reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

DZIEWCZYNY OGROMNA PROŚBA DO WAS

ZBLIŻA SIĘ OKRES ROZLICZEŃ PODATKOWYCH, JEŚLI PRZEKAZUJECIE 1% PODATKU A NIE MACIE JESZCZE WYBRANEJ ORGANIZACJI TO BARDZO PROSZE PRZEKAŻCIE TE PIENIĄŻKI NA KONTO ERYKA GÓRSKIEGO. ERYK JEST SYNKIEM MOJEGO BRATA, MA ROCZEK I OD URODZENIA CIERPI NA MUKOWISCYDOZĘ....

Aby dokonac wpłaty 1% podatku na subkonto, należy w zeznaniu podatkowym wpsac:
- w rubryce "Nazwa OPP" - Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą w Rabce Zdroju- Eryk Górski
- w rubryce "Numer KRS" - 0000064892

w imieniu Eryka z góry dziękujemy:tak:
 
reklama
A wy ile czasu wczesniej prosicie rodziców chrzestnych ,bo czrzest 28 marca i ni wiem czy to nie za wczesnie

chyba odpowiednia pora muszą też się przygotować :tak:czy jakieś zaświadczenia pobrać z kościoła czy nawet zamówić sobie głupiego fryzjera czy kupić jakiś ciuch bo to różnie bywa ;-)


ja w sumie też powinnam kogoś wybrać a nadal nie wiem kogo nie chce kogoś kto pojawi się raz i wiecej moje dziecko go a oczy nie zobaczy :no:
 
U nas pojawiła się ciemieniucha, brzydka i to na czole, do tego krosty:angry: Mam wprawdzie maść ale na razie czekam cierpliwie żeby samo zeszło, bo to w końcu sterydy:sorry:

My dzis zaliczylismy z tego powodu wizyte u pediatry-dermatologa...ciemieniucha zlazla na uszy,kark,czolo...a do tego krosty na policzkach,klatce piersiowej....Mamy malego kapac w krochmalu i koncetracie rumianku do tego masc robiona w aptece ale na szczescie nie sterydowa wiec mozemy ja stosowac tak dlugo jak bedzie potrzeba...No i mamy nie uzywac zadnych kosmetykow,jak to powiedziala pani doktor: skora dziecka sama sie broni,a my stosujac kremy,oliwki,zele itepe itede jej nie pomagamy....No zobaczymy...Jedno musze przyznac: od dwoch dni kapiemy Alexa w krochmalu i faktycznie te zmiany skorne jakby sie zmniejszyly....Nie ma to jak babcine metody;-)


A wy ile czasu wczesniej prosicie rodziców chrzestnych ,bo czrzest 28 marca i ni wiem czy to nie za wczesnie

Nasz synus ma chrzestnych juz prawie od poczecia;-):-D


U nas wiosna..dzis widzialam paczki na drzewie..SZOK!!!Co prawda dzis leje od rana ale cieplutko jest....Mam nadzieje,ze zima nie wroci....

Milego popoludnia:-)
 
Czesc Lasencje.:-)
Matko, jak fajnie tu zajrzec - normalnie jak w domu.:-D Ale sie stesknilam. Tesciowie nadal sa, ale w chwili obecnej oblezenie centrum. Ja ich tylko odstawilam na miejsce, maz przejal i mam kilka godzin wolnych. Ogolnie zle nie jest, tesciowa nawet zmywa naczynia, tesc wiesza pranie;-), ale idealnie tez nie. Wiadomo.

Labamba, juz wycielam, co trzeba bylo z listy styczniowek. Te styczniowe mamusie czekajace juz dawno skasowalam, a te z przodu mi umknely. :-p Taka gapa ze mnie.:-(
Pumpkin, zazdroszcze tej przeprowadzki.
Sylwia, chrzestnych najwyzsza pora poinformowac.:tak:
Roxeen, gratuluje zakonczonej sesji.
 
Ostatnia edycja:
Dziękuje Dziewczyny za ciąg dalszy zyczeń :)

moja Mała własnie usypia się a ja mam wkońcu chwilkę na forum :)

a powiedzcie mi co wy robicie z tymi małymi szkrabami waszymi? bo ja mam wyrzuty sumenia że jestem matką do dupy. co mam robić z Amelką? rozmawiam z nią. smieje sie do niej, nosze ją i opowiadam co i jak ipotem idzie spać, jeść, kupa i tak cały dzień w kółko - mam wyrzuty sumienia że nic znią nie robie ale z drugiej strony co robić z tak małym dzieckiem?

dzisiaj wogóle mam jakiś gorszy dzień :-( - mam doła że siedze tylko w domku i brakuje mi towarzystwa ludzi i zwykłych zajęć, szkoły, pracy - nuuuuudno mi strzasznie w domu - ta rutyna mnie przytłacza - i znowu przez te moje myśli jestem zła na siebie ze jestem złą matką bo inne matki pewnie się cieszą ze całymi dniami ze swoimi Maleńswtami siedzą... a ja nie :-:)-:)-(

dzisiaj jak byłam dwie godziny na spacerze to taki mi buty przemokły ze normalniemogłam skarpety wyciskac - jak nie śnieg to błoto i chlapa - jak nie urok to sraczka hihih :-D

sandrq nie zazdroszcze tych kolek - ale pamiętaj że nie jestes sama i że to nie Twoja wina !!! poprostu tak czasem jest ! i nie wiń siebie ze nie możesz jaj pomóc bo będzie jeszcze gorzej. jesteśmy z Tobą !!! siły życze ! :tak:

patrysia super że u siostry Maluszka już lepiej ! rośnie - a to najwazniejsze !

gosia, kacha a ja byłam u fryzjera we wtorek :happy: i o niebo lepiej mi !!!!! zrobiłam drastyczne cięcie z długaśnych włosów na krótkie hihihihi - maszczęście mój M mnie nie zabił bo On nigdy mi nie pozwalał śćiąć tych włosków ale ile mozna ! a w rozpuszczonych nie mogłam chodzić bo Mała je zjadała a na kitke nie mogłam już patrzec bleeeeeee !

co do chrztu to my chcemy robić 30 marca - razem ze siostra - ona ma 3 miesęcznego Antka - i mój Michał będzie chrzestnym Antka a mąż siostry bedzie chrzestntm naszej Amelci hihi więc ładnie się powymieniają :) a impreze robimy w domku dla najbliższych - my, chrzestni, rodzice nasi , rodzeństwo i finito :) u nas nikt nigdy nie robił imprezy z chrzcin :)
jeste tylko mały problem.....ja i mój M nie dostyaniemy rozgrzeszenia bo nie mamay ślubu a żeby M mógł być chrzestnym musi mieć spowiedz zaliczoną i teraz nie wiemy co zrobić..... musze przydusić naszego księdza może coś się da zrobić :confused2::confused2::confused2:

wogóle moje plany co do ślubu sie pokomplikowały - nie moge się zdecydowac czy chce duże wesele na ok 80 osób czy kameralny obiad tylko dla rodziców i finito - slub tuz tuż bo 7 maja a my w czarnej du** że tak powiem ! z jednej strony nie chce tego całego cyrku jakim jest wesele ale z drugiej strony moje ise ze za pare lat będe żałowała tego ze nie miałam tego swojego jedynego dnia w życiu w białej sukience....hmmm i co tu zrobić??!!!
 
Sandra mój Olinek po zwykłym bebilonie tez miał straszne kolki ,dopiero bebilon pepti pomógł co nieco:tak:

Moje dziecie spi po ciezki poranku,płakał ,mruczał i tylko na rączkach było ok:tak:No i pierwszy raz mleczko noskiem poszło:szok:
Jak sie uda to pojedziemy dzisiaj mojego kuzyna poprosic zeby został ojcem chrzestnym Olinka.A wy ile czasu wczesniej prosicie rodziców chrzestnych ,bo czrzest 28 marca i ni wiem czy to nie za wczesnie
Ja jak tylko zaszłam w ciążę to wybrałam chrzestnych i powiadomiłam:tak:
My dzis zaliczylismy z tego powodu wizyte u pediatry-dermatologa...ciemieniucha zlazla na uszy,kark,czolo...a do tego krosty na policzkach,klatce piersiowej....Mamy malego kapac w krochmalu i koncetracie rumianku do tego masc robiona w aptece ale na szczescie nie sterydowa wiec mozemy ja stosowac tak dlugo jak bedzie potrzeba...No i mamy nie uzywac zadnych kosmetykow,jak to powiedziala pani doktor: skora dziecka sama sie broni,a my stosujac kremy,oliwki,zele itepe itede jej nie pomagamy....No zobaczymy...Jedno musze przyznac: od dwoch dni kapiemy Alexa w krochmalu i faktycznie te zmiany skorne jakby sie zmniejszyly....Nie ma to jak babcine metody;-):-)
Właśnie zapomniałam o krochmalu;-) Ja myślę, że to jednak alergia wczoraj zjadłam ciastko teściowej z masłem:no: Kosmetyków też nie używam za dużo, mam jeden krem ale to głównie do ciałka i kupiłam silcoc base, taką parafinę i tym natłuszczam dziobek:happy: Zaostrzę dietę i poczekam kilka dni:zawstydzona/y:

Czesc Lasencje.:-)
Matko, jak fajnie tu zajrzec - normalnie jak w domu.:-D Ale sie stesknilam. Tesciowie nadal sa, ale w chwili obecnej oblezenie centrum. Ja ich tylko odstawilam na miejsce, maz przejal i mam kilka godzin wolnych. Ogolnie zle nie jest, tesciowa nawet zmywa naczynia, tesc wiesza pranie;-), ale idealnie tez nie. Wiadomo.

Labamba, juz wycielam, co trzeba bylo z listy styczniowek. Te styczniowe mamusie czekajace juz dawno skasowalam, a te z przodu mi umknely. :-p Taka gapa ze mnie.:-(
Pumpkin, zazdroszcze tej przeprowadzki.
Sylwia, chrzestnych najwyzsza pora poinformowac.:tak:
Roxeen, gratuluje zakonczonej sesji.
Nie gapa tylko zaganiana jesteś:tak: Moi goście dali mi odetchnąć i dzisiejszą noc spędzili u brata M, wrócą póznym popołudniem;-) Jeszcze kilka dni i będzie spokój:-)

Dziękuje Dziewczyny za ciąg dalszy zyczeń :)

moja Mała własnie usypia się a ja mam wkońcu chwilkę na forum :)

a powiedzcie mi co wy robicie z tymi małymi szkrabami waszymi? bo ja mam wyrzuty sumenia że jestem matką do dupy. co mam robić z Amelką? rozmawiam z nią. smieje sie do niej, nosze ją i opowiadam co i jak ipotem idzie spać, jeść, kupa i tak cały dzień w kółko - mam wyrzuty sumienia że nic znią nie robie ale z drugiej strony co robić z tak małym dzieckiem?

dzisiaj wogóle mam jakiś gorszy dzień :-( - mam doła że siedze tylko w domku i brakuje mi towarzystwa ludzi i zwykłych zajęć, szkoły, pracy - nuuuuudno mi strzasznie w domu - ta rutyna mnie przytłacza - i znowu przez te moje myśli jestem zła na siebie ze jestem złą matką bo inne matki pewnie się cieszą ze całymi dniami ze swoimi Maleńswtami siedzą... a ja nie :-:)-:)-(

dzisiaj jak byłam dwie godziny na spacerze to taki mi buty przemokły ze normalniemogłam skarpety wyciskac - jak nie śnieg to błoto i chlapa - jak nie urok to sraczka hihih :-D

sandrq nie zazdroszcze tych kolek - ale pamiętaj że nie jestes sama i że to nie Twoja wina !!! poprostu tak czasem jest ! i nie wiń siebie ze nie możesz jaj pomóc bo będzie jeszcze gorzej. jesteśmy z Tobą !!! siły życze ! :tak:

patrysia super że u siostry Maluszka już lepiej ! rośnie - a to najwazniejsze !

gosia, kacha a ja byłam u fryzjera we wtorek :happy: i o niebo lepiej mi !!!!! zrobiłam drastyczne cięcie z długaśnych włosów na krótkie hihihihi - maszczęście mój M mnie nie zabił bo On nigdy mi nie pozwalał śćiąć tych włosków ale ile mozna ! a w rozpuszczonych nie mogłam chodzić bo Mała je zjadała a na kitke nie mogłam już patrzec bleeeeeee !

co do chrztu to my chcemy robić 30 marca - razem ze siostra - ona ma 3 miesęcznego Antka - i mój Michał będzie chrzestnym Antka a mąż siostry bedzie chrzestntm naszej Amelci hihi więc ładnie się powymieniają :) a impreze robimy w domku dla najbliższych - my, chrzestni, rodzice nasi , rodzeństwo i finito :) u nas nikt nigdy nie robił imprezy z chrzcin :)
jeste tylko mały problem.....ja i mój M nie dostyaniemy rozgrzeszenia bo nie mamay ślubu a żeby M mógł być chrzestnym musi mieć spowiedz zaliczoną i teraz nie wiemy co zrobić..... musze przydusić naszego księdza może coś się da zrobić :confused2::confused2::confused2:

wogóle moje plany co do ślubu sie pokomplikowały - nie moge się zdecydowac czy chce duże wesele na ok 80 osób czy kameralny obiad tylko dla rodziców i finito - slub tuz tuż bo 7 maja a my w czarnej du** że tak powiem ! z jednej strony nie chce tego całego cyrku jakim jest wesele ale z drugiej strony moje ise ze za pare lat będe żałowała tego ze nie miałam tego swojego jedynego dnia w życiu w białej sukience....hmmm i co tu zrobić??!!!
Tysiolku, wychowywanie dzieci to strasznie monotonna praca, wiecznie powtarza się te same czynności:sorry: Niektórym to nie przeszkadza i spełniają się w roli matki, innym odbija:rofl2: Ja jestem pół na pół. Postanowiłam, ze w tym roku nie wrócę do pracy i staram się cieszyć tym, że nic nie muszę (prawie nic:-p) ale w przyszłym roku spowrotem do roboty, bo więcej w domu nie wytrzymam;-)
Jeśli chodzi o wesele, ja nie lubię tej szopki: biała suknia, pierwszy taniec, oczepiny, dla mnie to masakra:sorry: Kiedyś wogóle nie chciałam ślubu ale teraz ze względu na dzieci myślę o tym coraz częściej. Ale w grę wchodzi tylko ślub na plaży, kto chce niech przyleci i wsio, a ja w zwiewnej sukience z kwiatem we włosach i na bosaka:-p:-) Ale się rozmarzyłam:-p;-)
 
:-DWitajcie laseczki:-D
Musze pisać szybko, żeby zdążyć przed syrena:-p:rofl2:
Niepokoi mnie waga mojego Olusia, w poniedziałek miał 3500, a dziś 3420:no: Chyba będe musiała go dokarmiać butlą, bo na samym cycu mały sie nie najada. I to dlatego cały czas mi wisi na cycach.
co do smoczków- to mój mały od samego początku był już przez położne przyzwyczajony i teraz żyć bez smoczka nie może i z moich dydolków sobie też robi smoczek:sorry:
Tysiolek- spóźnione ale szczere, najlepsze życzenia
Waga- moja -12 kg, pozostało jeszcze 10
cdn...
 
U mnie chrzestni wiedzieli jeszcze przed poczęciem ale porobiło się i trzeba było zmienić gdzie tydzień przed narodzinami Alanka dowiedzieli się:tak:

TYSIOLEK powiem jedno zastanów się dokładnie jaki chcesz mieć ślub:tak:ja z M przez naganianie itp.do dzisiaj żałujemy że wyszło jak wyszło...:-(
 
Beti, my też zbieramy 1%, życzę aby twemu bratankowi udało się zebrać jak najwięcej. Wiem jak ważne są te pieniążki dla leczenia i rehabilitacji, mało która rodzina jest w stanie udźwignąć to ze swoich dochodów - szczerze mówiąc nie znam takich.

U nas chrześni też wybrani jak tylko okazało się, że jestem w ciązy, myslę sylwia, że powiadamiaj jak najszybciej. Co do uroczystości, ja ze zwykłej wygody zapraszam do restauracji, to tylko kolacja i kawa. A po co w domu robić zamęt i bałagan.
Co do krochmalu - dokładnie, stary babciny sposób a tak skuteczny, agbar życzę aby szybko krotski mnięły. :tak:
macy - popatrz jak szybko minęła wizyta, czy oni się już pakują ?:-D
Tysiolek - i ode mnie przyjmij spóźnione życzenia, co do twego samopoczucia to nie jesteś sama. Mnie się też wydaje, że dni identyczne mijają i tylko od dwóch nieśmialo wychodzące słońce i topniejący śnieg napawa powoli optymizmem - wreszcie.
My też z Tymkiem śpiewamy, puszczamy kołusanki, pozytywki, leżymy na macie i wgapiamy się w misie, leżymy na brzuszku i od nowa :tak:. Poza tym Tymek już opowiada więc szczerzę się do niego ciągle i nadaje mu. Nic więcej robić się nie da bo co... myślę, że za dużo bodźców też drażnic może... powoli.. nasze maluchy się dopiero rozkręcają :tak:
 
reklama
macy - popatrz jak szybko minęła wizyta, czy oni się już pakują ?:-D
Jeszcze nie, ale jak tylko wrócą z wyprawy do centrum, pomogę im.:-D

Tysiolek, i ode mnie przyjmij spóźnione życzenia urodzinowe. Wypadałoby coś postawić.:-p:-D
Andzia, toż on zwyczajnie kupę mógł zrobić i już 80 g mniej.

A u nas krostek jakby mniej, a na pewno nie są tak widoczne. Za jakiś czas zrobię sobie dzień nabiałowy i zobaczymy. A teraz pędzę do syreny. Coś mała niezadowolona. Chyba noszona przed dziadka za często.:confused2:
 
Do góry