reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

reklama
Kuzynka wspominała mi o takich farbkach pewnie też się w nie zaopatrze, ale to może po świętach żebym nie miała więcej sprzatania :-)
 
aaa:sorry2: mam maly problem z Kacprem od jakiegos czasu bije nas po glowie i twarzy i to bez znaczenia czy jest zly czy tak sobie mowie mu np.chodz zrobimy noski ,noski a on podchodzi i zaczyna mnie bic i niewiem zkad mu sie to wzielo jeszcze jakby mial kogo nasladowac ale przeciez u mnie nikt nikogo nie bije:sorry2: i oczywiscie nie wolno albo ze to boli nie pomaga zupelnie ie mam pojecia jak to u niego wyeliminowac:sorry2:

Jaśkowi też się zdarza. I uważa że to świetna zabawa :baffled: Mówię mu, tłumaczę że nie wolno że to boli - to przestaje. Czasem się wkurza że mu zabraniam i się drze ale przestaje :sorry2:Ale za pół godziny zapomina - i dawaj!

Myślę że jak ze wszystkimi zakazami - z czasem zapamięta że nie wolno.
 
aaa:sorry2: mam maly problem z Kacprem od jakiegos czasu bije nas po glowie i twarzy i to bez znaczenia czy jest zly czy tak sobie mowie mu np.chodz zrobimy noski ,noski a on podchodzi i zaczyna mnie bic i niewiem zkad mu sie to wzielo jeszcze jakby mial kogo nasladowac ale przeciez u mnie nikt nikogo nie bije:sorry2: i oczywiscie nie wolno albo ze to boli nie pomaga zupelnie ie mam pojecia jak to u niego wyeliminowac:sorry2:

Moja podchodzi do mnie i albo mnie bije albo ciągnie za włosy i krzyczy ze śmiechem "ała!".
Dagulla a przypomnij mi co mały ma ze stopą ? To samo co moja czyli na zewnątrz?
 
aaa:sorry2: mam maly problem z Kacprem od jakiegos czasu bije nas po glowie i twarzy i to bez znaczenia czy jest zly czy tak sobie mowie mu np.chodz zrobimy noski ,noski a on podchodzi i zaczyna mnie bic i niewiem zkad mu sie to wzielo jeszcze jakby mial kogo nasladowac ale przeciez u mnie nikt nikogo nie bije:sorry2: i oczywiscie nie wolno albo ze to boli nie pomaga zupelnie ie mam pojecia jak to u niego wyeliminowac:sorry2:

Bartek podchodzi i przeważnie ciągnie za włosy, też nic sobie nie robi z "nie wolno, to boli" :dry: niedługo chyba łysa będę :baffled:
 
reklama
U nas tez bicie po twarzy to swietna zabawa i zupelnie nie wiem jak malego tego oduczyc:baffled:
Tlumaczenie niewiele daje, wiec ja nie mam juz pomyslow na tego mojego malego brzdaca:no:
 
Do góry