Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Martynka od Chrzestnych dostała krzesełko do karmieniazupelnie tak jak przed ciaza ... jak sie kochacie to tampony nie zrobia ci roznicy
jak duzo chcesz wydac ?? mozesz np kupic krzeselko do karmienia albo cos ze zlota!!
Może to związane jest ze spadkiem opuchlizny po porodzie czy coś ? (paznokcie)
My już odkąd jest temperatura paru stopni chodzimy lekko ubrani i jest wsio ok. Nawet powiem, że dziecko dużo bardziej zadowolone niż wcześniej. A Lolek jest zimnolubem
No i po szczepieniu fakt, lepiej 1-2 dni nigdzie nie wychodzic. Moja mama kiedys wyszła tak z moim bratem i dostał zapalenia płuc. Ja wiem inne czasy, ale mówię ku przestrodze, że lepiej nei ryzykować. W tym wypadku spacer to nei musi być samo zdrowie, ale zadecyduj sama!
Dziewczyny pomóżcie! Ja już nie daję rady, ile razy chciałam sobie z Wami popisac ale co ? Musze non stop moja małą nosić na rękach, tak ja nauczyli wszyscy i teraz kaplica. Położę ją na bujaku to 5 minutach krzyk, na macie to samo w łóżeczku też a ja nawet nie mogę sobie posprzatać ona będzie miała niedługo 4 m-ce. Teraz się wkurzyłam położyłam ją i posżłam płakała aż w końcu śpi :/ macie jakies sposoby???? A propo okresu to ja urodziłam 8 grudnia a okresu jeszcze nie mam - karmie piersią a butlę podaję raz dziennie na noc, chyba, że zostaje mała z tatusiem to wtedy cześciej. XDziewczyny odpiszcie prosze
A skoro pisze o wyjezdzie do Polski to mi sie przypomnialo. Uwazajcie te , ktore sa na facbooku (pewnie nie tylko) . Jest taka strona - okradnij mnie
Tam siedzi bog wie kto i obserwuje facebooka i inne tego typu strony. Oczywiscie wstawiamy zdjecia wlasne, zdjecia domkow, piszemy z jakiej miejscowosci jestesmy. Potem ktos nas odszuka na nk. Potem sprawdzi numery tel . I juz wie kim jestesmy i gdzie mieszkamy. Jak juz ustala tozsamosci i adresyoraz forum na ktorym sie reg udzielamy to tylko obserwuja komentarze.
A my durne ludziska piszemy - o w sobote jedziemy z cala rodzina do mamy do lodzi. Nikogo w domu nie bedzie ylko pustka. Wracamy w pon.
Albo - jestem w pracy , zostawilam otwarty balkon. mam nadzieje ze nikt nie wejdzie.
reszta juz wiadoma
musimy uwzac
jutro idziemy prywatnie na usg bioderek - zobaczymy co powie trzeci lekarz, oby nie była konieczna poducha, trzymajcie kciuki!
30 marca szczepienie, a w wielkim tygodniu chcę z Danielkiem do dermatologa iść (też prywatnie, troszkę kaski popłynie przed świętami), sprawdzić czy ma faktycznie skazę białkową czy co? znowu go lekko sypnęło a ostatnio nie jadłam nabiału...
a jeśli pani doktor stwierdzi że nie ma skazy białkowej to spróbuję diety proteinowej - po świętach.
U nas kupują chrzestni pamiatki albo kaskę dają, ja osobiście dokupiłabym cos ze zlota, łancuszek z medalikiemmoi chłopcy takie coś na chrezst dostali i uważam, że to piękna pamiatka
Kochana nie nakręcaj się bo jeszcze coś wykraczesz;-) czekamy na wyniki testu;-)
A o jaką Ci dokładnie kabinę chodzi??
Ja szukałam z zaparciem 2 kabin prysznicowych, musiały być oczywiście otwierane bo rozsuwane to szajs... no i chciałam, żeby na szklanej kabinie jakis wzorek był;-) bo nie zamierzam myć kabiny po kazdym prysznicu. To ma służyc dla mnie a nie ja dla kabiny;-);-) u koleżanki jest cała przezroczysta.... makabra... non stop trzeba ją czyścić;-) No i taką znalazłam w leroy merlin;-);-);-)
Ja powoli zaczęłam juz brzuszki ćwiczyć, jestem po dwóch cc. Myśle, ze jak powoli zaczniesz to bedzie dobrze;-);-)
Ech... już wczesniej o tym placu pisałaś.... współczuję....
No pięknie
wczoraj pisalam Emwu ale pokaze o co mi chodzi,podobna do tej ja tez robie z siebie kretynke
ja sie nie pomodle bo mnie tam na gorze nikt nie slucha nawet po slubie koscielnym!!!
co o tym swiadczy?:
miesiac temu gosciu rozwalil mi lusterko od strony kierowcy w polo-80 zl
pol miesiaca temu sarna wyleciala mezowi na droge-kosztow nie licze-nowy blotnik i drzwi do tylu musze kupic
musialam wymienic rozrzad a przy jego wymianie wyszlo kupe innych rzeczy do naprawy-500 zl
kupilismy nowe auto po tygodniu zespuly sie kierunki, abs i swiatla stopu-100 zl
a w piatek popsula mi sie pralka, wczoraj prysznic!!!!!
ilez mozna???
przecież to tylko wziąć sznur i coś sobie zrobić
muszę przerejestrować nowe auto, ubezpieczyć a to kolejne 700-800 zl
no i wymienic rozrzad i olej w lagunie czyli jak nam wyliczyli kolo 1000 skąd ja mam tyle wziac?
juz nawet mi sie nie chce plakac jak o tym mysle
zycie jest posrane
zrobcie tylko oplate w Skarbowcemy jezdzilismy tak rokumowa musi byc oplacona w Urzedzie Skarbowym w ciagu 2 tygodni.tylko ze ja na cycu...
wzielam wiec kolo poludnia agatke i pojechalam ... pogoda byla nieteges wiec jak mala zasnela to wnioslam wozek na werande i niech tam sobie spi ... tesciowa zaproponowala ze ja popilnuje na werandzie bo jak zostawie otwarte dzwi to bedzie przeciag mysle sobie dziecko spi to chyba nic spieprzyc sie nie da OT I SIE PRZELICZYLAM !!! bo wiecie normalnie to moja Agatka spi od ok 12 do 15 !! czasem sie przebudza ale trzeba dac jej smoka i dalej spi /przetestowalam to juz tyle razy ze WIEM!!! moja tesciowa postanowila wykorzystac t ze nie patrze jej na rece i jak tylko agatka wyplula smoka to ta jej sru herbatke /bo caly czas mi powtarza ze za malo jej daje PIC !!!/ no wiec mala uznala ze to jzu koniec spania i o 13.30 oczy jak pimpongi !!! po 15 minutach wychodze na werande a ta z nia w najlepsze rozmawia !!! bawi sie i smieje !!! no myslalam ze babe zarabie !!! bo ona popoludniu bedzie miala gosci a ja bede sie meczyla z ryczacym dzieckiem !!! no ale cudem udalo sie nam ja jeszcze uspac na godzinke ... tak czy owak mala byla niewyspana wiec i marudna ... A MIALA TYLKO PILNOWAC SPIACEGO DZIECKA !!!!
. Jeszcze troszke podrosnie i bedzie mogl sam ogldac.
Mea ma racje z tymi zabawkami. Karuzelka i mata to k do 6 mies. Chociaz mata i tak sie przyda bo na czyms dziecko musi siedziec bedac na podlodze. A taka mieciutka mata jest akurat.
Max dostal pierwsza ksiazeczke. To jest taka materialowa ksiazka gdzie sa poprzyszywane rozne elementy np. szeleszczace uszka , piszczaca kurka. Podobnie jak na naszych matach. Tyle ,ze strony sie przewracaja jak w prawdziwej ksiazce. Uwielbia ja. Oglada kazda strone tylko ,ze ja mu musze kartki przewracac bo on jak zlapie to w rece to trzepie tym z gry na dol
Poza tym mysle ,ze juz mozna wprowadzac powoli plastikowe ciezsze zabawiki z dziwekami. Tzn tak zeby dziecko nie zlapalo w rece i sie tym iehuknelo ale zeby raczka moglo naciskac guziczki (alby my to zrobimy) a wtedy swiatelka i muzyczka beda sie wlaczaly.
poszlam ja bufdzic to popatrzyla na mnie jednym okiem i czym predzej zamknela go spowrotem
