Jejku troche mnie nie było a tu taki zmiany :d nie jestem w stanie nadrobic tego wszystkiego co napisalyscie wiec po prostu troszke sie wtrace... Mam nadzieje ze jeszcze mnie pamietacie
Mialam nadzieje ze jak wroci moj maz to sie poudzielam, ale jakos nie wyszlo. Na poczatku zajmowal sie mala, a jak wrocil to ciagle bal sie ze bedzie u niego plakac i przez kilka dni wcale sie nie zblizal. teraz jest lepiej ale i tak wiekszosc obowiazkow jest na mojej glowie i jeszcze doszly nowe

jak gotowanie dodatkowego obiadu

Z mała dzieje sie cos dziwnego bo znowu zaczal bolec ja brzuszek i juz nie wiem co z tym zrobic. zaparc nie ma, podaje znowu espumisan a ja znowu prawie nic nie jem i nie widze poporawy

zamiast sie poprawiac to jest coraz gorzej

Przez te bole brzuszka ciagle chrzani nam sie harmonogram dnia i niestety tez nocy