reklama
ewelina09065
czas oczekiwania...
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2009
- Postów
- 625
MACKU to bedzie nas wiecej
) ja zatesstuje jesli oczywicscie bedzie po co...hehehe
no nie proszę Cię z tą młodością to przesadziłaś chyba że to ironia
na razie jeszcze nic nie biorę oprócz kwasu foliowego bo nie mogłam dopasować sobie gina:-( teraz idę to świetnego fachowca może coś poradzi mam nadzieję ;-)
Hej dziewczynki;-)
!,5 dnia nieobecności to stanowczo za długo....czytam, czytam, czytam....

Batonik...27 kiedy to było...;-) no wiesz, ja się czuję młoda, a co dopiero Ty;-) a mam kilka latek więcej przestań, bo wpadnę w kompleksy...
Hej dziewczyny !
Odebrałam wyniki mojego W. i wg mnie wszystko jest okitzn patrząc na te wartości referencyjne to nie ma nic niepokojącego. Dzisiaj ide do mojego gin i wszystko się dowiem dokładnie. No i usg dzisiaj robie - czyli taka nasza chwila prawdy
Skoro z W. jest wszystko oki (całe szczęście) tzn że ze mną może być coś nie tak :-(
Super Tośka, to bardzo dobrze, że Twój W ma dobre wyniki.....wojsko trudniej naprawić niż Nas....
Witajcie dziewczynki:-).
Na pewno na twoim usg nie będzie nic niepokojącego...nie możesz sobie wmawiać;-).I znowu zaczął się tydzień pracy...eh. Dziś z lekkim opóźnieniem...wstałam później o 1,5 godz. To się chyba tydzień zaczął heh. A jak Wam mija poniedziałek ?
![]()
Poniedziałek mija tak sobie...my w trakcie staranek, ale jakieś złe przeczucia mam. Nie podoba mi się ten cykl, temperatura mi skacze od początku cyklu, jakby nie była wcale zachowane faza przedowulacyjna 11 dc 36,84, 12 dc 37,00, a dzisiaj 36,48
Test LT robiłam 12 dc wyszła nikła II kreska, w niedzielę w ogóle nie mogłam zrobić prawidłowego, bo ta testowa była taka blada, ze szok. Czekałam 3 h,żeby zrobić siusiu od ostatniego pojenia...zmarnowałam 3 testy. Dzisiaj zrobiłam tez negatywny. Nie wiem może owu już była wczesniej? Zawsze bolał mnie jajnik, a tym razem nic...przez to wszystko wydaje mi się, ze w tym miesiącu nic nie będzie...nie nastawiam się na II kreski w okolicach walentynek...:-(
no dziewczyny to u mnie było odwrotnieMonisia, Agutka, to u nas było podobnie...poznalismy sie co prawda w 2005 r...ale w 2006 stalismy sie parą, po 3 miesiącach zareczyny, w 2007r ślub a w 2008 urodził nam sie synek...i cały czas jestem zakochana haha :-)
Tosia nie podłamuj się...może to tylko chwilowe zaburzenie...psychika podobno tez ma dużo do powiedzenia w tych sprawach...głowka do góry...usg na pewno wyjdzie oki gin coś zaradzi :-)
Nasi znajomi bardzo dziwili się, ze się zdecydowaliśmy na ślub...ja zawsze mówiłam, ze muszę sprawdzić i zastanowić się
ja tez ostatnio mialam slaby tydzien wkrecalam sobie ze wogole mi sie odechacialo dzidziei chce isc na studja i podrozowac a nie zmieniac pieluchy
A dzis mysle inaczej z moim zdrowiem jest kiepsko wiec studja poczekaja nic sie nie stanie nie rozpuszcza sie przyjdzie na nie czas
mam lenia dzis
Svensonka
Dzidzia nie przeszkadza w studiowaniu przecież...tak mi się przynajmniej wydaje

trzymałyśmyDzięki dziewczyny - dzisiaj o 15 moja chwila prawdyTrzymajcie kciuki
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Właśnie dlatego piszę,że mam dziwny cykl. Bo tak nie miałam nigdy.Zobaczymy - 14 już niedługo.
![]()
No nic,zmykam po Dziecię do góry,bo obiadek już "dochodzi".![]()
agutka nasz organizm oszukuje... ja miałam kiedyś taki cykl, ze od owu przez całe 2 tygodnie bolał mnie prawy jajnik...już myślałam, ze trafiliśmy, ale d...pa;-)
Maga76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Styczeń 2010
- Postów
- 439
Witajcie kobietki !
Tak się licytujecie z tym wiekiem
trzeba sobie wmawiać, że się młodo czuje to skutkuje. Ale w takie zimne, ciemne dni, to wszystko jest na NIE i świetnie to rozumię.
batonik24
u mnie @ miała się pojawić dzisiaj, a narazie cicho sza, więc może w środę razem sprawdzimy ? No chyba, że coś nas zaskoczy.
Mnie dalej mdli jak jasny szlag. Wczoraj zjadłam obiad i tylko 5min został mi w żołądku, a później srrrruuuuuu.
Podziwiam Was staraczki, które macie miesiące starań za sobą i zachowałyście jeszcze zdrowie psychiczne.
a kawały super, już sprzedałam dalej 
Tak się licytujecie z tym wiekiem

batonik24
u mnie @ miała się pojawić dzisiaj, a narazie cicho sza, więc może w środę razem sprawdzimy ? No chyba, że coś nas zaskoczy.
Mnie dalej mdli jak jasny szlag. Wczoraj zjadłam obiad i tylko 5min został mi w żołądku, a później srrrruuuuuu.
Podziwiam Was staraczki, które macie miesiące starań za sobą i zachowałyście jeszcze zdrowie psychiczne.

izus180584
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2010
- Postów
- 437
Witam! Gruluje tym co oczekują upragnionych fasolek i trzymam kciuki za te co będą testować!!!
U nas niestety nic nie wyszło @ przybyła 29,01 ale będziemy działać dalej aż doczekamy się II kreseczek.
Kobietki Wy to naprawde jesteście super -potraficie poradzić, dać dobre słowo i wogóle tak pogadać o wszystkim!!:-)
U nas niestety nic nie wyszło @ przybyła 29,01 ale będziemy działać dalej aż doczekamy się II kreseczek.
Kobietki Wy to naprawde jesteście super -potraficie poradzić, dać dobre słowo i wogóle tak pogadać o wszystkim!!:-)
Wiem że nie powinnam tego pisać bo zapesze albo co ale czekam 14 lutgo na 2 kreski na teście.i żegnam miesiączkę na 9 miesięcy.tak czuję...nie mam żadnych objawów,zero,nic...tylko to przeczucie...tak silne że nie potrafię tego wytłumaczyć.dzisiaj powiedziałam M że chyba jestem w ciąży chociaż dowodów żadnych nie mam;-)kobietki wiem że jak się okaże że nie jestem to pewnie się załamię ale cholera tak starsznie to czuję...nie wiem co o tym myśleć.po prostu wstałam rano i poczułam to "coś"
nakręciłam się jak jakaś wariatka więc teraz nie ma innej opcji muszą w walentyki pojawić się 2 kreski:-) pewnie myslicie że mi odbiło???

suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Wiem że nie powinnam tego pisać bo zapesze albo co ale czekam 14 lutgo na 2 kreski na teście.i żegnam miesiączkę na 9 miesięcy.tak czuję...nie mam żadnych objawów,zero,nic...tylko to przeczucie...tak silne że nie potrafię tego wytłumaczyć.dzisiaj powiedziałam M że chyba jestem w ciąży chociaż dowodów żadnych nie mam;-)kobietki wiem że jak się okaże że nie jestem to pewnie się załamię ale cholera tak starsznie to czuję...nie wiem co o tym myśleć.po prostu wstałam rano i poczułam to "coś"nakręciłam się jak jakaś wariatka więc teraz nie ma innej opcji muszą w walentyki pojawić się 2 kreski:-) pewnie myslicie że mi odbiło???
No to teraz nie przyjmujemy innej wiesci;-)
Podobno własnie niektóre kobietki czuja ze jest dzidzia



reklama
Nie pamiętam jak to było z moją Julą bo było to dawno i byłam wtedy dosyć zestresowana ze względu na wiek ;-) i naprawdę tak jak wcześniej sobie wmawiałam pewne rzeczy i objawy tak teraz nic na to nie wskazuje a czuję że jest! no ale zobaczymy jak to będzie,na razie muszę cierpliwie czekać
mam nadzieję że 14 lutego wszystkie testujące zobaczymy upragnione 2 kreski
a jak nie...to znaczy że test się pomylił



Podziel się: