reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Kurczę aleś ty obcykana :errr::-D Ja też chciałam sama wydrukować ze strony becikowe.pl ale stwierdziłam, że skoro w opiece mają te same druki i za nie nie płacę to z jakiej racji mam je sobie sama drukować i marnować swój tusz :cool: Ot takie skrzywienie, że skoro mogę z czegoś skorzystać bezpłatnie to wybieram tę opcję:-D:-D a do opieki mam po drodze i niedaleko a poza tym podpytam jeszcze o ten drugi tysiąc i inne takie tam. Ale dzięki za troskę:tak::-D
hehe takie już moje skrzywienie że ja leniwa jestem za daleko mam do opieki i wolałam ściągnąć :p
 
reklama
Kurczem wybieram się żeby porobić coś w domu i iśc z psem i nie mogę sie wybrać :-D
Dziewczyny, nie licząc dzisiaj jeszcze dwa dni i wizyta u ginki. Jeśli powie, że szyjka trzyma, to ją chyba pogryzę :-D;-)
 
Witam Dziewczyny :-)
O kurcze, fajnie, że przypomniałyście o tym becikowym, bo ja dziś idę do swojego gina i bym zapomniała zabrać tego druku.
A po co potem M ma latać po ginekologach jak już dziś można kartę wypełnić.
Wczoraj byłam dopytać o tego paciorkowca i lekarz mnie uspokoił.
Dostałam antybiotyk i globulki. Jedno opakowanie biorę już teraz a drugie mam zabrać do szpitala. Lek trzeba podać cztery godziny przed porodem. Naczytałam się niepotrzebnie w necie o komplikacjach przez te paciorkowce i nieźle się nakręciłam. Gin powiedział, że 25% kobiet rodzących ma to świństwo, ale to wcale nie znaczy, że każde dziecko się zarazi. Wręcz przeciwnie. Do zarażenia dochodzi bardzo rzadko. No i podobno nie bardzo można pozbyć się paciorkowca. Antybiotyk tylko działa chwilowo, al potem i tak mamy to świństwo w sobie.

Poza tym od wczoraj mam migrenę i już nie mam pojęcia co robić żeby pozbyć się tego bólu. Spać nie mogę. Paracetamol nie pomaga, masowanie głowy też nie:-( Jutro 3 dzień bólu więc powinno samo minąć.
 
.Co do nastroju to teraz mam faze totalnego spokoju nawet moj m nie jest wstanie mnie zdenerwowac jak widze , ze probuje poprostu wychodze z pokoju do drugiego i sie nie odzywam, lub przyznaje mu racje , nigdy nie widzialam go tak zdziwionego i zaskoczonego , chyba naprawde zastanawia sie co sie ze mna dzieje.

Jak ty to robisż? ja też tak chce:-p bo albo płacze, albo się złoszcze:-p:-D gorzej niż baba w ciąży:-p:-D

Witam:-) Właśnie robię przerwę w bieganiu . Latam jak debil wkoło osiedla i nic:baffled: Nawet pies już nie chce ze mną chodzić:happy2: :-)

biedny piesek:-p jak możesz tak się znęcać nad zwierzątkami;-) to przecież ty masz urodzić,a nie twój piesek -a o ile dobrze pamiętam to pies-chłopiec:-D:rofl2:


ja wczoraj byłam u gina i mam wystawione do 20 stycznia do ostatecznego terminu wywołania ciąży :tak:a termin porodu mam przecież na 7 stycznia i nikt nie robi problemu by tak wystawić ;-)

Ja mam tak samo. l-4 wystawione do 29-01 niezależnie od terminu porodu

ale sie wkurrrrrrrrrrrr... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
poszłam na to KTG, leżałam pół godziny i co 5minut mialam porządny skurcz (70-80). Zapytałam położną czy to dużo a ona na to: "No wiesz kochanieńka..niektóre przy takich skurczach już są w trakcie porodu".. później doktor wziął mnie bez kolejki ale nawet mnie nie zbadał :wściekła/y: powiedział,że od tego jest mój lekarz prowadzący :baffled: zmierzyli mi ciśnienie.. miałam 180/100 ale stwierdzili,że się na pewno zdenerwowałam tym KTG (jasnowidze normalnie..:confused:) i odesłali mnie do domu. wizytę u mojej doktor mam za tydzień, nie wiem nawet czy mam jakieś rozwarcie.. a jak zapytałam o ten śluz to lekarz powiedział "Już mówiłem- wszelkie pytania proszę kierować do swojej doktor prowadzącej" :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Mogłam z domu w ogóle nie wychodzić,bo się niczego nie dowiedziałam, a szczeniak mało nie zwariował. Jak otworzyłam drzwi to wył tak jakby go zarzynali :-( brzuch mnie rozbolał z nerwów na tego szanownego doktorka.. :confused: a jeszcze musze dom wysprzątać bo dziś ksiądz po kolędzie :no::wściekła/y: mam nadzieje, że nie będzie komentował mojej ciąży.. i braku obrączki na palcu. bo niektórzy tak potrafią.


co za....:wściekła/y: faktycznie, szkoda było marznąć w drodze do szpitala:no:

A będzie ktoś jeszcze w domu, jak ksiądz będzie chodził? Bo jak tak - to ja proponuje ci spacerek w trakcie wizyty księdza, po co się denerwować. A księdzu można powiedzieć, że jesteś w szpitalu:-p:-D albo schowaj się do szafy:-p;-)


mama juz mnie zamecza od tygodnia codziennie pytaniami typu: i jak? cos nowego? jak sie czujesz?...normalnie panikuje za mnie podwojnie...bo ja sie nie denerwuje ani troche.....tylko meczy mnie to wyczekiwanie.

