JA też dopiero się z Wami witam bo mam takiego lenia że prawie cały dzień spałam tzn.rano jak Z wrócił z nocki zrobiłam śniadanie i dalej lulu potem wstałam o 12 zrobiłam obiadek,pozmywałam i znowu do wyrka i tak cały dzień przeleżałam,masakra normalnie nic mi się nie chce,wszystko mnie boli i nawet z boku na bok nie mogę się przewrócić ja chcę już Synka tulić bo normalnie się całkiem rozleniwie.
Gratki dla dumnych mam i ich cudownych dzieciaczków jak się patrzy to aż zazdrość bierze normalnie.
To ja nadal czekam na jakieś oznaki porodu do juterka.
Gratki dla dumnych mam i ich cudownych dzieciaczków jak się patrzy to aż zazdrość bierze normalnie.
To ja nadal czekam na jakieś oznaki porodu do juterka.

W ciąży z Olisiem do samego końca miałam zgagę, jeszcze przed wyjazdem do szpitala napiłam się soku i zgaga się pojawiła
, wszystkie możliwe torebki i nie znalazłam rennie. Jestem pewna, że mam gdzieś jeszcze jeden listek, ale gdzie
oszaleje jak nie znajde.

