Marcówki-codzienne rozmówki:))

[burza]

Cześć dziewczyny.
Wczoraj mnie nie była na forum więc zaraz zacznę nadrabiać zaległości.:-)
czarnuszka wszystkiego najlepszego , spełnienia marzeń, wymarzonego domu, świętego spokoju, no i oczywiście szczęśliwego rozwiązania. Buziak

rybka_24 trzymaj się, nie pozwól dzidziusiowi wychodzić, wytłumacz mu że tam u Ciebie będzie mu lepiej bo teraz na świecie nie jest za fajnie, myślę że zrozumie:-)

missiiss1301 cieszę się, że mąż się zgodził. Widać że bardzo Cię kocha.:-)

Dronka83 gratuluje córeczki. My jak wybieraliśmy imiona to myśleliśmy, że jak będzie dziewczynka to będzie miała na imie Hani, bardzo mi się podoba to imię. Jest śliczne. No ale okazało się że będzie Jaś i z tego co widze to będzie miał duży wybór :-).
Później jak wszystko uzupełnie to się jeszcze odezwię.

 

[mirosia]

Właśnie zadzwonił mój mąż i przywiezie mi wszystkie ciuszki, które dostaliśmy od jego brata po synku, a jest tego tyle że I się strasznie cieszę, że sobie wkońcu na spokojnie pooglądam, posortuję, popiorę i będę wiedziała ile czego mam i czy coś trzeba będzie dokupić. Ale sie cieszę na te śliczne malutkie słodziutkie ubranka:-):-)

 

[marti8]

poduszka między nogami nie pomaga za bardzo, kładę też pod pupę, i na chwile jest dobrze, ale zaraz znowu się zaczyna matko jak tak będzie do końca ciąży to nie za ciekawie to widzę, jejuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu żeby już był marzec

 

[mirosia]

Mnie wcześniej dokuczał krzyż i biodra i o dziwo od paru tygodni juz nie dokucza mi nic z tych rzeczy (odpukać)... no ale za to inne dolegliwości się czepiają.. Nie mam pojęcia jak na to zaradzić. Najlepiej to porozmawiać z lekarzem na ten temat. Jeżeli wogóle jest jakiś sposób na to

 

[Tabasia]

hello!

Wogóle mam od paru dni problem z oddychaniem, tak mi ciężko jakoś.. Może to byc już ucisk macicy na przeponę????

Moze tak byc. Ja tez mam problemy ze zlapaniem tchu i zaczelam troche sapac

o matko biodra to i mnie napierdzielają, i do tego jeszcze kość ogonowa i krzyż

Marti nie jestes sama, moja rwa juz mnie nie opuszcza Jak dluzej posiedze, to M mi musi pomagac sie podniesc z kanapy. No i jak w pracy za duzo pochodze, to wtedy boli caly kregoslup A w nocy nie moge sie przekrecic z boku na bok, do tego jeszcze jak spie na plecach to mnie juz tak Alex cisnie, ze szok! Ale pomysl, ze juz blizej niz dalej :-)
Bo poza tym co wymienilam, raczej na nic innego nie moge narzekac. Nawet nie mam tych boli od rozciagania macicy itp.

Marti 8 i tak bedzie pewnie do końca- wszystko się rozciąga...hym no cóż cos za coś..ale nawet wkładanie poduchy między nogi nie bardzo działa..najlepszą podpórką dla mnie jest mój P ale teraz ma zapalenie płuc i śpi w salonie:-(! Nie ma chyba na to sposobu...chyba że któraś w Was zna..czekam z utęsknieniem na dobra radę!!

Mi poducha na razie pomaga Ale spi M, poducha i dopiero ja

Dzieki za linka o smierci lozeczkowej. To straszne, ale mozna zminimalizowac ryzyko przynajmniej...

A mam pytanie, pisalyscie kiedys o wydzielinie, ze macie jej tak duzo. U mnie jest podobnie, tylko moja ma taki zoltawy kolor Ale nie mam zadnego zapalenia, bo gin ostatnio sprawdzal, do tego nic absolutnie mnie nie swedzi i nie ma nieprzyjemnego zapachu. Tylko zastanawia mnie ten kolor

Dzis bede na biezaco, bo w tygodniu nadrobic Was, to graniczy z cudem
Ide nastawic rosolek.
U nas tak wieje, ze antene przestawilo i nie mam polskiej tv
I w ogole to myslalam, ze wywieje nas w nocy razem z lozkiem
milego dzionka Mamuski ;-)

 

[mirosia]

Ja mam różnie ze śluzem. Czasem jest biały, a czasem jest żółty i infekcji nie mam i nie miałam.

 

[marti8]

hmmm, no ja śluzu mam też sporo(bez wkładki ani rusz)ale raczej jest biały, chociaż czasem bywa żółtawy lekko

 

[burza]

Dziewczyny ja tez mam takie straszne bóle bioder no i kręgosłupa, czasami to nawet nie mogę się przekręcić z jednego boku na drugie bez pomocy mojego męża Normalnie czuje się jak staruszka. :-(

 

[burza]

Aha no i jeśli chodzi o śluz to też mam go dużo, wydaje mi się normalnie jak bym się zsikała:-( Na szczęście jest biały.

 

[neska11]

Dziewczyny nie chce was "pocieszać" ale ciężkie chwile dopiero przed nami.
Nie raz i nie dwa mąż mi sznurował buty w pierwszej ciąży .
Wielgachne brzuchole, bolące plecy, gorąc ...itd itd... hehehe takie niedołęstwo małe...
Te laseczki szczupłe ,z małymi brzuszkami będą miały lepiej... niestety ja do nich się nie zaliczam.