reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

Madbebe- to dużo zdrówka dla Wiktorii, moja Asia skończyła w piątek 4 m-ce, my wczoraj tez odwiedziliśmy kumpele która urodziła tydzień temu, mala ważyła 3050, ale tez taka kruszynka, :-)
 
reklama
A mnie jakoś tak handra naszła-ba-deprecha najzwyczajniej w świecie,bo tak sobie pomyślałam,że pewnie tej chatki socjalnej nie dostaniemy:-(I zaczęłam się rozglądać za innym wyjściem...Może tak kupić ...Czy któraś z Was może też nad tym dumała:confused:Oczywiście myślę o kredycie tu,a nie w Polandii...

dlaczego myslisz ze niedostaniesz?? jesli zlozyłas wniosek teraz pozostaje tylko czekac, znajoma starała sie o kredyt na dom niedostala :-(
Ale M mi tu mowi zebys poczytala sobie o 'Authority Housing '

Mamuśki
Jak wiecie, lecimy jutro do Pl no i nasunęło mi się takie pytanie, dosyć istotne z racji tego ze lece z małą sama;
Czy jak oni wyciagają juz na miejscu wózki z samolotu to odrazu je składają czy zostawiają osobno stelaż i osobno gondole/spacerówke? :confused:
Z małą na ręku raczej trudno będzie mi to złożyc... Mechanizm jest prosty ale jedank potrzebne dwie ręce.... :sorry2:

ja poprosilam przy odprawie ze potrzeboje kogos do zlozenia wozka i kobitka przyszła potrzymała Filipa a ja zlozyłam sobie w spokoju wozek a On juz była z nim na pokładzie samolotu (szłam jako pierwsza )... powodzenia tez sie bała ale zawsze ktos pomoze, niemartw sie kchana...
 
Ostatnia edycja:
niestety oni nie skladaja wozkow wiec trzeba sobie samemu radzic...wiem jak jest ciezko bo mnie jutro tez to czeka..sama bede musiala zlozyc wozek pod samolotem i pozniej go rozlozyc..i tez sa 2 czesci..ale mam nadzieje ze ktos bedzie chetny do pomocy a jak nie to poprosze tego pana co oddaje wozki ..hahaha

tylko ze ja mam utrudnione bo spacerowka i stelaz..a z gondola to wsadzilabym mala do niej i razem z nia zamontowalabym na stelarz a tak to ..hmmm bede trenowala az sie uda

Oooooo - dobry pomysł z ta gondolą... :tak: DZIĘKI:-)
Nosidełko oddaje z bagażem a z gondolą jadę do samolotu bo mała jeszcze nie siada no a poza tym jeszcze za zimno na spacerówke jak dla mnie...

Didi
A skąd lecisz i gdzie?

...
ja poprosilam przy odprawie ze potrzeboje kogos do zlozenia wozka i kobitka przyszła potrzymała Filipa a ja zlozyłam sobie w spokoju wozek a On juz była a nim na pokładzie samolotu (szłam jako pierwsza )... powodzenia tez sie bała ale zawsze ktos pomoze, niemartw sie kchana...

Nooo, miejmy nadzieje że ktoś pomoże bo jakoś cięzko to widze... :sorry2:
 
Ciao dziewczynki!

Ja teraz tylko odpowiem na post Lubiczanki bo nie bardzo mam czas na klikanie....a jakos mi sie w oczy rzucilo no i temat mi bliski.
A wiec Lubiczanko- my chcemy kupic dom. Mamy zdolnosc kredytowa ale tylko dlatego, ze A. ma 15 -letnia historie konta i 2 etaty. Mimo tego musimy miec najpier 20 proc wkladu wlasnego. Kredyt teraz uzyskac jest ciezko.... No ale probowac mozna. Zawsze to placisz rate kreytu na wlasny dom, a nie za rant dla kogos innego. A dom socjalny to tez jest nie do konca fajna sprawa bo zazwyczaj to raczej chyba nieciekawe sasiedztwo jest prawda? Ale moze sie myle...;-)
 
Dzięki dziewczynki za odzew
Misia-zgadzam się z tym,że lepiej spłacać kredyt niż rent:tak:zawsze to dla siebie:sorry2:co do sąsiedztwa-no Marta np.trafiła rewelacyjnie;-):-)W końcu jesteśmy prawie sąsiadkami:-D
Wolfia,Sofik-pogadam,przegadam i obgadam dziś naszą sytuację z J:sorry2:
 
Hej mamunie.Piwze do was pelnaadosci i jednoczesnie strachu..
Czuje sie dzis juz dobrze,nerki przestly bolec,boli mniejeszcze brzuch i jestem troche oslabiona.Ale ja nie o tym...
Bylam dzis na usg i spotkalo mnie wielkie szczescie..Dowiedzialam sie ze bede miala blizniaki! Placze caly dzien.Zastanawialm sie jakie to uczucie dowiedziec sie ze nosi sie dwoje dzieci pod sercem.Pierwsza moja reakcja strach jak sobie poradze??Co to bedzie??? Cieszylam sie wychowalam juz syncia ze bedzie taki fajny,samodzielny hih a teraz bede miala dwoje malych placzacych bobskow na raz..Nie potrafie wyrazic co czuje,narazie ogromnie sie boje,radosc przychodzi stopniowo.Ale wiem ze jestem jedna z tych szczesliwych mam,ktore zostaly obdarzone podwojnie cudem!
Blizniaczki sa dwujajowe,co nie tez bardzo cieszy.No i moge miec np parke,hih naraz!
 
reklama
Do góry