reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczniówki 2010 !!

Ja sie melduje, ale...
męczę się cała noc:zawstydzona/y: Ale jestem pewna, że to już to, bo mam juz skurcze co 13-11 minut, ok minuty i boli jak cholercia:tak:
I własnie pozegnałam reszta czopa, bo juz mamy troszke krwi;-)
Wiec chyba jednak bedzie 10.01...
Mąż puszcza mi własnie wode do wanny, tescie juz w gotowaci by przyjechac do Paulinki... zaraz zjem sniadanko i czekam na czestsze skurcze:tak:
jak dam rade to napisze, że jedziemy... :-)

CHyba bede miec obie niedzielne córy:-D
 
reklama
Tysiolek- Wracajcie szybko całe i zdrowe do domciu!


Czesc Styczniowki.

Znowu musze pisac z mala na rekach. Na jeden dzien dala sie przekonac do koszyka, w nocy ten pomysl przestal jej sie podobac. Jest spokojna tylko jak spi przy mnie lub na mnie. Nie wiem, jak mam ja przekonac do innych miejsc do spania. :-(

Wszystkim dziekuje za troske. Prawda jest taka, ze nie do konca wiadomo, skad drgawki u malej. Sama widze, ze jest u niej lepiej. Badania wykazaly za malo sodu. Pokluli ja strasznie, a musiala miec robione badania dwa dni z rzedu. Wczoraj chyba na jakas uczaca sie pielegniarke sie trafilismy, bo sciagala krew z piety prawie 40 minut!:wściekła/y: Myslalam, ze ja zabije. Jeszcze miala problem z napelnieniem jednej rurki, bo jej sie tam powietrze dostalo. Pomijam fakt, ze mi wybrudzila spodnice krwia. Niepojete, ze do takich maluszkow wysylaja takich durnych ludzi!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Dzisiaj miala przyjsc polozna, zeby mala zwazyc, ale jeszcze jej nie ma. Ja sama czuje sie srednio, bo mnie cale krocze boli. Moze na razie nie bede opisywac swojego porodu, zeby inne jeszcze przetrwaly.;-) Trzymajcie sie cieplo. Za wszystkie dwupaczki trzymam kciuki. Nie narzekajcie, tylko spijcie!!! Dobrze Wam radze. Juz niedlugo bedziecie tulic swoje maluszki. Nie ma niczego piekniejszego. Cokolwiek by sie nie dzialo na sali porodowej.

EDIT:
mi czop do dnia dzisiejszego nie odszedl.:szok: Jedyne co mialam to sluz - przezroczysty. A wody odeszly przy partych. Wiec czekajcie i szukajcie. Moze Wam dane bedzie ujrzec czopy i wody. Moze przy okazji i moj znajdziecie. :-p

Jesteś dzielna i tak trzymać! Wszystko na pewno będzie ok!

Hej,niedawno wróciłam od Oliwierka i oczywiscie na sam koniec przed wyjsciem sie rozkleiłam.Czeka nas najtrudniejszy chyba tydzień w całym naszym życiu wiec życzcie nam siły i wiary w to ,ze wszystko się ułoży i ,że dla mojej rodzinki wkrótce zaswieci słonce.


Jesteśmy z Tobą i nie przestajemy wysyłać pozytywnej energi!!!!!!!!

Trochę nadrobiłam ale wszystkiego nie dam rady....

Muszę Wam powiedzieć, że mam w domu małego aniołka ale i tak ledwo żywa chodzę.... Tak sobie myślę, że na początku to pewnie one wszystkie są aniołki a dopiero po jakimś czasie różki pokazują...
Trzymajcie się ciepło i miłego dnia!
 
Sylwia...bardzo gorąco wierzę ,że wszystko bedzie dobrze.Ktoś wczesniej napisał,że malutkie dzieci sa bardzo silne...i tego trzeba się kurczowo trzymać.Staraj się nie martwić..malutki nie bedzie pamiętał w ogóle co przezywaliscie i mam nadzieje ,że Ty tez bedziesz mogła potem już tylko zapomnieć o tym okresie.Gorąco pozdrawiam i trzymam kciuki.

Asiowo...badź dzielna i wracaj do nas szybko:tak:
 
Witam serdecznie, spać nie mogę dłużej :shocked2:sny niesamowite i milion myśli.
Witam dziś nową cyferkę na suwaczku i ... ostatni tydzień ciązy.... innych cyferek nie ujrzę i wcale nie żałuję :tak:
sylwia - wszystko będzie dobrze!
Asiowo - powodzenia! córcia wybrała śliczną datę, ciekawe czy synek agbar dołączy :tak:
jola już ma za sobą wszystko ale fajnie
Pumpkin - zazdroszczę aniołka :tak:

Miłego dnia kobietki ;-)
 
Boli jak cholera, nic juz nie pomaga...
Zaraz jedziemy na porodówke...
3majcie kciuki!!!
Nareszcie:-)


Trzymam kciuki:-)
Witam serdecznie, spać nie mogę dłużej :shocked2:sny niesamowite i milion myśli.
Witam dziś nową cyferkę na suwaczku i ... ostatni tydzień ciązy.... innych cyferek nie ujrzę i wcale nie żałuję :tak:
sylwia - wszystko będzie dobrze!
Asiowo - powodzenia! córcia wybrała śliczną datę, ciekawe czy synek agbar dołączy :tak:
jola już ma za sobą wszystko ale fajnie
Pumpkin - zazdroszczę aniołka :tak:

Miłego dnia kobietki ;-)

Synek Agbar sobie z mamusi jaja robi;-)Owszem jakies tam skurcze w nocy mialam,nieco mocniejsze jak te popoludniowe,troche(bardzo troche) plamie na rozowo,teraz juz na brazowo i...tyle...Opadam z sil....
 
Witam i ja...

Ja też już od 7 na nogach jakieś głupoty mi się śniły - śnił mi się poród, niewiele zapamiętałam ale mimo wszystko było jakoś dziwnie. Chyba już tak bardzo chce urodzić że podświadomość mi to przekazuje w snach... Już chciałabym mieć to za sobą - wiem że będzie trudno na początku bo: 2 dzieci, bo niemowlak, bo brak pokarmu / nawał, jeszcze jeśli wrodzi się w siostrę to brak spania i ciągłe ulewanie ale wolę już to niż myślenie czy wody odejdą mi w nocy i ubrudzę łóżko czy w dzień kiedy jestem sama, co zrobić z córą itp itd.... Chyba pierwszy raz mam takie myśli... Za pierwszym razem było łatwiej człowiek żył w nieświadomości co go czeka a później dostałam sztywny termin na cc i wszystko było jasne....ech chyba będę smucić cały dzień... a tu obiad u mojego taty i znajomi wieczorem...
 
Synek Agbar sobie z mamusi jaja robi;-)Owszem jakies tam skurcze w nocy mialam,nieco mocniejsze jak te popoludniowe,troche(bardzo troche) plamie na rozowo,teraz juz na brazowo i...tyle...Opadam z sil....
Matko kochana nigdy nie pomyślałabym, że będziemy rodzić w tym samym tygodniu, jesteś dużo przede mną. No ale cóż.... :tak:
aga pomyśl co by było jakby teściowie nadal czekali na ten moment... :szok::-D
Może wyszukajcie najśmieszniejszą komedię świata - coby to mogło być... :baffled: - i śmiej się do granic mozliwości... może to go ruszy :-D
 
reklama
Do góry