Kubiaczka
Fanka BB :)
No to się na przytulamymam nadzieję, że psiak nie będzie specjalnie zazdrosny jakoś się o niego nie obawiam, po prostu trzeba go bedzie równie często przytulać![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No to się na przytulamymam nadzieję, że psiak nie będzie specjalnie zazdrosny jakoś się o niego nie obawiam, po prostu trzeba go bedzie równie często przytulać![]()
KAJA ... jaki miałam sen, to SZOK !!!
Śniło mi się, że oszukałaś matkę naturę i jeszcze przed urodzeniem Tymka okazało się, że jesteś na początku następnej ciążyi lekarze musieli kombinować, żeby podczas cesarki wyciągnąć szybko małego, a drugie zostawić
Wyobraźnia ciężarnej nie zna granic![]()
Obowiązkiem każdej foruowiczki BB jest opisac swoj poródOczywiście pół żartem to piszę, zrobisz jak uważasz i jak sama ochłoniesz. Zawsze to można ubrać w ładne słowa - myślę, że każda tu wie, że różnie może być.
Ja np opisy każdej CC nawet tej z okropnymi cierpieniami po i w trakcie (bo czasem tak bywa) czytam z ochotą. No tak mamopisy SN mnie nie emocjonują bo przeżyłam więc wiem z czym się to je.
Gratuluję, że jesteście już w domku Beti
agbar - faktycznie ty narazie rodzic nie możesz ;-)
jola - że ja nie dotrwampalcem nie ruszę do 12, - chyba, że na klawiaturze - będę nadprodukowac tu, że szok ale dotrwam
![]()
Nie zazdroszcze zimnicy w domku, jak nie lubie zimna, my w takich wypadkach albo kominek albo elektrycznieBeti super, że już w domku jesteście :-)
Ale się wkurzyłam, koleś od oleju zadzwonił, że jest za ciemno i nie wiedzie w naszą uliczkęCo za patafian, po prostu prawda jest taka, że już mu się robić nie chciało, bo nasza uliczka jest oświetlona i chwilę po telefonie kolega wyleciał, a tam nikogo nawet nie było
Wiedział kolo, że biuro jest już zamknięte i, że nawet jak tam zadzwonimy to co najwyżej będziemy mogli się nagrać na sekretarkę
Ostatni raz w tej firmie olej zamówiliśmy, dobrze, że przynajmniej T. w kominku napalił to jakoś wytrzymamy do jutra, tyle, że po nocach musieliśmy wstawiać Olisia łóżeczko do nas, bo u Młodego w pokoju temperatura zeszła już do 5 stopni
![]()
To ja się tu postaram wślizgnąć.. bardziej udzielać bom już Styczniówka .. mam nadzieję , że mogę się tak do Was teraz wkręcić
to Wam troche przynudzę
jako , że przeterminowałam sie już 5 dni temu.. byłam wczoraj u gina.. no i się dowiedziałam, że jesli nic się nie rozkręci samo ( a sama w to już wątpie) to w czwartek mam się zgłosić do szpitala.. na wywołanie
grunt ze łożysko jeszcze jakoś śmiga, że przepływy dobre , że szyjka miękka..
no ale szyjkę miękką i rozwarcie to ja miałam już w 37tc .. i już wtedy rzekomo miałam rodzić ..
to mniej wiecej tyle, O!
idę dosypiać bo wyprawieniu chłopka do pracy..
aaaa no i gdzie moje maniery..
Dzień Dobry![]()
yol_a powodzenia !!!!!!!! ;-) już jutro będziesz tuliła swoje maleństwo,zazdroszczę!
A my wzięliśmy psiaka i jestem przeszczęśliwajeszcze nie widziałam tak ślicznego szczeniaka. Olała nam łózko już z 10razy, ale wybaczyłam jej to- niech nie myśli że od pierwszego dnia rygor wprowadziłam
spała z nami w nocy, a raczej z D.. a raczej na D.. chyba się polubili
no i raz tylko piszczeć zaczęła .. o 3:30,ale wystarczyło,że się wtuliła w D i zasnęła :-) a śpi....NON STOP!
Jeśli chodzi o wyprowadzanie, to chyba jeszcze na to za wcześnie-ona dziś dopiero miesiąc kończy,jest maleńka i nie wyobrażam sobie, że mogłabym ją wypędzić na podwórko, bo jest -25stopnimuszę nauczyć siusiać na gazety narazie.
Kurcze,dziś mam KTG o 9:30 i jakoś boję się iść. Mam złe przeczucia![]()
Kochane wrociłam na BB!
Jestesmy w domku od wczoraj od godz 16
Kasiulka schudla w szpitalu tylko 135g wiec wypisali nas w 3 dobie.
Na razie pieknie je co 2-3h, choc dla mnie to bol masakryczny, ale sie ciesze ze jej to słuzy. Z reszta w czasie pobytu w szpitalu tak sie napatrzylam ze zaczelam sie cieszyc z tego ze mnie bolą brodawki, bo przy problemach innych kobiet takie to pikus!
Ide karmic!
Witaj z powrotem:-)