reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Witajcie nowotygodniowo, poniedziałkowo:-)

Hej Niedługo dzień babci i dziadka .Planujecie coś ,to napiszcie co .Ja pstryknę fotkę moich trzech paniczów ,zrobię jakąś ramkę i Nikodem da babci. Myślę ,że to będzie dobry prezent :cool2:

no właśnie. ja myślałam właśnie o ramce ze zdjęciem dla jednych i drugich dziadków, :tak:nie będę dzielić na babcie i dziadków.

Wozek zmienilismy juz dawno temu,bo stary 3 w 1 byl pomylka,za to ten obecny jest strzalem w 10:-):tak:
u nas było to sama, dlatego szybko zmieniliśmy:tak:

dziewczyny widzę, że dużo z was jeździ xlanderami. mój brat właśnie chce kupić taki wózek.:tak: macie może jakieś uwagi co do tych wózków:confused:
 
reklama
nimfii To jak na bliźniaki i tak bardzo ładnie ciąża donoszona. Nie wiem czy bym chciała mieć bliźniaki... jak sobie pomyślę, że miałabym dwie takie Zuzie teraz...kręgosłup by mi odpadł chyba, nie mówiąc już o tym, że jeszcze by się ze dwie ręce przydały :rofl: Ale przypomniała mi się babka, która gdy wychodziliśmy z Zuzią ze szpitala przyjechała na poród trojaczków. A przy montowaniu fotelika do samochodu, to się M zastanawiał, jak oni te dzieciaki będą zabierać.

Teraz wiem ze z blizniakami ciezko by mi bylo sobie poradzic, bo przy macku wysiadam :tak: Ale jak widze takie maluchy gdzie jest parka blizniat damsko-meska :-D Wydaja mi sie bardzo urocze :tak: No ale ja syna mam juz wiec nie chcialabym blizniat tylko coreczke :-)

Nie wiem jak sobie poradzi kuzynka, majac juz 2,5 roczne dziecko i dwojke maluchow ale ona ma kasy mnustwo wiec ma wynajac opiekunke na caly dzien do pomocy, pozatym ma takiego męża ktory umie sie dzieckiem bardzo dobrze zajac wiec dadza rade ;-)

Juz spotkalam sie z roznymi mamami blizniat i musze przyznac ze one radza sobie nieraz lepiej niz mamy jedynakow :tak: Sa lepiej zorganizowane bo musza byc i poswiecac tyle samo czasu dwojce maluchow. Najbardziej podziwiam moja tesciowa, bo ona miala dwie male coreczki i wtedy jeszcze urodzily jej sie blizniaczki. A to bylo dla niej zaskoczenie bo rodzila je 30 lat temu i nie spodziewali sie wtedy blizniakow. Musieli dokupywac wszytsko na szybko zaraz po porodzie. I rodzila naturalnie :shocked2: Teraz to juz chyba kazdy blizniaczy porod to cesarka.


Hej Niedługo dzień babci i dziadka .Planujecie coś ,to napiszcie co .Ja pstryknę fotkę moich trzech paniczów ,zrobię jakąś ramkę i Nikodem da babci. Myślę ,że to będzie dobry prezent :cool2:

Odcisk łapki wlasnie :tak:

Ja chciałam zrobić odciski rączek i nóżek w glinie, ale to by za drogo wyszło bo wszystko musi być x 4, więc zrobię laurki ze zdjęciem i odciskami łapek i stópek z farby plakatowej, taki jakby scrapbooking, ale nigdy czegoś takiego nie robiłam i nie wiem jak to wyjdzie.

:no: Niekoniecznie drogo... Przymierzam sie odcisnac raczke w modelinie a kostka 300gr ok 12zl kosztuje. Jesli z takiej kostki uda sie odbic dwie lapki to juz 2 dziadkow mam zaliczonych. Dla babć beda osobne lapki :tak: A wiec to kolejny zakup kostki modeliny 300g za 12zl. Jesli nie uda mi sie tak zrobic bo modeliny sa tez drozsze to odbije raczke w masie solnej, a przepis jest prosty (z gazety o dzieciach wlasnie do odbijania raczki w masie):

Zmieszac 200g maki, 200g soli, 100g maki ziemniaczanej i dodac do tego 150ml wody i 1 lyzke oleju. Ciasto zagniesc i po 2 minutach rozwalkowac na grubosc 2 cm. Odcisnac reke a ciasto wokol reki mozna wykroic w ksztalcie kolka lub serca. Odcisk osuszyc w uchylonym piekarniku nagrzanym do 50-70stC przez godzine. W polowie suszenia przekrecic na druga strone. Gdy przestygnie pomalowac farbkami i posypac brokatem :-)

Ten przepis wystarczy na odbicie tylko jednej rączki. A wiec ja to wszytsko powtorze cztery razy i bedzie mnie to kosztowac tyle co niecale kilo maki, kilo soli i pol kilo maki ziemniaczanej :tak:

