasia w przedszkolu dwoje dzieci ma mononukleozę :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Czy któraś z Was wie coś o tej chorobie z doświadczenia? Martwię się o synka, a właściwie o dwóch, bo okres wylęgania jest ponoć długi i zaraźliwość pozostaje nawet do pół roku po chorobie. Ja się chyba załamię jak mój myszeniek to złapał. Będę wdzięczna za każdą informację.
 
reklama
Anola bidulko moze dobrze wybraalas. w koncu to z Bratkiem masz sobie zycie ukladac i dziecko wychowywac a nie z rodzicami.. a nie ma nic gorszego jak rodzice sie wtracaja, wtedy wszystko co czlowiek uklada oni potrafia zburzyc w sekunde... maszeruj lepiej do lekarza kochana... za duzo sie stresujesz.. masz zycie pelne emocji z czego bardzo mi przykro ale dbaj o siebie i dzidziulke wy jestescie teraz najwazniejsi!!
Jak mnie wkurza takie coś jak rodzice każą wybierać - my czy on? Co to ma być!?
 
Witam wieczorkiem :)

Dla zainteresowanych Paciorkowiec w ciąży - jest tam krótki opis co to w ogóle jest paciorkowiec, czym może grozić i jak się go pokonuje :)

Dziś przy okazji odbierania wyników dowiedziałam się, że każdy z nas jest nosicielem gbs, paciorkowiec się uaktywnia, kiedy mamy obniżoną odporność itp., a szczególnie niebezpieczny jest dla noworodków, które tej odporności nie mają. Dlatego podczas porodu - jeśli to konieczne, czyli jeśli w drogach rodnych stwierdzono paciorkowca - podaje się rodzącej antybiotyk dożylnie.
 
Ale mam dziś nieciekawy dzień. Wczoraj wieczorem pokłóciłam się z M. Kiepsko spałam (sama), w ciągu dnia jakaś dziwna jestem, czuję jakieś drobne bóle. Z pozytywów teściowa umyła mi ostatnie 2 okna i zrobiła sernik na zimno i pojechała do domu. Ale listonosz znowu wrzucił awizo do skrzynki mimo, że cały dzień w domu byłam (bo list za duży) i ostatnia najgorsza wiadomość dnia to u Stasia w przedszkolu dwoje dzieci ma mononukleozę :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Czy któraś z Was wie coś o tej chorobie z doświadczenia? Martwię się o synka, a właściwie o dwóch, bo okres wylęgania jest ponoć długi i zaraźliwość pozostaje nawet do pół roku po chorobie. Ja się chyba załamię jak mój myszeniek to złapał. Będę wdzięczna za każdą informację.

o kurcze z tego co czytam to niecieawa choroba.. ehhh biedny ale tylko raz mozna na nia zachorowac tyle dobrego.. wiec uwazaj na siebie bo jest zakaźna!
 
Jak mnie wkurza takie coś jak rodzice każą wybierać - my czy on? Co to ma być!?

To jest chamstwo!!! caly czas traktuja ja jak dziecko ktore sobie nie poradzi.. a jest na tyle duza i dojrzala i ma męża z ktorym da sobie radę ale są tacy rodzice i naprawde podziwiam te osoby ze daja sobie z nimi rade!! ja bym sie odsunela.. bo to moje zycie.. oni mieli szanse swoja ulozyc i sami decydowac wiec niech teraz dadza troche wolnosci swojemu dziecku!!
 
lilijka robi sie badania pod kontem tego na jaki antybiotyk paciorkowiec reaguje czy cos takiego !! najwazniejsze to NIE PANIKOWAC !! ja dzis dopiero zrobilam wymaz - w poniedzielek mam to zawiezc do labo ... sama jestem ciekawa jakie mi wyjda wyniki ...
Ja na szczescie mam juz dwa wymazy za soba i wszystko jest ok:tak: Zreszta inaczej nie mogliby mi pessera założyć gdybym miała jakięs paciorkowce czy infekcje... A swoja droga to ja mam fioła na punkcie tych różnych świństw i wkółko się badam...
 
dziewczyny, te które już urodziły SN /dużo ich nie ma/- przed terminem chyba się uwinęły ? czy się zmieściły w przewidywanym przez lekarza ?
 
ja sobie obliczałam teoretyczną wagę mojego to wyszło mi że powinien mieć ok 3,5 - 3,8 kilo :] no ale to takie moje wyliczenia były to różnie może być :-D
Ano różnie. Moja może z 3kg będzie miała przy urodzeniu, oczywiście jak dotrwam do 38tc, jak później to może ciut więcej. Zobaczymy. Ale w 34tc miała 2.2kg.
 
reklama
Do góry