U mnie dochodzi do tego zestawu jeszcze jedno stałe pytanie (podkreślam, że od mojej mamy) to na kiedy masz termin? Jakby to ciężko było zapamiętać, kiedy jej córka rodzi, wrr.... Zresztą w końcu ona urodziła trójke dzieci to powinna wiedzieć, że dzidziuś nie patrzy w kalendarz:-p
Telefony odbiera już mój mąż, bo po co mam się denerwować.
A teściowia zadzwoniła po tym jak dowiedziała się, że zostanie babcią 2 razy w ciągu tygodnia, a potem cisza. Nawet nie złożyła mi życzeń na święta. Przegięcie w drugą strone, ale tym to akurat nie będe się martwić:-p:-D

!


Poza tym wiecie, że naszym chłopom przysługuje 7 dni urlopu?? :-D:-D Mój chce od razu to wykorzystać razem z tymi dwoma ustawowymi dniami i zaległym urlopem z tamtego roku:-D:-D

mój za to chce wziąść 2 tygodnie l-4 (opieka nad żoną) i się bardzo zdziwiłam, bo on należy raczej do tych co bez pracy żyć nie mogą i nie raz siedzi tam po 10-12 godzin z własnej i nieprzymuszonej woli.:-p

Zgłupieć można, to tak jak z tymi legitymacjami-brak konkretnych informacji i doszukuj się obywatelu sam ;-)
A jak wygląda sprawa dodatkowego urlopu macierzyńskiego? Czy będąc na ZUS-ie też mogę go wziąć?

Na 99 % nie, bo tego urlopu udziela pracodawca na pisemny wniosek pracownika, a ZUS nie jest wtedy pracodawcą. Jestem w tej samej sytuacji i jeszcze się łudze, że może jest jeszcze ten 1 proc. szansy:-p Chyba maiwna jestem:-p
Poza tym zastanawiam się, że jeżeli ja nie wykorzystam tych 2 tygodni urlopu fakultatywnego i np. w pierwszy dzień po zakończeniu macierzyńskiego zarejestruje się w pośredniaku (gotowość do podjęcia pracy jest i teoretycznie przecież moge w ten sam dzień dostać prace:-p)- to czy te 2 tygodnie będzie mógł wziąść mój mąż jako tacierzyński?
 
o kurcze dziewczyny ale juz przygotowane jestescie... wnioski juz posciagane, a ja nawet nie wiem co jest potrzebne zeby becikowe dostac:-D chyba musze sobie troszke poczytac;-)

andzia z tego co sie orientuje to te dodatkowe 2 tyg przysluguja tylko matce, wiec jezeli ich nie wykorzystasz to nie moga przejsc na ojca i poprostu przepadna...
 
Ostatnia edycja:
o kurcze dziewczyny ale juz przygotowane jestescie... wnioski juz posciagane, a ja nawet nie wiem co jest potrzebne zeby becikowe dostac:-D chyba musze sobie troszke poczytac;-)
zaświadczenie lekarskie :), oświadczenie o niepobraniu becikowego przez drugiego rodzica no i sam wniosek o przyznanie becikowego :)
 
anoola dziekuje bardzo :-) tylko ze u mnie zabraknie zaswiadczenia od drugiego rodzica wiec musze poczytac czy da jakos rade to obejsc....:nerd:

pasibrzuch to chyba Ty wspominalas o legitymacjach ubezpieczeniowych, prawda? Otoz byladz dzis w ZUSie i dowiedzialam sie, ze od teraz dokumentem potwierdzajacym prawo do korzystania z opieki zdrowotnej jest druk ZUS RMUA (informacja o miesiecznej kwocie skladek). Pracodawca ma obowizek wystawiania tego druku co miesiac. W przypadku osob ktore prowadza wlasna dzialalnosc gospodarcza potwierdzeniem ubezpieczenia jest druk zgloszenia do ubezpieczenia zdrowotnego oraz dowod oplacania skladek. Bardziej szczegolowe informacje mozna znalesc na stronie www.nfz.gov.pl
 
reklama
MAcy i Wronek już też tulą swoje maleństwa :tak::tak::tak:

a Wronek podziwiam nieźle synuś waży :-D oby moja tyle nie miała ..aż się zastanawiałam czy dobrze mi napisała no ale tez i długi wic rozmiar 56 chyba się im nie przyda :-D
 
Do góry