reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

My też ale jak sie zaczyna przeziębienie u Zuzi albo u nas to daję jej oprócz cebionu witaminkę C.

Przecież cebion to wit C?
Ja daję codziennie 5 kropelek. A jak jest zagrożenie infekcją - np. teraz przy zakatarzonym M to daję rano i wieczorem po 5. Z wit C nie ma co przesadzać. I też nie wszystko naraz bo organizm i tak jej nie wchłonie tylko wydali. Dlatego lepiej 2 x dziennie po 5 niż raz 10.
 
reklama
Myszqo masz rację.
A do tego regularne podawanie bez potrzeby tzn. gdy nie ma zagrożenie chorobowego, a dziecko jada owoce i warzywa może prowadzić do kamicy nerkowej... Podobno u maluchów łatwo przedobrzyć.
 
Myszqo masz rację.
A do tego regularne podawanie bez potrzeby tzn. gdy nie ma zagrożenie chorobowego, a dziecko jada owoce i warzywa może prowadzić do kamicy nerkowej... Podobno u maluchów łatwo przedobrzyć.

Dokładnie. Jak zacznie się już na dobre wiosna i Jasiek będzie jadł więcej świeżych owoców i warzyw to odstawie cebion. Mężowego siostra jest farmaceutką i od niej to wiem :D
 
si, własnie na tym wykładzei w sobotę była mowa ze z zadnymi witaminami nie powinno sie przedobrzyc szczególnie tymi rozpuszczalnymi w tłuszczach i tran cały rok np. to nie jest dobry pomysł, ani Kubuś 5 razy dziennie, tylko z wapniem w tym wieku nie da sie przedobrzyć i każda ilość wskazana
 
wapń nie w danonkach ( 3 łyzeczki cukru w jednym kubeczku) tylko inne jogurty, szczególnie naturalne a wszelkie l-cassei i bifidus z probiotyków typu dicloflor, a nie z danona
 
i jeszcze wiele innych ciekawych rzeczy na temat żywienia, az cięzko wypisać
acha, ryby ale morskie nie panga bo nie ma wcale jodu, i nie ryba maslana bo może zaszkodzić dziecku, za to tuńczyk jak najbardziej ( nawet z puszki - co mnie zdziwiło )
i jajka można nawet codziennie dawać
 
Dziewczyny co można dać dziecku uodparniającego tak na szybko. Mąż jest chory, leci mu z nosa i z oczu jak z kranu. Nie chce żeby mały się zaraził. O tranie nie ma już mowy, odmwówił kategorycznie przyjmowania go w każdej postaci, już mi wszystko tym tranem śmierdzi :(.
Cebion dzisiaj mu dałam ale co jeszcze można ?

my na odporność braliśmy Esberitox
 
Panga ponoć tylko dobra dla macho z siłowni, bo zawiera białko budulcowe i szybko przyrasta masa mięśniowa po niej, tak mówiła ta dietetyczka :tak:
 
reklama
Do góry