reklama
Witam porannie, moja NICOL zrobila sie rannym ptaszkiem i nir spij od 6 a poszl aspac o 22.30 dzis nie moge jej za dlugo dac spac popoludniu bo potem takie cyrki mam.
Kacha wawa-gratuluje pierwszego zabka, jak szybciutko , nie sdzilam , ze mozna tak szybko zabkow dostac.
Paula -wydaje mi sie , ze ksiad nie powinien robic problemow, ja tez tak chcialam brac slub , lecz ze wzgledu na sytuacje u mnie w rodzinie bedzie tylko chrzest i to tutaj przyjada tylko chrzestni.
Kacha wawa-gratuluje pierwszego zabka, jak szybciutko , nie sdzilam , ze mozna tak szybko zabkow dostac.
Paula -wydaje mi sie , ze ksiad nie powinien robic problemow, ja tez tak chcialam brac slub , lecz ze wzgledu na sytuacje u mnie w rodzinie bedzie tylko chrzest i to tutaj przyjada tylko chrzestni.
Kaja_10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2009
- Postów
- 5 582
witam porannie;-)
paula - jaki boski pomysł, wow - już się wzruszam na tę myśl jak to będzie pięknie. Obiecaj nam obszerną foto-relacje
kacha - naprawdę nie wiedziałam, że takie rzeczy są możliwe...matko kochana - już ząbek
:-)
nika - koszmarna historia, takich ludzi zamykać natychmiast i pozbawiać dzieci:-(
Moje dziecko drugą noc z rzędu dało pospać. Budzi się dwa razy, napije i śpi dalej... bosko
paula - jaki boski pomysł, wow - już się wzruszam na tę myśl jak to będzie pięknie. Obiecaj nam obszerną foto-relacje

kacha - naprawdę nie wiedziałam, że takie rzeczy są możliwe...matko kochana - już ząbek

nika - koszmarna historia, takich ludzi zamykać natychmiast i pozbawiać dzieci:-(
Moje dziecko drugą noc z rzędu dało pospać. Budzi się dwa razy, napije i śpi dalej... bosko

Nadarienne
Fanka BB :)
Witam porannie!
Dziecię śpi sobie smacznie na łóżku koło tatusia (który też sobie smacznie chrapie) to mogę usiąść na chwilę. Ostatnio moja córcia coś dosyć niespokojna jest, a popołudniami i wieczorami przy karmieniu mi płacze i już nie wiem, co z nią robić. Bo jak taka zapłakana i powietrza się nałyka, to przystawić nijak nie idzie. A wygląda to tak, że chwyta cyca, possie chwilę i zaczyna płakać, więc puszcza (oczywiście z buzi i z cyca się leje wtedy), a potem już nie może się przyssać na porządnie, tylko tak się "rzuca" na cycka i jakby odbija od niego, nawet jak próbuję ją przytrzymać ręką mocniej. Raz mi nawet i w nocy i rano marudziła przy karmieniu, co się wystraszyłam trochę, bo mało co zjadła, ale na szczęście tylko jeden dzień był taki. No ale tak czy inaczej po karmieniu muszę dłużej potrzymać, bo inaczej ulewa okropnie, w związku z czym pół dnia dziecko na rękach albo kolanach trzymam. Chwała Bogu, że w nocy śpi.
Pytanie - jak są pleśniawki, to przy każdym karmieniu dziecię płacze, czy czasem tylko? Tak czy inaczej sprawdzę dzisiaj buźkę, czy wszystko ok w środku.
Beti - u mnie mleczko też jest "dwukolorowe" - część przezroczysta (taka wodnista bardziej) a część biała leci, przynajmniej na początku karmienia. Potem chyba tak jak u dziewczyn białe zostaje tylko.
kacha - o matko, strasznie szybko ten ząbek!
paula3 - też gratuluję i moim zdaniem ksiądz nie powinien problemów robić. A my też planujemy chrzest na 17 kwietnia.
A właśnie skoro już przy temacie. Orientujecie się może, ile "wypada" dać księdzu za chrzest? Bo chciałabym dać coś, ale kompletnie zielona jestem w takich kwestiach (jak ślub braliśmy 4 lata temu, to proboszcz w ogóle nic nie chciał wziąć).
Dziecię śpi sobie smacznie na łóżku koło tatusia (który też sobie smacznie chrapie) to mogę usiąść na chwilę. Ostatnio moja córcia coś dosyć niespokojna jest, a popołudniami i wieczorami przy karmieniu mi płacze i już nie wiem, co z nią robić. Bo jak taka zapłakana i powietrza się nałyka, to przystawić nijak nie idzie. A wygląda to tak, że chwyta cyca, possie chwilę i zaczyna płakać, więc puszcza (oczywiście z buzi i z cyca się leje wtedy), a potem już nie może się przyssać na porządnie, tylko tak się "rzuca" na cycka i jakby odbija od niego, nawet jak próbuję ją przytrzymać ręką mocniej. Raz mi nawet i w nocy i rano marudziła przy karmieniu, co się wystraszyłam trochę, bo mało co zjadła, ale na szczęście tylko jeden dzień był taki. No ale tak czy inaczej po karmieniu muszę dłużej potrzymać, bo inaczej ulewa okropnie, w związku z czym pół dnia dziecko na rękach albo kolanach trzymam. Chwała Bogu, że w nocy śpi.
Pytanie - jak są pleśniawki, to przy każdym karmieniu dziecię płacze, czy czasem tylko? Tak czy inaczej sprawdzę dzisiaj buźkę, czy wszystko ok w środku.
Beti - u mnie mleczko też jest "dwukolorowe" - część przezroczysta (taka wodnista bardziej) a część biała leci, przynajmniej na początku karmienia. Potem chyba tak jak u dziewczyn białe zostaje tylko.
kacha - o matko, strasznie szybko ten ząbek!
paula3 - też gratuluję i moim zdaniem ksiądz nie powinien problemów robić. A my też planujemy chrzest na 17 kwietnia.
A właśnie skoro już przy temacie. Orientujecie się może, ile "wypada" dać księdzu za chrzest? Bo chciałabym dać coś, ale kompletnie zielona jestem w takich kwestiach (jak ślub braliśmy 4 lata temu, to proboszcz w ogóle nic nie chciał wziąć).
Kaja_10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2009
- Postów
- 5 582
Nadarienne - moj dziecię dokładnie identycznie właśnie śpi z tatusiem 
Co do chrztu to również jestem ciekawa, dawno nie załatwiałam tego typu spraw. Myślałam, że ksiądz powie ile...
Szukam już też zaproszeń, ciuszków - nie wiem jak ubrac małego no bo skąd mam wiedzieć jaka będzie pogoda.... planujemy chrzest na święta lub 10 kwietnia. Myślę tez nad uroczystoscią - zapisałam listę gości - równo 30 osob - to tylko dziadkowie i nasze rodzeństwo z rodzinami. Musze w tym tygodniu to załatwić, zarezerować restaurację itd..

Co do chrztu to również jestem ciekawa, dawno nie załatwiałam tego typu spraw. Myślałam, że ksiądz powie ile...

