emwu76
Fanka BB :)
dokladnieZ jednej strony można zazdrościć ale z drugiej strony jak patrze na mojego męża to mi go żal, ma swoja firmę, zatrudnia 30 osób, wieczne problemy, ktos nie zapłaci, pracwnikom musisz dać wypłate, juz nie raz do naszych prywatnych rezerw sięgaliśmy, ludzie nie są słowni, ciagłe przekręty w pracy...ech.... nerwicy można dostać.
On mi zazdrości mojej urzędniczej posadki;-)No ale jeden z rodziców musi miec taka prace jak ja, moze kokosów z niej nie mam, ale zawsze mam urlop i jestem dostępna dla dzieci.
Jest dobrze !Tylko ze jakos taki obfity mam ze masakra po tej ciazy 



i przynajmniej jak juz mam swoje wychodne raz w tygodniu to moge sie zajac swoimi sklepami i przyjemnosciami a nie za pampersami itp latac
, mam swoje sprawdzone marki i tam kupuje i buty i odzież, a teraz szczególnie kiedy za bardzo nie moge wyjechać do galerii na zakupy. Zawsze z koleżankami robiłysmy sobietaki dzien wolny dla nas, najcześciej jezdziłysmy do Kowna do galerii, swietna galeria, arkadia przy niej to maleństwo;-) był szał zakupów i odpoczynek:-)