reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

czerwcowe ploteczki :D

No to pięknie Pati! Mam zamiar zakończyć leczenie zębów we wtorek:tak:
Wychodziłam dziś z budynki i też wiosnę czuję. Na szczęscie jeszcze nie w nosie;-)
 
reklama
Fakt... Ale jakbym wiedziała, że na stówę bedziecie, to kombinowałabym z urlopem;-)Mąż jest, bo jeszcze będzie na zwolnieniu na nogę:tak:
 
Kasiu, jeszcze pomyślimy. Musielibyśmy wtedy jechać nie przez Katowice, tylko chyba krakowską trasą. Jak do Was najlepiej jechać z Warszawy?
 
Dzięki Kasiu za wskazówki.
Co do kaca, to ja już jestem za leniwa na większe picie.:-p Bo tak nie lubie być skacowana, że zawsze wypije tyle, żeby się nie czuć potem źle.
A teraz winko popiam. Wasze zdrówko! :-)

Chłopcy postanowili dziś wykończyć swoich rodziców, tak nam dawali do wiwatu, ale się nie daliśmy. Jak wracaliśmy wieczorem od moich rodzciów, to obaj zasnęli w samochodzie, nie obudzili się na wyjmowanie z samochodu, wnoszenie po schodach i rozbieranie. Więc dziś jest spanie na brudasa.
 
Oooo, jakie tu zmiany! Wygląda fajnie, tylko teraz trzeba sprawdzić, czy jest praktycznie.
Mamoocie, potem od nas możecie jechac nie na Kraków i Zakopane, tylko przez Dobczyce, Gdów, Zakopane ;-)
 
reklama
Nie widzi mi sie to za chiny...z czasem sie pewnie przyzwyczaje ale na chwile obecna mam ochote dac kopa w monitor....:crazy: Nienawidze takich zmian...
 
Do góry