ja też tęskniłam, naprawdę! Kurde, jak to jest, że człowiek tak się przyzwyczaja do ludzi, których prawie nie zna...mamstud, kochana Moja, tęsknilam za tobą!
czytałam o twoim problemie i dołku.
Dobrze że sobie otworzylaś winko.
Rozumiem jak musi być ci ciężko, słuchać jak Gaba płacze. Ale naprawdę krzywda jej się nie dzieje. Dzieci niestety to tacy trochę terroryści i wymuszacze. Pomyśl sobie że to tak jak ze spaniem we własnym łóżeczku, też się wydziera ale wiesz że nic złego się niedziej, dziecko chce poprostu tego do czego się przyzwyczaiło. I się buntuje. Ona czeka aż się złamiesz, dlatego nie jje z butelki. Ale powiem ci że jak się złamiesz to ona sobie zakoduje że to działa. I następnym razem jak będziesz chciała ją czegoś nauczyć lub oducyć to będzie jeszcze gorzej.
A ty wybij sobie z głowy te głupoty że jesteś egoistką!!!!![]()
Dziękuję Ci za rady i słowa otuchy! Wiem, że małej się krzywda nie dzieje i tego się trzymam...
malinka ja też się cieszę na spotkanie!! Może w Kopernicusie ? :-):-)




najważniejsze żeby się spotkać
a teraz kurcze żałuje bo faktycznie kaska przepadnie...oczywiście jak dostane.W pracy mi mówiły kobitki że mój dochód odpada bo jestem na wychowawczym.....a my nie mamy ślubu i jako matka samotnie wychowująca dziecia powinnam dostać,inaczej nawet bym nie próbowała bo nie mielibyśmy szans
że ja niestety znów zaczęłam palić....ale po nowym roku mam nadzieje rzucić...