Taka sama łapke odbije Mackowi na jego pierwsze urodziny i bedziemy mieli pamiatke kotra on dostanie jak dorosnie :tak:
 
nimfii Nawet nie pomyślałam o masie solnej a przecież to genialny pomysł:tak: Tylko teraz mam już przygotowane materiały na laurki, więc takie odciski zrobię z innej okazji.
 
dziewczyny widzę, że dużo z was jeździ xlanderami. mój brat właśnie chce kupić taki wózek.:tak: macie może jakieś uwagi co do tych wózków:confused:

Ja mam model XA...ardzesh i habcia tez :tak:
To co mi nie pasowalo:
-jest sztywny i nie nadaje sie do bujania dziecka (w gondoli)....
-nie miesci mi sie do bagaznika (mam punto) musze sciagac kola

Reszta to same zalety:-)
lekki, extra wykonanie, duzy, wygodny, ladny,
mozliwosc zamontowania fotelika do stelaza (przy adapterach)
 
Ja mam model XA...ardzesh i habcia tez :tak:
To co mi nie pasowalo:
-jest sztywny i nie nadaje sie do bujania dziecka (w gondoli)....
-nie miesci mi sie do bagaznika (mam punto) musze sciagac kola

Reszta to same zalety:-)
lekki, extra wykonanie, duzy, wygodny, ladny,
mozliwosc zamontowania fotelika do stelaza (przy adapterach)

no właśnie zastanawiali się nad XA lub X3 ale X3 nie ma skrętnych kół:no: więc XA chyba zostanie:tak:
 
To co mi nie pasowalo:
-jest sztywny i nie nadaje sie do bujania dziecka (w gondoli)....
-nie miesci mi sie do bagaznika (mam punto) musze sciagac kola
to mi nie przeszkadzało, bo ja nie bujałam małej w wózku :) a samochód mam z większym bagażnikiem :)
Dla mnie wadą jest to, że spacerówki nie mogę zapiąć pod kątem prostym i to tyle :)) Ja lubię ten wózek i już :p

Laski, ja znowu się rozkładam. Mam gęsty katar i mam dość wszystkiego :-( A dziś Mila rano też wstała z katarkiem (ale do południa jej przeszło. mam nadzieję, że jej nie wróci)
 
Ja mam model XA...ardzesh i habcia tez :tak:
To co mi nie pasowalo:
-jest sztywny i nie nadaje sie do bujania dziecka (w gondoli)....
-nie miesci mi sie do bagaznika (mam punto) musze sciagac kola

Reszta to same zalety:-)
lekki, extra wykonanie, duzy, wygodny, ladny,
mozliwosc zamontowania fotelika do stelaza (przy adapterach)


:tak::tak:
Ja też mam xa:tak:. Z tym że ja uważam, że lekki to on jest, ale tylko w prowadzeniu. Niestety taszczenie go po schodach to żadna przyjemność:no:. Ale co do reszty się zgadzam :tak:.

Ardzesh zdrówka dla Was ! :)
 
Ostatnia edycja:
to mi nie przeszkadzało, bo ja nie bujałam małej w wózku :) a samochód mam z większym bagażnikiem :)
Dla mnie wadą jest to, że spacerówki nie mogę zapiąć pod kątem prostym i to tyle :)) Ja lubię ten wózek i już :p

Laski, ja znowu się rozkładam. Mam gęsty katar i mam dość wszystkiego :-( A dziś Mila rano też wstała z katarkiem (ale do południa jej przeszło. mam nadzieję, że jej nie wróci)

heheh no tak ...moja byla kolkowa wiec mus! i spala w dzien w wozku ;-), samochod jak zmienie na wiekszy to bedzie gitara:-) a co do spacerowki , to tez sie zgadzam z toba:-) i lekko mnie irytuje jej podciaganie do gory .

Ja od wczoraj tez znow jestem chora :wściekła/y:, mega katar! az leci mi po brodzie:-p
Dzieciaki na razie zdrowe :-)
 
Katar i ja mam od wczoraj :no: Rozlozylam sie po powrocie z zakupow, bylismy w Auchan w Bonarce (mamy Krakowianki polecam!!!) :-D
Nakupilam bodziaków dla Macka po 2 zl te z krotkim rekawkiem i 3 zl takie z dlugim rekawkiem. Sa tez pajace po 8zl za sztuke. Wykonane z fajnej bawełenki:-)

Zreszta promocje jakie tam maja to mnie rzucaja na kolana ;-) Szkoda ze to daleko od domu bo moglabym tam jezdzic na zakupy zawsze ;-)
 
reklama
ardzesh zdrówka.
Ja powiem szczerze, że rzadko ostatnio wychodzimy. Wercia nie lubi jak jej zimny wiatr wieje w buźkę i marzną policzki, a u nas ostatnio non stop zimny wiatr. Raz mniejszy raz większy, ale jak mam po 15 minutach słuchać marudzenia, to wolę w ogóle nie wychodzić. I powiem Wam szczerze, że marzę już o wiośnie, a o lecie to już nawet nie mowie :-p:cool2:
 
Do góry