To ja sie juz poprawie i czesciej bede zagladala...MamoA nie przejmuj się Monikasia i Żabeczka to wyjątki potwierdzające regułę:-) Choleryczek jest duuuuużo więcej, no bo jak tu zachować spokój:-) Długo Cię nie było na forum, już wszystko ze zdrówkiem w porządku? Dobrze, że już jesteś
.
Dzieki za troske, ze zdrowiem juz duuuzo lepiej. Ale wymeczylo mnie to straszanie.. w kazdym razie dziewczyny jak cos sie bezdie dzialo to oto recepta:
czosnek 2xdziennie, naciekranie smierdzielem: VicVappoRub, herbatka z cytryna i miodem w duuuzych ilosciach i herbatka majerankowa na kaszel.
Do tego 2 tygodnie kaszlu, kataru itp, a pozniej ma przejsc
Nie odzywalam sie ale podczytuje Was regularnie...
Dzisiaj tak weekendowo chcialam sie przywitac i zyczyc jeszcze milego popoludnia
Aha tak mi sie przypomnialo o tym nacinaniu.. Lepiej nie... Tu mi pieknie polozna wyjasnila, ze lepiej peknac, bo wtedy inaczej sie to goi i pozniej inaczej:lepiej zrasta. MA to do czynienia z zakonczeniami nerwowymi..
Ja przy pierwszym porodzi i popekalam i bylam ponacinana, bo moj 4,5kilogramowy maluszek rowniez rodzil sie z raczka przy twarzyczce, Na szczescie mam to juz za soba a teraz bedzie tylko lepiej.
Caluje Was goraco i zmykam zajac sie moja rodzinka..
papa



 w sumie to byłam tam od wtorku, aż do dziś:-) no, ale jakoś tak wyszło i w sumie dobrze, bo przynajmniej jakośen czas bez Mężusia szybciej zleciał
 we wtorek po 18:00 mamy wizytę u ginka, ale napisałam mu, że nie musi iść z nami tylko niech się po podróży położy spać, ale on uparcie twierdzi, że spać nie będzie, bo musi Łobuza zobaczyć na USG
 ale zobaczymy jak w praktyce wyjdzie