rudaania1
Domek Dzieciorka
Witam popołudniowo-wieczorowo
Była u mnie siostra mojego męża, która ma 2 letniego synka.Przeglądała ciuszki które już mam i stwierdziła że tak na dobrą sprawę to mam niewiele.... Z jedenej strony fajnie się takie ciuszki kupuje, ale z drugiej strony są one bardzo drogie,a przydadzą się w sumie tylko krótki czas....
może dlatego że wczoraj mnie do spania wzięło o 20
, taki był ładny dzień, zrobiłam porządki w ogródku, nawet udało mi sie umyć okna w kuchni, dom ogarnąć, energia mnie rozpierała, a potem.... szkoda gadać, zasnęłam na siedząco
no ale to chyba z niewyspania, jestem z siebie dumna bo wytrzymaliśmy prawie do 23!! normalnie sama się sobie dziwiłam bo zwykle o 20 w łóżku jestem a jeszcze miałam kiepską noc za sobą, no ale było fajnie, nawet kilka utworów zatańczyliśmy z mężusiem, oczywiście w "swoim" rytmie no ale dziewczynkom chyba się podobało bo cały czas dawały o sobie znać
i mąż się śmiał,że pewnie imprezowiczki będą
hehe
już się nie mogę doczekac..
.
(co roku mnie zaskakuje ten grudzień;-)). I kombinuję, jak zdobyć kasę na kolejne rzeczy do wyprawki. Nie dość, że grudzień, prezenty trzeba kupić, to jeszcze sięzebrały rachunki za prąd i gaz. Nie mówiąc o takich bieżących, które co miesiąc przychodzą. Masakra:-(