reklama
owlrene
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 1 606
Dziewczyny wlasnie przeczytalam wiadomosc naszej administratorki i mysle ze moge wam ja przekazac.Moze ktos mialby ochote pomoc:
Witajcie, na naszym forum udziela sie mama 3- miesięcznej dziewczynki. Kilka dni temu jej mąż zosatł zamordowany. Zostawił ją ze strasznymi długami (około 400 tys. zł) i dziewczyna korzysta z pomocy mamy. JakoBB nie mogę robić zbiórki pieniędzy ( musiałabym mieć zgodę Miniterstwa Finansów), zresztą pewnie i tak zabrałby je komornik. Wydaje mi się, że sensowniejsza byłaby pomoc rzeczowa typu : pampersy, kosmetyki, może jakieś jedzenie :
tutaj cytat z maila przesłanego przez jedna z dziewczyn z forum: Zbiórka na pewno będzie dużą pomocą, na chwilę obecną mam wszystko co trzeba Juliance do 6 mies. i część ciuszków na 6-9 mies. Na pewno będę potrzebowała pampersy, kosmetyki,
Jeżeli możecie rozpropagować informacje na Waszych forach to poproszę. Może jakieś używane ubranka, czy krzesełko, ktos ma do oddania. Może zrobi paczkę żywieniową. Osobiście - po doświadczeniach- jestem przeciwna wysyłaniu pieniędzy na konto prywatne- zresztą pewnie komornik czuwa.
Witajcie, na naszym forum udziela sie mama 3- miesięcznej dziewczynki. Kilka dni temu jej mąż zosatł zamordowany. Zostawił ją ze strasznymi długami (około 400 tys. zł) i dziewczyna korzysta z pomocy mamy. JakoBB nie mogę robić zbiórki pieniędzy ( musiałabym mieć zgodę Miniterstwa Finansów), zresztą pewnie i tak zabrałby je komornik. Wydaje mi się, że sensowniejsza byłaby pomoc rzeczowa typu : pampersy, kosmetyki, może jakieś jedzenie :
tutaj cytat z maila przesłanego przez jedna z dziewczyn z forum: Zbiórka na pewno będzie dużą pomocą, na chwilę obecną mam wszystko co trzeba Juliance do 6 mies. i część ciuszków na 6-9 mies. Na pewno będę potrzebowała pampersy, kosmetyki,
Jeżeli możecie rozpropagować informacje na Waszych forach to poproszę. Może jakieś używane ubranka, czy krzesełko, ktos ma do oddania. Może zrobi paczkę żywieniową. Osobiście - po doświadczeniach- jestem przeciwna wysyłaniu pieniędzy na konto prywatne- zresztą pewnie komornik czuwa.
Ostatnia edycja:
Hej!
pierwsza jak zwykle hehe
Marti, Mirosia, Koza wielkie dzieki za info o tych limfocytach, uspokoiłyscie mnie :-)
Moniskabe ja mam ten sam problem ze słodyczami....ciezko mi sie opanowac! Przed ciaza praktycznie wogole ne jadłam słodyczy, a teraz...
zgroza !
A ja wczoraj myslalam ze umre, najadłam sie fasolki po bretonsku, i chyba przesadziłam, myslalam ze mi brzuch wysadzi!! Jezu jak ja sie meczylam !! nawet nospa nie pomogła, przeszło dopiero w nocy...dzis musze zrobic maly detox, nic ciezkostrawnego bo moje jelita sa wykonczone po wczorajszym.
I własnie nie wiem co zrobic na obiadek , musze poszperac w internecie za czyms lekkostrawnym.
Tak sobie uswiadomilam ze czas zaczac generaqlne swiateczne porzadki w domu, musze sobie rozplanowac tak zeby sie nie przeforsowac, na szczescie okna mam jux z głowy, tylko firanki zmienie przed samymi swietami.
pierwsza jak zwykle hehe
Marti, Mirosia, Koza wielkie dzieki za info o tych limfocytach, uspokoiłyscie mnie :-)
Moniskabe ja mam ten sam problem ze słodyczami....ciezko mi sie opanowac! Przed ciaza praktycznie wogole ne jadłam słodyczy, a teraz...

A ja wczoraj myslalam ze umre, najadłam sie fasolki po bretonsku, i chyba przesadziłam, myslalam ze mi brzuch wysadzi!! Jezu jak ja sie meczylam !! nawet nospa nie pomogła, przeszło dopiero w nocy...dzis musze zrobic maly detox, nic ciezkostrawnego bo moje jelita sa wykonczone po wczorajszym.
I własnie nie wiem co zrobic na obiadek , musze poszperac w internecie za czyms lekkostrawnym.
Tak sobie uswiadomilam ze czas zaczac generaqlne swiateczne porzadki w domu, musze sobie rozplanowac tak zeby sie nie przeforsowac, na szczescie okna mam jux z głowy, tylko firanki zmienie przed samymi swietami.
Gosia_x_bonus i gratis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2009
- Postów
- 808
witajcie
powiem szczerze,że nie wyobrażałam sobie,że ceny za wynajem mieszkania są tak duże, mieszkamy w domku rocznie płaciłmy za grunty ok.300zł.,wiadomo gaz,prąd itp. tyle,że dochodzą rózne wydatki bo zawsze jest coś do zrobienia, teraz np.przed zimą trzeba było kupić opał poszło ok.3000tysiaków,więc są uroki i wady
co do gluzkozy ja musiałam też kupić sama, ale robiłam prywatnie,bo i prywatnie chodze do gin, nie wiem jak jest w przypadku refundacji przez NFZ,pobrałam rano sobie krew pojechałam do apteki,po glukozę,do domku wypiłam i po godzinie na ponowne pobranie,na szczęście wyszła ok,
co do świątecznego sprzątania ja będę też na raty,odpuszczam sobie firaneczki,okna umyje mąż,nic sie nie stanie jak na jedne święta przez całe życie nie będę prać firan, a co dzieci i moje zdrowie ważniejsze, nie chcę też wszystkiego zwalać na męża,który i tak nie ma na nic czasu
co do słodyczy, od zawsze je uwielbiałam bez obrazy,ale mojej świętej pamięci babcia zawsze mówiła,że kto nie lubi slodyczy ten jest wredny i fałszywy, a ona faktycznie potrafiła dopiec,myślę,że może coś w tym jest,zreszta słodycze to endorfiny i bla bla, mam wiele tłumaczeń...
wczoraj widziałam na TVN końcówkę o tej babce co urodziła na korytarzu dziecko,ponoć nie chodziła do lekarza, wizyty zaczęła od 30tyg. ciąży,generalnie upierała się,żeby np. nie położyć się w karetce, ani na łóżki szpitalnym, stawiała opór,pyskowala itp. nie wiem jaka jest prawda wie tylko oma, ale może coś w tym jest wierzcie mi,że kobiety z trudnych środowisk potrafią się różnie zachowywać, pamiętam babkę, po 30, która była przekonana,że czymś się zatruła i wymiotuje, a była już w 20tyg. ciąży, także różne rzeczy się zdarzają, a inna rzecz,że szpital pewnie też się broni, nic nie usprawiedliwi moim zdaniem krzywdy dziecka
miłego dnia, u mnie słoneczko, zabieram się za obiadek,porządki
powiem szczerze,że nie wyobrażałam sobie,że ceny za wynajem mieszkania są tak duże, mieszkamy w domku rocznie płaciłmy za grunty ok.300zł.,wiadomo gaz,prąd itp. tyle,że dochodzą rózne wydatki bo zawsze jest coś do zrobienia, teraz np.przed zimą trzeba było kupić opał poszło ok.3000tysiaków,więc są uroki i wady
co do gluzkozy ja musiałam też kupić sama, ale robiłam prywatnie,bo i prywatnie chodze do gin, nie wiem jak jest w przypadku refundacji przez NFZ,pobrałam rano sobie krew pojechałam do apteki,po glukozę,do domku wypiłam i po godzinie na ponowne pobranie,na szczęście wyszła ok,
co do świątecznego sprzątania ja będę też na raty,odpuszczam sobie firaneczki,okna umyje mąż,nic sie nie stanie jak na jedne święta przez całe życie nie będę prać firan, a co dzieci i moje zdrowie ważniejsze, nie chcę też wszystkiego zwalać na męża,który i tak nie ma na nic czasu
co do słodyczy, od zawsze je uwielbiałam bez obrazy,ale mojej świętej pamięci babcia zawsze mówiła,że kto nie lubi slodyczy ten jest wredny i fałszywy, a ona faktycznie potrafiła dopiec,myślę,że może coś w tym jest,zreszta słodycze to endorfiny i bla bla, mam wiele tłumaczeń...
wczoraj widziałam na TVN końcówkę o tej babce co urodziła na korytarzu dziecko,ponoć nie chodziła do lekarza, wizyty zaczęła od 30tyg. ciąży,generalnie upierała się,żeby np. nie położyć się w karetce, ani na łóżki szpitalnym, stawiała opór,pyskowala itp. nie wiem jaka jest prawda wie tylko oma, ale może coś w tym jest wierzcie mi,że kobiety z trudnych środowisk potrafią się różnie zachowywać, pamiętam babkę, po 30, która była przekonana,że czymś się zatruła i wymiotuje, a była już w 20tyg. ciąży, także różne rzeczy się zdarzają, a inna rzecz,że szpital pewnie też się broni, nic nie usprawiedliwi moim zdaniem krzywdy dziecka
miłego dnia, u mnie słoneczko, zabieram się za obiadek,porządki
neska11
Igi 04' Błażej 10'
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2009
- Postów
- 2 125
Hej!! już 9 a wy śpicie?
Dzisiaj rano mój synek sam wysmolił list do mikołaja. Pozwole sobie go tu wkleić bo bardzo mnie rozczulił.:-)
Przetłumaczę:
"KOchany Mikołaju masz dwie zabawki do wyboru
laugh2:
)klocki albo farme playmobil
Całuje Igorek"
słodki mój kochany
A o słodyczach to mi nie mówicie już jestem po dwóch michałkach a to dopiero początek, zawsze lubiłam ale teraz to już


Dzisiaj rano mój synek sam wysmolił list do mikołaja. Pozwole sobie go tu wkleić bo bardzo mnie rozczulił.:-)
Przetłumaczę:
"KOchany Mikołaju masz dwie zabawki do wyboru

Całuje Igorek"
słodki mój kochany
A o słodyczach to mi nie mówicie już jestem po dwóch michałkach a to dopiero początek, zawsze lubiłam ale teraz to już


witajcie
najpierw dziele się radościami


my po wizycie u gina moja szyjka jest gigantyczna chyba w życiu takiej nie miałam 51mm


mój dr mówił że w 27tyg ciąży rzadko się taka zdarza;-);-);-)
co do małego nie jest gorzej czyli brak złych wiadomości to dobra wiadomość
ok poczytam was i może coś nadrobie
najpierw dziele się radościami



my po wizycie u gina moja szyjka jest gigantyczna chyba w życiu takiej nie miałam 51mm




co do małego nie jest gorzej czyli brak złych wiadomości to dobra wiadomość

ok poczytam was i może coś nadrobie

ccaroline85
Mama Dawidka i Natalki :)
Ja jestem z Białegostoku, ale obecnie mieszkam gdzie indziej, ale mamy kilka dziewczyn z Białego, straszne co się na tym świcie dzieję!!
Super list i aż takich strasznych wymagań synek nie ma
Super, że z wami wszystko w najlepszym porządku!!
Ja się raczej wyspałam, z synkiem już po śniadanku, na podwórku piękne słonko świeci, ale jest mrozek, później wybiorę się z moim szkrabem do miasta.
Co do świątecznych porządków ja zacznę po Mikołajkach
w sumie nas nie będzie na święta ale porządek musi być:-)
Miłego dnia życzę!
Hej!! już 9 a wy śpicie?
Dzisiaj rano mój synek sam wysmolił list do mikołaja. Pozwole sobie go tu wkleić bo bardzo mnie rozczulił.:-)
Przetłumaczę:
"KOchany Mikołaju masz dwie zabawki do wyborulaugh2:
)klocki albo farme playmobil
Całuje Igorek"
słodki mój kochany
A o słodyczach to mi nie mówicie już jestem po dwóch michałkach a to dopiero początek, zawsze lubiłam ale teraz to już![]()
Super list i aż takich strasznych wymagań synek nie ma
witajcie
najpierw dziele się radościami
my po wizycie u gina moja szyjka jest gigantyczna chyba w życiu takiej nie miałam 51mmmój dr mówił że w 27tyg ciąży rzadko się taka zdarza;-);-);-)
co do małego nie jest gorzej czyli brak złych wiadomości to dobra wiadomość
ok poczytam was i może coś nadrobie![]()
Super, że z wami wszystko w najlepszym porządku!!
Ja się raczej wyspałam, z synkiem już po śniadanku, na podwórku piękne słonko świeci, ale jest mrozek, później wybiorę się z moim szkrabem do miasta.
Co do świątecznych porządków ja zacznę po Mikołajkach
Miłego dnia życzę!
neska11
Igi 04' Błażej 10'
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2009
- Postów
- 2 125
witajcie
najpierw dziele się radościami
my po wizycie u gina moja szyjka jest gigantyczna chyba w życiu takiej nie miałam 51mmmój dr mówił że w 27tyg ciąży rzadko się taka zdarza;-);-);-)
co do małego nie jest gorzej czyli brak złych wiadomości to dobra wiadomość
ok poczytam was i może coś nadrobie![]()
Rybka to super :-) dobre wiadomości z rana:-)
reklama
kasia0305
Fanka BB :)
witajcie
najpierw dziele się radościami
my po wizycie u gina moja szyjka jest gigantyczna chyba w życiu takiej nie miałam 51mmmój dr mówił że w 27tyg ciąży rzadko się taka zdarza;-);-);-)
co do małego nie jest gorzej czyli brak złych wiadomości to dobra wiadomość
ok poczytam was i może coś nadrobie![]()
To bardzo dobrze!
Wczoraj i z moją szyjką było dobrze, długa i zamknięta:-)
Zabieram się za małe porządki a potem na mały spacerek. Może podrzucę zwolnienie do firmy?;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 807
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: