reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
A ja trzecia:-p:tak::-D:-D.
Pot po wiadomo czym;-) cieknie, jeszcze jedna porcja słoików z wiśniami do pasteryzacji i sok z malin będę zlewać a i znajoma zamówiła 2 kilo ruskich.:tak:
Mam chwilę oddechu bo butelki wyprażam w piekarniku to siadłam z kawką i Pieguskami:-p:tak::-).

Misia do noszenia przydałaby Ci się chusta :tak:.
Sienio, a jaki kurs robisz bo chyba nie doczytałam:no::sorry2::zawstydzona/y:.

przydałaby się, ale jakoś się obawiam, że źle zawiążę i zrobię małej krzywdę:sorry2::sorry2:

Sunday, najlepszy puder w płynie na pogryzienia owadów:tak:.
Soczki się gotują, Juli zasypia a ja z miseczką wiśnianki do Was piszę:-):tak::-D:-D.
wisnianka1.jpg

mhmmmmmmmmm..........pychota:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

mroźna zima nie jest zła :) wolę mroźną niż chlapę tego nienawidzę!!!!
A tu masz zdecydowanie rację, ale ostatnia zima dała nam popalić:angry::angry::angry:

karlita masz prorocze sny??;-);-);-)

my dziś się basenowaliśmy:tak:Natalka nawet więcej niż ja:-D:-Dzaliczyła dwie kąpiele:-D:-D:-D

oooooooooooo.........na tvn jest Doskonały świat:-):-):-):-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
Misia w chuście krzywdy nie zrobisz:no::sorry2:, szkoda że nie mogłaś być na warsztatach w czwartek - ja Jula w kółkowej nosiłam i nie używałam rąk do trzymania go:-p:rofl2:. Zazdroszczę basenu;-):tak: sama bym się pochlapała, z drugiej strony o 14-ej tak lunęło,że zmokłam w kurtce do żywego jak z pierogami biegłam:tak::-D:-D.
 
Misia w chuście krzywdy nie zrobisz:no::sorry2:, szkoda że nie mogłaś być na warsztatach w czwartek - ja Jula w kółkowej nosiłam i nie używałam rąk do trzymania go:-p:rofl2:. Zazdroszczę basenu;-):tak: sama bym się pochlapała, z drugiej strony o 14-ej tak lunęło,że zmokłam w kurtce do żywego jak z pierogami biegłam:tak::-D:-D.

a kółkowa nie jest dla starszych dzieci?
hmmm...u nas nie padało:no::no::no::no::no:
 
Wczoraj Maksia pogryzo jakies cholerstwo ale chyba nie komary bo nigdy po komarach nie mial tak napuchnietych miejsc.:-(

my też takie bąble mieliśmy, ja altacetem smarowałam, podobno też fenistil jest dobry


pychota:-)

Stasznie duszno dzis, ale misia ma racje lepsze gorace lato niz sroga zima:-p

ee ja chyba wolę jednak srogą zimę bo jak na dworze zimno to w domu ciepło, a w upał to tu i tu gorąco:-p...chyba zamieszkam w samochodzie:-p

ano mieszkają od 2002 roku, wcześniej wszyscy mieszkaliśmy w Chełmie. Rodzice wyprowadzili się gdy tato zmieniał pracę, a ja zostałam i zaczęliśmy mieszkać z moim M wtedy jeszcze z chłopakiem. ;-)

aha, fajnie że spotkanie z koleżanką udane:-)

ps dzisiaj mi się śniło ze z córkami (w liczbie mnogiej) jestem na wakacjach i podrywał mnie Hugh Michael Jackman :E

:rofl2::rofl2::rofl2: może będzie chłop;-)

my dziś się basenowaliśmy:tak:Natalka nawet więcej niż ja:-D:-Dzaliczyła dwie kąpiele:-D:-D:-D

no muszę przyznać, że ja też zazdraszczam tego basenu:zawstydzona/y:

o 14-ej tak lunęło,że zmokłam w kurtce do żywego jak z pierogami biegłam:tak::-D:-D.

:szok: a u nas duchota i zapowiadanych burz, ani nie widać, ani nie słychać:rofl2:

karlita dzięĸi;-)

a my mamy nieproszonych pracowitych gości na balkonie... mrówki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie wiecie czym zwalczyć to cholerstwo:crazy:

idę spać, dobrej nocki
 
Może być też dla młodszych :tak: ale w Waszym przypadku lepszym rozwiązaniem jest długa - więcej możliwości na szeroki rozstaw bioderek. jak chcesz to podeślę Ci na maila prezentację;-):tak:.
Zmykam do salonu na Miami. Może zajrzę.
 
maltanka, sunday Julce tez straszne cos:confused: sie robilo po komarach , a jak zaczela drapac to to cos rozchodzilo sie na pół nogi lub reki i twardnialo:baffled::baffled: w aptece polecili mi wlasnie fenistil i 3x wapno w syropie i pomagalo:tak: sunday Ty teraz szczegolnie musisz Maksia pilnowac, bo na wsi jest tego paskudztwa strasznie duuuzo:wściekła/y::wściekła/y:
karlita sen rewelacyjny:-D:-D
maltanka u was w bloku to naprawde cieplo w zimie, ale u mnie w domku to...ja dziekuje:-p:-p a na mrówki to slyszalam, ze proszek do pieczenia sie sprawdza:tak: W programie Maja w ogrodzie ogladalam:-):-)
marta trzymam mocno kciuki!!!:tak::tak::tak:
antuanet no koniecznie musimy sie umowic, bo niedlugo wszystkie plotki zapomne :D:D:D:D fajny plac zabaw jest na Poli G. :):) bylysmy dzisiaj :)
 
Ostatnia edycja:
Wczoraj nie mialam czasu zeby zajzec...a wieczorem burza byla i balam sie kompa wlaczac,bo juz raz piorun spalil....:baffled:
A dzis mialam nieplanowany wyjazd do Lublina na zakupki....szwagierka mnie wyciagnela,bo wesela ma niedlugo,wiec i ja sobie kiecke kupilam,a my mamy wesele we wrzesniu,ale bede miala juz ten zakup zglowy :-D...pare jeszcze innych pierdulek nakupowalam i z pustym portfelem do domu wrocilam:sorry2:
Chcialam sie pochwalic ze mija Karolcia wczoraj tez pare kroczkow sama zrobila:tak::biggrin2:
A dzis trenuje tez od rana samego...hi,hi....ale pokoju jeszcze sama nie przejdzie:happy:
Wczoraj miala tez wypadek,zciagnela deske do krojenia na siebie(drewniana,ciezka) i pod okiem ma siniaka:-(,bidulka moja,a placzu ile bylo:szok:
a dzis odwrocilam sie na chwile i pana napila sie lyka mojej kawy:szok::szok::szok:,na szczescie bylo malo i zimna juz...mam nadzieje ze nic jej nie bedzie:sorry2:
No straszna ostatnio sie zrobila,wszedzie wlezie....i placze tez z byle powodu.....pewnie przez ten upal:baffled:
Sorki ze znow do niczego i nikogo sie nie odnioslam,ale jak zwykle czasu mi braknie na czytanie....a wy tyle piszecie:szok:
Dobrej nocki zycze:happy:
 
reklama

maltanka u was w bloku to naprawde cieplo w zimie, ale u mnie w domku to...ja dziekuje:-p:-p a na mrówki to slyszalam, ze proszek do pieczenia sie sprawdza:tak: W programie Maja w ogrodzie ogladalam:-):-)
marta trzymam mocno kciuki!!!:tak::tak::tak:
)


Hej :)
Potwierdzam, zimą w domku to nic przyjemnego! :-(

Marta, zupka wygląda tak,że ślina na monitor mi pociekła :) Moje wiśnie jakaś zaraz zeżarła, ledwo dojrzały i od razu sczerniały :( Szkoda, bo wiśnianki bym zjadła :)
Marta, chyba widziałam Cię z Julem wieczorem, ok 20 koło blaszaka? My jechaliśmy samochodem to nie miałam jak wołać ;)
A podczas tej ulewy akurat spacerowałam z Magdą. Ona zasnęła na kilka sekund przed pierwszymi kroplami, spałą cały czas, uciekłam pod jakieś drzewo, przemokłam i tak do suchej nitki, Magda też mokra ale nie obudziła się :)
Dopiero w domu ,ak ją zaczęłam rozbierać z mokrych ciuchów, się obudziła :)

Nie wiem czy zdołam się jutro odezwać, przez cały dzień goście. Tak czy inaczej miłego dnia na wszelki wypadek dzisiaj życzę i oby wszystkim wszystko się spełniło ;)
Dobranoc
 
Do góry