Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bylam z mlodymi na dworze ale tak mnie wkurzali ze juz wrocilismyJa sie wykapalam i umylam glowe,pranie sie pierze a dzieciaki nie moga sobie znalesc zajecia
kolega poprostu jest slaby Zycie pisze rozne zyciorysy
) Dzis nawet zesmy potanczyly.Raczka ladnie sie goi a to najwazniejsze 
zaraz klade mala i moge posiedziec...
My wstaliśmy jakieś pół godzinki temu Kubie się dobrze spało na to wygląda w nocy padało i to nie źle. Dobrze że się obudziłam bo mama wszędzie miała okna pootwierane i wiało jak cholera teraz ładnie słoneczko świeci Kuba się bawi a ja zaraz muszę się wziąć za obiad żeby potem sobie posiedzieć dzisiaj spaghetti :-) dawno nie jadłam miałam iść na zakupy ale nie chce mi się jak nie wiem Popołudniu na miasto sobie skoczę z mamą, może coś uda się po po przecenie kupić bo już zaczęły się wyprzedaże letnie a Kubie muszę jakieś kalosze kupić żeby mógł sobie po kałużach latać M mnie dzisiaj z rana wkurzył. Przez ten tydzień co tam jest wydał prawie 100zl 
no myślałam że mnie trafi jak mi napisał z pytaniem ile jest na koncie bo on sobie wypłaca a nie wie ile jest no jak się wkurzyłam, to mu napisałam że jest jakiś 200zł na koncie i nic więcej, ja wydałam przez ten tydzień jakieś 30-40zł a ten aż tyle 
to mu napisałam że jakby tyle fajek nie kupował to by było więcej pieniędzy ja przez ten tydzień prawie nic nie jadłam żeby kasa mi do końca miesiąca starczyła a ten wydaje jak głupi 
zero pomyślunku i odpowiedzialności z jego strony może tam sobie siedzieć do tego 22go lub 6go jak napisał no to się wyżaliłam idę sprzątać i obiad robić. Odezwę się wieczorkiem 
super że u Iwonki wszystko idzie ku lepszemu i trzymam kciuki żeby nasze kochane dziewczyny szybko wróciłybo Iwonka to już pewnie ma dość tego szpitala:-(ale bez nich też źle
bo ja nadal bez pensji to bym się chętnie nauczyła bowolę się nie rozpisywac bo aż przez moją szefową kipi we mnietylko drogie troszkuale skoro to pieniąde Czarusia to pewnie jego kasa jego wybór mój Antonio byłby nim pewnie zachwyconyale w mojej klitce i dużym zaludnieniu nie mam szans na takie łóżko ale kiedyś ...może...byle szybko zanim mi dziecko wyrośnie z takiego łóżka u mnie wszyscy mają swoje marzenia dotyczące mieszkania a właściwie domku:-)Adam swój pokój z ciemnymi ścianami w stylu skeyta Julia białe meble różowe ściany łóżeczko z baldachimem ogólnie styl księżniczkiAntek pwnie pojazdy ślizgawki ogólnie plac zabaw w pokojuPiotr marzy o pokoju kinowym wyłożonym specjalną gąbką itdno i ogród zieleń gdie by mógł realizować swoją pasję ogrodniczą Ja kuchnia w stylu prowansalskim duża big okna wyjście na taras jasne meble białe przecierane błękitne dodatki..na tarasie bujany fotel dużo wikliny..w ogrodzie hamak..ech jak nic musimy wygrać w totka:-):-):-):-):-):-):-)
wspolczuje koledze:-Hej jestem... u mnie prawie 10 u was 11 a tu tylko beata
co sie z wami dzieje...
kaompa mam niby naprawionego choc jak dla mnie to on nadal nie dziala...
zamienia mi sie co chwile y i z
nie wiem co mu jest... ale z chcia bym wywalila przez okno
kuzynka nadal lezy w szpitalu... pozniej sie dowiem co tam u niej bo poki co to wszyscy w pracy i nikt nie odbiera
wiem tylko ze ten kolega co z nia jechal jest zalamany bo najpierw ratowal moja kuzynke , myslal ze ona nie zyje , wyciagnal ja z auta ,byla nieprzytomna, i jnak juz ja ocucil to pobiegl do tego kolesia.. probowal go reanimowac, ale nie udalo sie , a jak juz karetka rzyjechala to koles nie zyl:-( a on teraz placze caly czas ze umar mu na rekach facet i go nie uratowal...:-(
--(super ze wypoczelasWitam kochane.
Przeszłam sama bez podjeżdżania całą pielgrzymkę.
Było super !!!!
Odpoczęłam psychicznie i zdystansowałam się do rzeczywistości.
Pozdrawiam Was wszystkie .
Aneta
