reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpień 2010

dobra lece ogladac American Beauty. co prawda po raz 6. chyba, ale Kevin Spacey jest tak piorunujacy, że moglabym ogladac filmy z nim non stop :D

3majcie sie i słodkich dla odmiany snów dla tych, co ida niedlugo spać :*
 
reklama
Witam dziewczyny mnie dzisiaj cos pobolewa brzuszek na dole po jednej po drugiej stronie nie wiem czy to normalne moze to moja macica mam w tylozgieciu i sie prostuje .wzielam nospe i przeszlo ale caly czas mam dziwne uczucie
Takmiałam wczoraj cały dzień i przeszło.
Ja mam straszne mdłości i wymiotuję. Biorę od 3 tyg luteinę, tydzień wcześniej miałam zwiększoną dawkę i jest coraz gorzej z nudnościami. Myslicie, że te nudności mogą mieć związek z braniem luteiny?
Codziennie po zażyciu dawki biegne od razu do kibelka, nie moge tego powstrzymać. Biorę go podjęzykowo więc może część się wchłania, nie wiem :/
Nie wiem jak po Luteinie,ale po Dufhastonie mi ewidentnie nasilały sie mdłości i lekarz to potwierdził,ze czasem tak sie dzieje,w końcu to sztuczny odpowiednik progesteronu.
Hej dziewczynki dołączam się do mamuś sierpniowych:) Dopiero teraz bo jakoś czasu nie było i weny...
Termin mam na 12 sierpień:)))
To już moja druga ciąża poprzedni Aniołek niestety odszedł od nas w połowie 2009... Ale teraz podobno jest wszystko ok:)
Pozdrawiam Was serdecznie i gratuluję wszystkim przyszłym Mamusiom!!!:-D
Witamy.


Ale padam dziś na "cycki" normalnie:-D,strasznie jestem spiąca(bo pół nocy przechodziłam).I mimo półgodzinnej drzemki chodzę jak ćma.Objadłam sie mandarynkami i śmigam spać.:tak:
 
Czesc dziewczyny a ja dzisiaj wylądowałam w szpitalu
miałam plamienia i to dosc konkretne, ale podobno z dzidzią wsio dobrze. Lekarka mowi, zeby brac dalej dupka ze tak sie zdarza. jakos nie wzbudziła we mnie zaufannia
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Czesc dziewczyny a ja dzisiaj wylądowałam w szpitalu
miałam plamienia i to dosc konkretne, ale podobno z dzidzią wsio dobrze. Lekarka mowi, zeby brac dalej dupka ze tak sie zdarza. jakos nie wzbudziła we mnie zaufannia

o jej ,ale najważniejsze ze wszystko w porządku , dużo odpoczywaj i się nie przemęczaj;-);-);-);-) musi być dobrze i trzeba mieć ta Nadzieje:tak:
 
Pajkaa, na pewno wszystko jest dobrze. Najważniejsze, że pojechałaś do szpitala i nie zignorowałaś plamienia. Dzidziuś na pewno ma się dobrze :tak:
Dużo odpoczywaj :tak:
 
ale najadłam się gumek Haribo:szok:
Jejku...mam to samo...opycham się nimi codziennie. Zawsze bardzo lubiałam i w szafce ze słodkościami miałam obowiązkowo, ale teraz to mam zachcianki...raz na żabki, raz na wisienki, to na miśki lub colki :-)

Pajkaa to dobrze że z dzidzią ok.

Shyla nie zapominaj o pozytywnym myśleniu.

My niedawno wróciliśmy...Tak mnie dzisiaj ta pogoda wyprowadza z równowagi, że szkoda słów. Wracałam taka śpiąca, ale wyjazd z parkingu zajął mi tyle czasu i energii że już mi śpioch odszedł, więc postanowiłam jeszcze na chwilkę zaglądnąć.
Objadłam się ciastem u koleżanki i mnie tak jakoś zasłodziło...

Dziewczyny co sądzicie o piciu kawy w ciąży ? Czy ona szkodzi ? Bo ja mogłabym pić ją hektolitrami...ale się zastanawiam. :confused:
 
Ostatnia edycja:
Ja czasem "grzeszę" tez szklaneczką Pepsi:zawstydzona/y:
A ja pepsi to piję :zawstydzona/y: i nawet nie sądziłam że może być zabroniona. Ale nie jakieś straszne ilości. Najgorzej jest w nocy, bo wtedy mam na ten napój największą ochotę.

A przede wszyskim to dzień dobry :-)
Ja już na nogach.
Milutkiego dnia Wam życzę! :-D
 
Cześć!
A ja wczoraj w końcu nie byłam na tych gołąbkach-mój szwagier zachorował i nie chciałam ryzykować, żeby się zarazić, także tylko o nich sobie pomyślałam:sorry2: Wczoraj czułam się dziwnie-chciało mi się spać, było mi słabo, jakbym nie była sobą... Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej:tak: Mdłości nie ma, co mnie bardzo cieszy, nie wszystko mogę jeść, ale nie wymiotuję i nie mdli mnie cały czas:tak:
Pajkaa-dbaj o siebie-dobrze, że z dzidzią ok:tak:
Mysza-ja nie mam w ogóle ochoty na kawę:no: Podobno jedna filiżanka dziennie nie zaszkodzi, ale więcej jest niewskazane:blink:
 
reklama
Witajcie,

Ja wczoraj powiedzialam o ciazy mojej Mamie... ucieszyla sie ale bez wiekszego entuzjazmu... nie wiem - moze musi to do Niej dotrzec.... moze za duzy szok to dla Niej, bo w sumie pewnie sie przywyczaila ze przez ponad 6 lat nic nie bylo...

Pajkaa lez na razie i odpoczywaj.... mnie jeszcze znajoma polozna kazala lezec z nogami do gory jak plamilam...
 
Do góry