Szukam już też zaproszeń, ciuszków - nie wiem jak ubrac małego no bo skąd mam wiedzieć jaka będzie pogoda.... planujemy chrzest na święta lub 10 kwietnia. Myślę tez nad uroczystoscią - zapisałam listę gości - równo 30 osob - to tylko dziadkowie i nasze rodzeństwo z rodzinami. Musze w tym tygodniu to załatwić, zarezerować restaurację itd..
Nadarienne
Fanka BB :)
No właśnie mi księdza trochę głupio pytać, bo to taki trochę znajomy ksiądz. Pani w kancelarii parafialnej pewnie wyjechałaby mi od razu z przeróżnymi kosztami, ale będę załatwiać wszystko z księdzem bezpośrednio (sam to zaproponował, co mnie bardzo cieszy, bo nie trawię tej babki z kancelarii, taka hiena z niej).
Też chyba powinnam już się rozejrzeć za restauracją jakąś, by zdążyć zarezerwować termin. Co do ubranka, to mam nadzieję, że już będzie wiosennie na dworze i będzie można ubrać dziecię w jakiś misiowy kombinezonik. Mam w ogóle śliczny biały zimowy kombinezon, tylko.. na 6 miesięcy - teściowa jakoś tak z rozpędu kupiła większy, by na dłużej wystarczył i chyba dopiero w czerwcu mała do niego dorośnie. A na przyszłą zimę będzie już za mały... -.-"
edit:
Oho, chyba się pora karmienia zbliża, tak więc zmykam.
Też chyba powinnam już się rozejrzeć za restauracją jakąś, by zdążyć zarezerwować termin. Co do ubranka, to mam nadzieję, że już będzie wiosennie na dworze i będzie można ubrać dziecię w jakiś misiowy kombinezonik. Mam w ogóle śliczny biały zimowy kombinezon, tylko.. na 6 miesięcy - teściowa jakoś tak z rozpędu kupiła większy, by na dłużej wystarczył i chyba dopiero w czerwcu mała do niego dorośnie. A na przyszłą zimę będzie już za mały... -.-"
edit:
Oho, chyba się pora karmienia zbliża, tak więc zmykam.
hej ho Mamuśki
ja dzisiaj jeszcze bardziej chora niż wczoraj - niefajnie - ale naszczęście mama mnie troszke odciążyła i ma na dole Amlekę więc ja moge churchlac w spokoju - i oczywiście zamiast leżeć w wyrku to buszuje po BB
paula gratuluje podjętej decyzji i myślę ze powinno się udac z dwoma sakrementami na raz - u nas bynajmniej nie ma z tym problemu
zastanawiam się czy jak ja jestem chora to Amelki nie zaraże?!
dzisiaj jeszcze musze jechać na nauki przedmałżeńskie hihihih - będa uczyć mnie o antykoncepcji - chyba mi sie przyda hehe bo coś nam nie wyszło ;-)
ja dzisiaj jeszcze bardziej chora niż wczoraj - niefajnie - ale naszczęście mama mnie troszke odciążyła i ma na dole Amlekę więc ja moge churchlac w spokoju - i oczywiście zamiast leżeć w wyrku to buszuje po BB

paula gratuluje podjętej decyzji i myślę ze powinno się udac z dwoma sakrementami na raz - u nas bynajmniej nie ma z tym problemu
zastanawiam się czy jak ja jestem chora to Amelki nie zaraże?!
dzisiaj jeszcze musze jechać na nauki przedmałżeńskie hihihih - będa uczyć mnie o antykoncepcji - chyba mi sie przyda hehe bo coś nam nie wyszło ;-)

Dorciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2009
- Postów
- 843
SUPERANCKOkachaa my dziś się śmieliśmy,że skoro zuzia sie strasznie ślini, ma stan podgorączkowy ,to pewnie jej ząbki idą..
a tu naprawde może tak być
mam nadzieję,że to jednak ta infekcja brzuszka
Dziewczyny my dziś podjęliśmy b.ważną decyzjębierzemy ślub razem z chrztem.. 17kwietnia-równo 3 mies. po narodzinach Zuzi. Impreza podwójna,na 65osób.
Wilk syty i owca cała :-):-):-) Będę miała suknię, pojedziemy pięknym autem, ozdobimy kościół,wynajmiemy salę i kamerzystę... a wcale tak dużo pieniążków nie wydamy :-) max 10tys. jak się sprężymy.
Sukienkę sobie uszyję taką,o jakiej marzę.. Samochód pożyczymy od dobrego znajomego, jedzenie zrobi ciocia D,która jest kucharkąach! Już się doczekać nie mogę.
Oby ksiądz się zgodził na dwa sakramenty na jednej mszy.



a moje dziecie ma dzis kryzys spi aletylko u mnie na rekach a tyle prasowania czeka


Witam ;-)
Tysiolek no to ci @.... ja mamnadzieje że za szybko nie dostanę juz myślałam że się podpasek pozbędę ale jeszcze ciut różowe ze mnie leci ....mam dość
powodzenia na naukach moze się czegoś nowego dowiesz ;-)
Paula gratuluję podjęcia tak ważnej decyzji :-)
Ksiądz się na pewno zgodzi ;-)
Nadarienne u nas za chrzest nic nie wołają i nic nie biorą
u mnie mały śpi , córy się nie mogę doprosić by się ubrała
mi z cycka mleko leci chyba na samą myśl że zaraz sie obudzi i karmić będę 
Tysiolek no to ci @.... ja mamnadzieje że za szybko nie dostanę juz myślałam że się podpasek pozbędę ale jeszcze ciut różowe ze mnie leci ....mam dość

powodzenia na naukach moze się czegoś nowego dowiesz ;-)
Paula gratuluję podjęcia tak ważnej decyzji :-)

Nadarienne u nas za chrzest nic nie wołają i nic nie biorą

u mnie mały śpi , córy się nie mogę doprosić by się ubrała


reklama
Lariss
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2009
- Postów
- 887
Witajcie!!
Paula byłam na takiej 2 w 1 imprezie!! Było pieknie!! Płakałam jak głupia!!
Też tak chcialam zrobić... Ślub kościelny i chrzest... Ale nie wyjdzie :-(
I mnie ciekawi ile się płaci za chrzest!! Jak któraś się dowie, to prosimy poinformować!!
O raaaaanyyyyyy jaką noc miałam!
Tak jak u Tysiolka mój stan zdrowotny zamiast się poprawiać... Kosmos normalnie!!
Spałam od 0:30(o tej ostatni raz patrzyłam na zegarek) do 1:02!! A później od 8 do 10...
Całą noc myślałam i wymyśliłam!!
Tylko to moje myślenie chyba nic nie dało...
:-(
Wiecie co? Chętnie bym sie spakowała i wyjechała na koniec swiata!! Tam, gdzie nikt mnie nie znajdzie, gdzie będę sama z Adasiem!! Gdzie moznaby zapomnieć o wszystkich smutkach, troskach... :-(
Adaś zasypia, ja i tak nie zasnę... Wezmę się za sprzątanie, prasowanie i obiad :-)
Aaaaaaaaa miałam Wam powiedzieć!!
Adaś dziś w nocy się budził, jeszcze oczek nie otworzył, a ja już go wzięłam! Otworzył oczka u mnie na rączkach! Uśmiechnął się do mnie i dał buźkę do cyca!! Dałam Mu go i jadł!! Pięknie jadł! To było o 4.55 :-) O 10 obudził się na kolejne jedzonko! Z cyca!!!
:-)
Odbraziło się dziecko




Miłego dnia Wam życzę!! :*
Paula byłam na takiej 2 w 1 imprezie!! Było pieknie!! Płakałam jak głupia!!

Też tak chcialam zrobić... Ślub kościelny i chrzest... Ale nie wyjdzie :-(
I mnie ciekawi ile się płaci za chrzest!! Jak któraś się dowie, to prosimy poinformować!!
O raaaaanyyyyyy jaką noc miałam!
Tak jak u Tysiolka mój stan zdrowotny zamiast się poprawiać... Kosmos normalnie!!
Spałam od 0:30(o tej ostatni raz patrzyłam na zegarek) do 1:02!! A później od 8 do 10...
Całą noc myślałam i wymyśliłam!!
Tylko to moje myślenie chyba nic nie dało...
:-(
Wiecie co? Chętnie bym sie spakowała i wyjechała na koniec swiata!! Tam, gdzie nikt mnie nie znajdzie, gdzie będę sama z Adasiem!! Gdzie moznaby zapomnieć o wszystkich smutkach, troskach... :-(
Adaś zasypia, ja i tak nie zasnę... Wezmę się za sprzątanie, prasowanie i obiad :-)
Aaaaaaaaa miałam Wam powiedzieć!!
Adaś dziś w nocy się budził, jeszcze oczek nie otworzył, a ja już go wzięłam! Otworzył oczka u mnie na rączkach! Uśmiechnął się do mnie i dał buźkę do cyca!! Dałam Mu go i jadł!! Pięknie jadł! To było o 4.55 :-) O 10 obudził się na kolejne jedzonko! Z cyca!!!

Odbraziło się dziecko





Miłego dnia Wam życzę!! :*
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
A
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 310
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: