Kasiiula
mamusia Pawełka :)
napastowana ze hej ;-)Puściłam małego też po "łysej podłodze" , ale tylko się okręca wokół siebieIza ma pewnie lepiej wyfroterowaną podłogę
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
napastowana ze hej ;-)Puściłam małego też po "łysej podłodze" , ale tylko się okręca wokół siebieIza ma pewnie lepiej wyfroterowaną podłogę
![]()
Puściłam małego też po "łysej podłodze" , ale tylko się okręca wokół siebieIza ma pewnie lepiej wyfroterowaną podłogę
![]()
To podobnie jak u nas.... Może nie odrazu, ale głównym zajęciem na brzuszku jest roglądanie sięjak ja puszczam moja parowe to najpierw stoi w miejscu i nie wie co zrobic a potem krzyk:/ech
Co dziwnego zauważyłam że jak ją kładę na łóżku na brzuszku to próbuje dupkę dzwigać i kolanko pod siebie pcha (tak do raczkowania) a jak ją położę na twardym (bo podobno łatwiej) to nawet nie próbuje... ciekawe...![]()
No własnie, a mówi się ze na twardym łatwiej bo dziecko ma się jak podeprzeć, odepchnąć itd...U nas to samona twardym wierci sie, obkreca dookola wlasnej osi, troche do tylu, ale tylko na lozku (szczegolnie przed kapiela tylko w pampersie lub na golaska) unosi pupke do gory i probuje sie przesuwac. Jakby czul sie pewniej na miekkim...
super :-)nie doczytalam w mailu, bo myslalam ze dzisiaj wpadniecieale w sobote nie ma problemu - jak najbardziej zapraszamy. Dokladne namiary na siebie napisalam w mailu
![]()