sorry Laski, ale to forum przestaje być dla mnie przyjemnością. kiedyś byłyśmy takie serdeczne i zgrane, a teraz?
dziękuję tym, których choć troszkę interesuje Daniel i jego postępy, nasze problemy i inne sprawy.
Kopciuszku i Daffi, wybaczcie że przeoczyłam posty z chorobami waszych dzieciątek, ale teraz bardzo pobieżnie czytam to forum. między innymi z tego powodu, że jak widzę tu ciągnięte cały czas afery i kłótnie, to po prostu zamykam przeglądarkę, ot co. niemniej jednak dużo zdrówka dla Patrysia i Julci.
Danielek już lepiej się czuje (część z was wie, że miał zapalenie gardła i jamy ustnej, reszcie delikatnie przypomnę...)