reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2009

a jedyna uciecha ze dzieci ktorzy jedza mleko modyfikowane to szybciej rosna.... i na dluzszy czas sie najadaja dzieki temu wiecej spia i mniej razy sie budza i mozna sie wyspac wszystkiego sa plusy :tak:;-)

No i najważniejsze, że nie trzeba być na diecie, pizza, pepsi i nawet % dozwolone :-D I leki też można przyjmować jak są problemy.
Ja jednak chciałabym karmić piersią, choć to przynajmniej rok moich wyrzeczeń.
 
reklama
co do siary i karmienia piersia..

to mi wycieka jak tylko przez noc scisne dzies reka cycocha..
i czasami male plamki na bieliaznie zostawia...

a karmic piersia bym bardzo chciala..
chociaz nie uwazam ze butleka i modyfikowane mleczko to samo zlo...
wszstko zalezy od tego co kobiecie odpowiada...
niektore kobiety nie czuja satysfacji i dostaja jakies dziwnych depresji od karmienia piersia..
moja kuzynka tak miala...
i po 3 miesiacach lekarka jej pwoiedziala ze nic na sile...
i maly zdrow jak ryba...
i ona zadowolona;-)


a ja siedze i ogladam kobiete na krancu swiata..
kurde tez bym se strzelila sztuczne cycki....
nie teraz ale moze jak stuknie 30...:-)

chyba zaczne na nie odkladac bo jak patrze to ceny sa od 10 do 17 tysiecy..:szok:
 
Witam sie i ja:-)wrocilam z leniuchowania i teraz znowu zabieram sie za leniuchowanie:-Dwidze ze mamy nowego bobaska:-)teraz to juz dopiero sie zacznie:tak:
Hmm, przyszła mi do głowy tylko jedna myśl "wszystkie noworodki płaczą bo tylko w ten sposób potrafią się porozumiewać, a to że leżę w kilkuosobowej sali nie jest zależne ode mnie". Jeśli szpital nie ma pojedynczej sali to wszyscy muszą się liczyć z tym, że będą sobie przeszkadzać (i dzidzie i odwiedzający).



Daffi, ale się wstrzeliłaś z tematem w moją dzisiejszą nieprzyjemną sytuację. Nawet chciałam do was na zamkniętym pisać o radę. Wyobraźcie sobie, że ponoć moje ostatnie zdjęcie na nk wywołało wiele kontrowersji. M się pokłócił z własnym ojcem a ja nie wiem co mam robić :-( Mam doła.

Zgadzam sie z toba co do szpitala:tak:a tej pani to ja juz bym powiedziala do sluchu:wściekła/y:co ja to obchodzi ile ja mam lat.
A co to za nieprzyjemna sytuacja jesli mozna spytac?O co ta klutnia?
hej Grudnióweczki :)

jestem Styczniową mamusią ale tak zaczełam się zastanawiać czy czasem nie dołącze do was bo wiele z was ma podobne suwaczki do mnie hihihih

Pozdrawiam :tak:

Witamy:-)ja tez nby ze stycznia ale mi tu jakos bardziej pasuje:tak:pozatym ja na 90% urodze w grudniu:tak:jakos tak czulam od poczatku;-)

Ja jeszcze tego nie doświadczyłam i zaczynam się zastanawiać, czy będę mieć mleko, bo na razie w ogóle piersi mi nie urosły :no:./

Mnie strasznie martwi brak apetytu od jakiegoś czasu. Zupełnie nic mi nie smakuje, choć odczuwam głód. Jem z rozsądku. Przez to moja waga też stoi w miejscu i lekarz mnie pewnie opeiprzy, no ale co ja mogę???

Ja tez nie mam jak narazie siary:no:zreszta w pierwszej ciazy tez nie mialam wiec sie tym nie martwie;-)a co do apetytu to u mnie jest podobnie:tak:moze ja mam zachcianki ale napewno nie moge tyle zjesc co wczesniej.

co do szpitala i poloznych .... juz dawno wiadomo trzeba miec farta zeby trafic na taka ktora pomoze ... podpowie .... a tak pozostaje pomoc jedynie z sali .... od dziewczyn w takiej samej sytuacji ... przynajmniej tyle dobrego ....

a jesli chodzi o wiek tak to juz niestety jest ..... ze młoda to wpadła albo cos sama mam 20 lat wiec ... co znaczy z gory ze nie planowalam ciazy a staralam sie o nia prawie 2 lata !!!! i wrescie mi sie udalo ... bo juz sie zamartwialam ze cos nie tak .... no ale sam mlody wiek juz swoje mowi :crazy::confused2::confused2::confused2: niestety :confused2:

A co to kogo obchodzi ile ma ktos lat,moze ja nie chce czekac,pozatym nie ma sie czym przejmowac,kazdy robi jak uwaza i nikomu nic do tego.

my mamy realne szanse przenosic na styczen :) w koncu te kilka dni to juz nie problem :)



co do karmienia mlekiem modyfikowanym to jest jeszcze jeden duuuuzy plus !!! jak dziecko ladnie je to mozesz je spokojnie nakarmic wieksza iloscia mleczka przed polnoca ... i spokojnie dosypia ranka !!! przy piersi o takim luksusie mozna zapomniec !!

No i najwiekszy plus to taki ze nie trzeba trzymac diety:tak:bo to jest poswiecenie dla dziecka;-)
 
ech a ja wrocilam z imprezki u siostry :) brzuch mnie boli przeokropniscie - ale to ze smiechu !!! normalnie takie blogie lenistwo ... herbatka mietowa, serniczek i wyciagniete kopytka :) ech lubie tak jak sama rodzinka jest bo nie trzeba byc pieknym i umundurowanym :)

acha - kora30 pojechal na porodowke!!
 
a ja obejrzalam "juniora"...
i przerazilo mnie jak ta baba sie darla...

robie popcorn i zasiadam do milionerow...


ciekawe o ktorej bidula urodzi..oby sie dlugo nie meczyla...

ja tez bym mogla jechac..
w czwartek bylby juz 38 tydzien i do pon w szpitalu a akurat tesciowa wyjezdza to bysmy byli sami...
jakby synus posluchal mamusi i wyklul sie w czwartek to bym byla w niebo wzieta:-)
 
a ja obejrzalam "juniora"...
i przerazilo mnie jak ta baba sie darla...

robie popcorn i zasiadam do milionerow...


ciekawe o ktorej bidula urodzi..oby sie dlugo nie meczyla...

ja tez bym mogla jechac..
w czwartek bylby juz 38 tydzien i do pon w szpitalu a akurat tesciowa wyjezdza to bysmy byli sami...
jakby synus posluchal mamusi i wyklul sie w czwartek to bym byla w niebo wzieta:-)

mój też niech się już wykluwa bo ani z łóżka wstać nie mogę, tak mnie bolą mięśnie, pachwiny, nogi... bujam się na boki. i ten okropny katar!
a na dodatek nie wiem co mi jest, ale tak mnie swędzi łechtaczka, że nie mogę... co chwila mnie mąż przemywa chusteczkami Lactacyd... w ogóle spuchłam na dole. jakaś infekcja? a może uczulenie? przez kilka dni stosowałam żel do higieny intymnej z Perfecta Mama (wcześniej Lactacyd), może to to?
 
Ostatnia edycja:
reklama
mój też niech się już wykluwa bo ani z łóżka wstać nie mogę, tak mnie bolą mięśnie, pachwiny, nogi... bujam się na boki. i ten okropny katar!
a na dodatek nie wiem co mi jest, ale tak mnie swędzi łechtaczka, że nie mogę... co chwila mnie mąż przemywa chusteczkami Lactacyd... w ogóle spuchłam na dole. jakaś infekcja?

uu nieciekawie !!
 
Do góry