reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Katik u nas też gigantyczne kupy i jaki maja zapach:szok::no: ale co się dziwic jak taka kupa tyle dni siedzi sobie w brzuszku:-D

Co do wanienki to my mamy zwykłą ale na stelażu, ja tam swoje plecy szanuje.Ona chyba jest dłuzsza od tych standardowych.

Ja Helenki nie smaruję po kąpieli oliwką zawsze troche wlewam do wody :tak:

Mamusia dobrze ze już po szczepieniu, ja tez zawsze przezywam płacz Helenki:no:
 
reklama
katik ja linki też dawałam tej wanienki i stelaza takiego i normalnego do stawiania tyż .. bylo czytać .. a wanienka spora jest szymek się w niej kąpał do roku ( nie wiedziałam większej na rynku ) tylko potem w niej siedział a ten klin co jest na srodku miał miedzy nogami nie było więc szansy że zjedzie pod wode .

13 - ja w hotelu kąpałam w umywalce małą . Bo zwykle sa duże . W pensjonatach niestety nie bo teraz jak bylismy nie było takiej ale za to wziełam od pani duża miskę i tak kąpałam pani z racji że to pensjonat typowo rodzinny ma takie sprzęty . nawet wózek ma dodatkowy dziecięcy po swoich dzieciach jakby komuś było potrzeba itp. Łóżeczka , posciele itp też dlatego w to samo miejsce jeździmy
 
Polka zaliczyla dzis ostatnie szczepienia. Ostatnie- z dawki pourodzeniowej. Kolejne w dwunastym i trzynastym miesiacu. Cale szczescie, bo za kazdym razem ma podwyzszona temperature, a przez kilka dni po szczepieniu jest maruda.

I nie wiem co za debil wymyslil trzy wklocia za jednym posiedzeniem (5 w 1 , memingo i pneumo), ale to male przegiecie. Nie dosc, ze spala, i pierwsze uklocie wybudzilo ja ze snu - przez to chyba dodatkowym szokiem to wszystko bylo dla niej.
Lzy jak grochy sie laly podczas szczepien, no ale juz przy naklejaniu plasterkow nie plakala wcale, a jak wsiadalysmy po chwili do auta to juz nawet sie do mnie usmiechala.
Generalnie nawet cyculek nie byl potrzebny, i cale szczescie, bo nie wiem jakim cudem, ale wybralam sie dzis w bluzce totalnie nie przystosowanej do karmienia, i chyba musialabym w poczekalni ja calkiem zdjac by Poli zapodac cycka :szok: a uswiadomilam sobie to juz przed samym wejsciem na szczepienie, i nawet opcji wyskoczenia do pobliskiego sklepu i kupienia innej bluzki nie wchodzila w gre.
Mala wiec to chyba wyczula, i poszla na wspolprace ze mna, a w domku dostala "do pelna" i w spokoju.
 
U nas juz ze 3 tygodnie jest takiego sajgonu ze slinieniem sie.
Dzis Pole przebieralam 3 razy - bo stale niby podcieram brode, a koszulki mokre po pepek prawie.
Wreszcie ubralam sliniak, i mam z glowy.

Co do krostek nie pomoge - bo u nas ich nie ma.

U Julki jest podobnie - ostatnio nam powiedziano, że to już prawdopodobnie ząbki zaczynają iść - zobaczymy - faktycznie Mała jest marudna, ciągle pcha rączki do buźki, zabawki, grzechotki (o ile udźwignie) też
 
dziewczyny jaki rozmiar ciuszków zakładacie maluchom - ja zaczynam zakładać 68 są w prawdzie luźne, ale Julka czuje się w nich chyba lepiej - rozmiar 62 już jest chyba na nią zamały
 
dziewczyny jaki rozmiar ciuszków zakładacie maluchom - ja zaczynam zakładać 68 są w prawdzie luźne, ale Julka czuje się w nich chyba lepiej - rozmiar 62 już jest chyba na nią zamały

Ja mam w szafce 62 i 68 i zakladam jak leci. Te wieksze sa troche luzniejsze, ale nie mam serca wbijac mala w obcisle ciuszki w taka pogode.



Zielona, jakby sie uprzec to i w zwyklej okraglej misce mozesz kapac - sadzasz mala tak zeby opierala sie pleckami o brzeg, przytrzymujesz reka i myjesz. Ew. ostatnio popularne sa te kubelki do kapania dzieci:

TummyTub
 
reklama
Do góry