Witam sie popoludniowo:-)
Ja juz po obiadku (we Wloszech tzw. panzo) i za jakies pol godziny lecimy zrobic jakies zakupy w nadziei, ze unikniemy tlumow i bedzie miejsce do zaparkownia samochodu. Pora od 13-15 jest we Wloszech najluzniejsza jesli chodzi o ulicze.
Rano kupilismy choineczke i kilka ozdob, takze pozniej ja ubieramy.
Dzis nie jestem zla, wiec jeszcze nic nie posprzatalam. Ale huk, wczoraj duzo zrobilam

, wiec dzis nie musze.
Co do wod, to mojej mamiei odeszly jak mnie rodzila. Ja bym chciala jednak, zeby mi odeszly w szpitalu, a w domu, zebym miala tylko skurcze. To znaczy co ja mowie. Mi wody odejda w szpitalu, a w domu tylko skurcze sie zaczna, oczywiscie wszystko bedzie mialo miejsce w sobote nad ranem ok. 3-4 rano:-)
Moj G. od wczoraj oglada filmy z porodow


na youtube i male dzieci przykladane do piersi matki zaraz po. Kazalam mu sciszyc glos w komputerze, zebym tych krzykow nie slyszala, bo ja nie chce ich ogladac ani slyszec, bo jeszcze sie rozmysle i nie pojde rodzic.
A dwa to szukal wczoraj forum dla ojcow



, znalazl jedno, ale bylo tylko dwoch jego uczestnikow, wiec sie nie odezwal
