Witam sie i ja:-)wrocilam z leniuchowania i teraz znowu zabieram sie za leniuchowanie

widze ze mamy nowego bobaska:-)teraz to juz dopiero sie zacznie
Hmm, przyszła mi do głowy tylko jedna myśl "wszystkie noworodki płaczą bo tylko w ten sposób potrafią się porozumiewać, a to że leżę w kilkuosobowej sali nie jest zależne ode mnie". Jeśli szpital nie ma pojedynczej sali to wszyscy muszą się liczyć z tym, że będą sobie przeszkadzać (i dzidzie i odwiedzający).
Daffi, ale się wstrzeliłaś z tematem w moją dzisiejszą nieprzyjemną sytuację. Nawet chciałam do was na zamkniętym pisać o radę. Wyobraźcie sobie, że ponoć moje ostatnie zdjęcie na nk wywołało wiele kontrowersji. M się pokłócił z własnym ojcem a ja nie wiem co mam robić :-( Mam doła.
Zgadzam sie z toba co do szpitala

a tej pani to ja juz bym powiedziala do sluchu

co ja to obchodzi ile ja mam lat.
A co to za nieprzyjemna sytuacja jesli mozna spytac?O co ta klutnia?
hej Grudnióweczki
jestem Styczniową mamusią ale tak zaczełam się zastanawiać czy czasem nie dołącze do was bo wiele z was ma podobne suwaczki do mnie hihihih
Pozdrawiam
Witamy:-)ja tez nby ze stycznia ale mi tu jakos bardziej pasuje

pozatym ja na 90% urodze w grudniu

jakos tak czulam od poczatku;-)
Ja jeszcze tego nie doświadczyłam i zaczynam się zastanawiać, czy będę mieć mleko, bo na razie w ogóle piersi mi nie urosły
./
Mnie strasznie martwi brak apetytu od jakiegoś czasu. Zupełnie nic mi nie smakuje, choć odczuwam głód. Jem z rozsądku. Przez to moja waga też stoi w miejscu i lekarz mnie pewnie opeiprzy, no ale co ja mogę???
Ja tez nie mam jak narazie siary

zreszta w pierwszej ciazy tez nie mialam wiec sie tym nie martwie;-)a co do apetytu to u mnie jest podobnie

moze ja mam zachcianki ale napewno nie moge tyle zjesc co wczesniej.
A co to kogo obchodzi ile ma ktos lat,moze ja nie chce czekac,pozatym nie ma sie czym przejmowac,kazdy robi jak uwaza i nikomu nic do tego.
my mamy realne szanse przenosic na styczen

w koncu te kilka dni to juz nie problem
co do karmienia mlekiem modyfikowanym to jest jeszcze jeden duuuuzy plus !!! jak dziecko ladnie je to mozesz je spokojnie nakarmic wieksza iloscia mleczka przed polnoca ... i spokojnie dosypia ranka !!! przy piersi o takim luksusie mozna zapomniec !!
No i najwiekszy plus to taki ze nie trzeba trzymac diety

bo to jest poswiecenie dla dziecka;-)