reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpień 2010

Pajkaa, niestety nie mam pojęcia jak to z tym usuwanie zębów jest. Ja jak na razie omijam stomatologa wielkim łukiem niestety. Może ginka trzeba się zapytać, czy znieczulenie nie wpływa na płód negatywnie? No i dentysta także to powinien wiedzieć :tak:
jagodka, jeszcze jedno: proszę się nie stresować. :tak: Ja też miałam takie dziwne myśli i tylko niepotrzebnie fasolkę stresowałam. Na pewno wszystko jest w porządku!!! :tak:
 
reklama
no ja wlasnie dzwoniłam jutro mam konsultacje u lekarza i stwierdzi co zrobi z nim i czy mozna usunac
ja sie troche boje bo wiadomo jestem na lekach na podtrzymanie a tu jednak to jest lek ale podobno daja znieczulenia, które nie powodują skurczów macicy czyli bez adrenaliny i noradrenaliny, ale wiadomo to jest stres.
 
Stres jest stresem niestety :-(Na razie musisz cierpliwie czekać do jutra, nie ma innej rady, ale wydaje mi się, że stomatolog wiedząc o ciąży, będzie się starał rozładować chociaż w jakimś stopniu ten stresik i na pewno będzie się starał zrobić tak, aby fasolce się nic nie stało :tak:
 
Stres jest stresem niestety :-(Na razie musisz cierpliwie czekać do jutra, nie ma innej rady, ale wydaje mi się, że stomatolog wiedząc o ciąży, będzie się starał rozładować chociaż w jakimś stopniu ten stresik i na pewno będzie się starał zrobić tak, aby fasolce się nic nie stało :tak:

chyba bardziej sie stresuje tym , ze na niego zwymiotuje :-D a on jest taki przystojny :-D
 
:no: on sam mi proponowal, zeby go usunac a ja zwlekałam no i mam za swoje. Odebrałam wyniki krwi i moczu - mocz czysciutki wszystko w normie a w krwi tylko lekko podwyższone neurocyty, ale lekarka powiedziała, ze badania są w porządku:tak:
dziewczyny a czy gdyby byłyn jakies bakterie tak jak Ty miałas Milkusia czy wyszło Ci cokolwiek z moczu?? bo ja tego posiewu nie miałam jeszcze.
Pajeczko, miałam najpierw ogólne badanie moczu, wyszło mi za dużo leukocytów ponad 20, do tego erytrocyty, więc lekarz zlecił mi posiew. Dodatkowo robił USG nerrek i okazało się, że z jedną jest nieciekawie, rozszerzone kanaliki i miedniczki powiększone. Lekarz się wystraszył i wygonił mnie na posiew. Ale jeżeli z Twoim moczem jest wszystko ok, to nie ma się czym martwić:) Nie musi być posiewu, najpierw ocenia się liczbę komórek ukł. odpornościowego - leukocytów:)

Co do ekstrakcji zęba, jeżeli nie zbiera się żadna ropa, nie boli, to można spokojnie poczekać do 12 tyg. ciąży. Potem znieczulenie dla płodu jest niegroźne:) Jeżeli jest stan zapalny to wybiera się mniejsze zło czyli znieczulenie. Tylko, że czasem po ekstrakcji dochodzi do stanu zapalnego i niezbędne są antybiotyki i tu się kółeczko zamyka. Czyli jeżeli się da, czekaj do 12 tc.
 
hehehe no tak :-) to masz faktycznie babo placek... byłby niezły obciach ;-);-);-) no ale jak przystojny, to tylko po policzku pogładzi i już stres popłynie ;-):tak:

ja to najbardziej boje sie znieczulenia a samo usuniecie to pikus, ale zastrzyk w dziąsło to koszmar :baffled:

Milusia moze lekarz mi go tylko zabezpieczy bo nie moge miec zeba bez jednej sciany bo bedzie bolał. Zobacze co lekarz powie a bezsensownie nie bede w zeba wpakowywac kasy
 
Pajkaa, no to i w takiej sytuacji i ja bym się pewnie bardzo stresowałam, ale tak jak marulka powiedziała, lekarz po policzku pogładzi i stres popłynie.. :-D ;-)
 
Myślę, że skok adrenaliny, który będzie wynikiem siedzenia na fotelu stomat. uśpi wszystkie receptory związane z hormonami odpowiadającymi za nudności. Na pewno o nich zapomnisz jak tylko usiądziesz na foteliku:-):-):-):-)
 
reklama
Myślę, że skok adrenaliny, który będzie wynikiem siedzenia na fotelu stomat. uśpi wszystkie receptory związane z hormonami odpowiadającymi za nudności. Na pewno o nich zapomnisz jak tylko usiądziesz na foteliku:-):-):-):-)

ja sie tego nie boje Milusia tylko moj odruvch wymiotny bardzo sie wyczulił :-D i tutaj moze byc problem:-D jak cos to go obrzygam :-D
 
Do góry