kinguś
Nie poddam się
My kupujemy małej warzywa i owoce ekologiczne bo moja jakoś średnio za tymi ze słoiczka przepada.to z tego wynika ze i to i to złe...![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
My kupujemy małej warzywa i owoce ekologiczne bo moja jakoś średnio za tymi ze słoiczka przepada.to z tego wynika ze i to i to złe...![]()
A ja dziś podjęłam próbe podania czegoś małej. Padło na dynie z ziemniakiem. Pierwsza łyżka do buzi i ryk na cały pokój , herbate wypiła ale buzie przed łyżką zaciskała. I dynia w zlewie wylądowała..........................
Mi gastrolog kazała dawać słoiczki i nie kupować warzyw i owoców dla małego w sklepach, bo nie wiadomo skąd są i co w nich jest. Jedynie jak już będziemy mieć własne warzywa z ogródka to mogę mu sama robić.
My kupujemy małej warzywa i owoce ekologiczne bo moja jakoś średnio za tymi ze słoiczka przepada.
A ja dziś podjęłam próbe podania czegoś małej. Padło na dynie z ziemniakiem. Pierwsza łyżka do buzi i ryk na cały pokój , herbate wypiła ale buzie przed łyżką zaciskała. I dynia w zlewie wylądowała..........................
My poprzestalismy na jabłuszku i marchewce. Lanka cała wysypana na brzuszku. Nie wiem kiedy mam znów spróbować coś podać![]()
Dla mnie wszystkie owoce ze słoiczka są strasznie słodkie.nie wiem, ale ten banan ze słoika wydawał mi się taki słodki...chyba sama będę papkę bananową miksować, bo do tego słoika chyba kilo cukru lub glukozy ktoś wsypał. Także słoikowemu banankowi mówię NIE!
Trzeba było dać M do zjedzenia :-)A ja dziś podjęłam próbe podania czegoś małej. Padło na dynie z ziemniakiem. Pierwsza łyżka do buzi i ryk na cały pokój , herbate wypiła ale buzie przed łyżką zaciskała. I dynia w zlewie wylądowała..........................
Moja tak chętnie wcina ziemniaka i zwykłą mannęAmelka dzisiaj dostała to samo. Dziwne moje dziecię, zajadało sięCo najlepsze, nakładałam jej na łyżeczkę, a ona sama pchała to paskudztwo do ust. Mnie na samą myśl trzęsie fujjjjj
A dawałaś razem jabłko i marchewkę?My poprzestalismy na jabłuszku i marchewce. Lanka cała wysypana na brzuszku. Nie wiem kiedy mam znów spróbować coś podać![]()
Moja jest na cycu ale w między czasie dostaje rano jabłuszko później marchew gotowaną albo ziemniak a następnie kasza manna i popijamy w dzień sok jabłkowy. Daje też czasem wodę ale przegotowaną gotowałam kiedyś butelkową ale osad się wytrącał i kupy jakieś dziwne były.a czy jak dajecie im taką marchewkę z czymś tam , albo cokolwiek innego, to później dajecie też mleka? czy to wystarcza na cały posiłek?
co można maluchowi dać do picia? woda? zwykła kranówa przegotowana? czy jakaś butelkowa... ?
My robimy marchewkę z ziemniaczkami i pietruszkąpycha. szczęsliwie mamy dostęp do warzyw od lokalnego rolnika
![]()
Kupiłam młodą marcheweczkę, ale jak Was poczytałam, to chyba M. ją zje![]()
Bo mi jeszcze się pokarm zapestydzi![]()
te owoce słoiczkowe z Hippa są dosładzane - czytaj na etykietach czy jest dodawany cukier.No ja jak mam sama ugotować zupkę to z mrożonych jak Gamelo. Biance smakuje narazie wszystko prócz marchewki. No chyba, że z jabłkiem, albo inna mieszanka. Dziś była zupka z Hippa-kalafior ziemniaczek marchewka-smakowało, a na deser banan z kleikiem... nie wiem, ale ten banan ze słoika wydawał mi się taki słodki...chyba sama będę papkę bananową miksować, bo do tego słoika chyba kilo cukru lub glukozy ktoś wsypał. Także słoikowemu banankowi mówię NIE!