reklama
Mama Helenki
i Aniki :D
Chyba śpi 

kerna
http://www.lauraziobro.pl
Dziewczyny ja wklejam fotki naszej piwnicy póki co jestem na etapie nadrabiania postów ale Wy strasznie szybko piszecie

może do północy się wyrobię
Więc krótki opis fotek Na początku był chaos
kompletna porażka teraz to już i tak wygląda ok bo wysprzątane, ale całe pomieszczenie było zawalone rupietołami, dechami,ziemią i niesamowitymi okazami pająków

, dla nas to jest sukces, bo wszytko robiliśmy sami...najpierw kopanie ziemi, wybijanie przejść, wylewki, nowe okna, drzwi, tynki, murowanie, instalacje...wszystko sami. Nasza krwawica
a zaraz bedą fotki aktualne


może do północy się wyrobię
Więc krótki opis fotek Na początku był chaos
kompletna porażka teraz to już i tak wygląda ok bo wysprzątane, ale całe pomieszczenie było zawalone rupietołami, dechami,ziemią i niesamowitymi okazami pająków

, dla nas to jest sukces, bo wszytko robiliśmy sami...najpierw kopanie ziemi, wybijanie przejść, wylewki, nowe okna, drzwi, tynki, murowanie, instalacje...wszystko sami. Nasza krwawica
a zaraz bedą fotki aktualneZałączniki
kerna
http://www.lauraziobro.pl
Mama Helenki
i Aniki :D
no a tak mieszkamy....
ładna ta wasza piwnica


A ty to widze fachowiec jesteś

kerna
http://www.lauraziobro.pl
dziękuję bardzo a fachowiec troszkę z przymusu, po budowlance jestem.....ładna ta wasza piwnica
A ty to widze fachowiec jesteś![]()
taki nie babski zawód ale niby kierunek renowacja zabytków architektury...ale jakby nie było budowlaniec
A Michał też ma fochy do spania

czasem to mam ochotę go rozszarpac na małe kawałeczki. Tak samo, jak go pogłaszczę i coś poszeptam to minkę ma jak aniołek ale jak tylko wyjdę to wrzaski przez pół godziny! Ale ja się nie daję i żadnego wyciągania z łóżeczka, proszenia..wchodzę przykrywam, wychodzę...A dzisiaj to ja w ogóle nie wiem co się z nim dzieje..obiad zjadł ledwo, ledwo i bez kolacji poszedł spać. Nawet kaszuni nie zjadł, co oznacza pogłębienie sprzeciwu...załąmują mi się ręcę powoli
kerna
http://www.lauraziobro.pl
to aj muszę i tak zniknąć na chwilę, poprzytulam się do M. Oj chyba nie nadrobię Waszych postó


masakra babeczki
a w ogóle nie umiem cytować wielokrotnie
wstyd ale nie umiem i już. A byłoby łatwiej...



masakra babeczki
a w ogóle nie umiem cytować wielokrotnie
wstyd ale nie umiem i już. A byłoby łatwiej...ślicznieno a tak mieszkamy....

po prawej stronie na dole masz ikonki.Jest tam taki plusik.to aj muszę i tak zniknąć na chwilę, poprzytulam się do M. Oj chyba nie nadrobię Waszych postómasakra babeczki
a w ogóle nie umiem cytować wielokrotnie
wstyd ale nie umiem i już. A byłoby łatwiej...
Jak go zaznaczysz i zrobi się czerwony to już oki
idziesz dalej.
Jak chcesz odpowiedzieć to tylko klikasz odpowiedz i wszystkie zaznaczone Ci się zacytują.
Mama Helenki
i Aniki :D
Dziecko spi raczej na pewno i to 30 min przed czasem 
Dobranoc i do jutra

Dobranoc i do jutra

reklama
Anabuba
czarownica mroźnego lądu
witam panienki
moje male juz spia,stray wraca z pracy(autobus opozniony godzine
),dopiro wyjechal z minska.
rano mialam czas zajrzec to mi bb nie chodzilo





zaliczylam dzis spacer w jedna strone bo musialam sie dotelepac do sadytki,spowrotem nas bratowa odwiozla:-)jutro mi dzieci ze szkoly odwiezie
wszytsko by bylo ok,mroz mi nie straszny ale ten wiatr i sypiacy w twarz snieg nie bardzo
cos mi sie zdaje ze jakis katar mnie chce dogonic




ale juz sie nalykalam roznych specyfikow,herbatke z cytrynka pije
a na jutro sprzatnie zaplanowane,okna to chyba tylko od srodka,na zewnatrz po niedzilei
szwy zdjete


nie boalalo,raz tylko zaszczypalo ale poza tym ok:-)
tej 6 mi nie robila bo stwierdzila ze za wczesnie.mam plukac szczeke oi przyjsc w poniedzilek z ta 6.ehhhh
no to lece poczytac:-)
moje male juz spia,stray wraca z pracy(autobus opozniony godzine
),dopiro wyjechal z minska.rano mialam czas zajrzec to mi bb nie chodzilo






zaliczylam dzis spacer w jedna strone bo musialam sie dotelepac do sadytki,spowrotem nas bratowa odwiozla:-)jutro mi dzieci ze szkoly odwiezie
wszytsko by bylo ok,mroz mi nie straszny ale ten wiatr i sypiacy w twarz snieg nie bardzo
cos mi sie zdaje ze jakis katar mnie chce dogonic





ale juz sie nalykalam roznych specyfikow,herbatke z cytrynka pije
a na jutro sprzatnie zaplanowane,okna to chyba tylko od srodka,na zewnatrz po niedzilei
szwy zdjete



nie boalalo,raz tylko zaszczypalo ale poza tym ok:-)tej 6 mi nie robila bo stwierdzila ze za wczesnie.mam plukac szczeke oi przyjsc w poniedzilek z ta 6.ehhhh
no to lece poczytac:-)
Podziel się:
