Nadarienne
Fanka BB :)
Witam!
U nas znowu zima powróciła, śnieżek sobie prószy i biało, ale niestety dodatnia temperatura i pewnie wszystko się szybko stopi i będzie chlapa.
Dzisiaj nawet się wyspałam, że mężo nie mógł mnie z wyrka zwlec rano, tak mi dobrze się leżało. No ale jednak wstałam.
Patrysia, Twój M na pewno nie mówi Ci tego na złość, może mu się wydaje, że tak będzie najlepiej dla Ciebie i maluszka. Może spróbuj mu na spokojnie jeszcze raz wytłumaczyć o co chodzi z tym wywoływaniem itp. i że nie ma cc na zawołanie, bo jak widać mu się wszystko pomieszało albo naczytał się gdzieś czegoś i się teraz martwi, żeby coś nie poszło nie tak.
Co do sylwestra to w sumie nie mam jeszcze żadnych planów, ale na pewno nie idziemy na żadną imprezę, bo mi się nie chce.
Myślałam może o romantycznej kolacji i potem miłym wieczorze we dwoje, ale nie wiem, co mi z tego wyjdzie. Zwykle jak planuję takie rzeczy, to jakoś tak wszystko wychodzi odwrotnie. ;/
Zmykam tymczasem, miłego dzionka kobitki!!!
edit: A co do zgagi, to wczoraj pochwaliłam, że przeszła, a małpa wróciła jeszcze przed snem!
U nas znowu zima powróciła, śnieżek sobie prószy i biało, ale niestety dodatnia temperatura i pewnie wszystko się szybko stopi i będzie chlapa.
Dzisiaj nawet się wyspałam, że mężo nie mógł mnie z wyrka zwlec rano, tak mi dobrze się leżało. No ale jednak wstałam.
Patrysia, Twój M na pewno nie mówi Ci tego na złość, może mu się wydaje, że tak będzie najlepiej dla Ciebie i maluszka. Może spróbuj mu na spokojnie jeszcze raz wytłumaczyć o co chodzi z tym wywoływaniem itp. i że nie ma cc na zawołanie, bo jak widać mu się wszystko pomieszało albo naczytał się gdzieś czegoś i się teraz martwi, żeby coś nie poszło nie tak.
Co do sylwestra to w sumie nie mam jeszcze żadnych planów, ale na pewno nie idziemy na żadną imprezę, bo mi się nie chce.
Zmykam tymczasem, miłego dzionka kobitki!!!
edit: A co do zgagi, to wczoraj pochwaliłam, że przeszła, a małpa wróciła jeszcze przed snem!
Ostatnia edycja: