reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2010

O Madalińskiego słyszałam właśnie to, że kiepsko jest z opieką po ... i jak maluszek musi jakieś lekarstwo dostać to mama sama musi pilnować bo pielęgniarki zapominają ...
Inez - a na inflanckiej nie ma ostatnio jakichś permanentnych remontów? bo moja znajoma ostatnio tam nie rodziła tylko na Madalińskiego właśnie chyba z powodu tego remontu ... ale może coś pokręciłam ...
 
reklama
A wykupujesz na Madalińskiego indywidualną położną?

Nie. Moim zdaniem jest to niepotrzebny wydatek. Szczególnie, że położne z Madalińskiego mają świetne opinie i często słyszałam, że dziewczyny je biorą jako prywatne do innych szpitali.
Co do opieki po... Szczerze mówiąc to nie słyszałam, a moja koleżanka niedawno tam rodziła. Koleżanka to typ lekko histeryczny, więc jeśli nie narzekała, pewnie nie było tak źle. A spędziła tam kilka dni, bo miała nieplanowaną cesarkę.
Tyle, że przyznam szczerze, wybrałam szpital nie pod opinie a pod odległość. Nie mamy auta, a mieszkamy niecały kilometr od szpitala, więc nie wyobrażam sobie, żebym ze skurczami szukała taksówki, zamiast iść tam, gdzie jest najbliżej.
 
Na Inflanckiej jest remont ale podobno ma się skończyc do końca roku. Może się wyrobią do listopada. Na to liczę :-)
 
Violett, ginekolog w Polsce powiedzial mi ze w roznych krajach roznie jest z folikiem bo czasami dodaja go sztucznie do jedzenia i wtedy nie trzeba brac duzych dawek po 12 tyg albo wcale i zebym zapytala swojej poloznej, a z nia bede sie dopiero widziec 21 maja.. ;/, a wynikow krwi tez do tej pory nie widzialam, bo na spotkaniu dopiero je omowimy.. a ja nie lubie telefonowac.. a juz tym bardziej po angielsku, dlatego tam nie dzwonie sie wypytywac.. mam nadzieje, ze skoro sie nie odezwala polozna wczesniej to mam dobre wyniki.. moze poprostu zrezygnuje z witaminek? :/

Ja biore FOLIC ACID 18 vitamins&minerals , i chyba przy nim zostane kosztuje okolo 5£
 
goosiek ale historia z tym Twoim meżem mam nadzieje ze wszystko będzie wporządku.

paulinka super ze brzusiu w koncu Ci sie pokazał a jeszcze bardziej zazdroszczę tych kopniaczków.Ale kazda z nas musi czekac spokojnie na swoja kolej.

Co do witamin to ja mam brac zestaw witamin Preganatcare i w tym tez jest kwas foliowy, ale jak porównywałam to prawie we wszystkich zestawach witaminowych byl kwas foliowy.
 
mamcia10 i bedziesz brala cala ciaze? Ja tez jakies angielskie mialam z folikiem 0,4, ktore bralam do 12 tyg ale nie wiem czy brac cala ciaze tyle folika bo niby polozna mowi zeby tylko do 12tyg..
 
Witam Weekendowo :-)

mialam zamiar sobie pospać ale jak zwykle nici wyszły i obudziłam się tak jak w tygodniu ... ale wczoraj padłam już o 21 :-)

co do porodu i wykupywania położnej to ja najprawdopodobniej wykupię - czasami zdarza mi się być lekką panikarą a porodu jeszcze nigdy nie doświadczyłam więc nie wiem jak się będę zachowywała :-) i jest całkiem spore prawdopodobieństwo, że będę bez P., a chciałabym mieć kogoś przy sobie cały czas ... jak P. się zdecyduje to inna sprawa, ale nie chcę go na siłę przekonywać, uznałam, że to ma być wyłącznie jego decyzja (z malutkim moim podszeptem, że byłoby mi miło gdyby... :-) )

Życzę wszystkim Mamusiom udanego weekendu i ładnego (chociaż chyba się nie zanosi na ładną pogodę :-( )
 
hej sobotnio...
wielcie co...u mnie jednak jest na odwrót....od kilku dni mam mdłości i ból głowy...najgorsze jeste to,że zaczyna mnie mulić na wieczór, a w nocy...to już w ogóle:baffled:
a może faktycznie przez witaminy:sorry2:

mimo...psiej pogody zbieramy się nad jezioro...pooddychamy trochę świeżym powietrzem...połazimy po lesie, może jakoś zacznę funkcjonować:sorry2:

miłego łikendu:-)
 
reklama
i jeszcze....mój tato - nałogowy palacz:baffled:
rodzice sa u nas od piątku...no i tata wychodzi co prawda na balkon.....ale ja czuję na odległość:baffled:
mam wstręt do czegoś, co kiedyś lubiłam:zawstydzona/y:
 
Do góry