reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2010

Generelnie zus sprawdza obecność w domu. Wydaje mi się że sprawdzają adres który jest wpisywany na zwolnieniu. U mnie zameldowanie i zamieszkanie pokrywają się. Słyszałam kiedyś od koleżanki że ją 3 razy kontrolowali. Za jednym razem akurat nie było jej w domu, tylko u lekarza. Musiała potem przedstawić jakieś zaświadczenie albo dowód tej wizyty. Jeśli nie miałaby to pewnie podważyliby wypłatę świadczenia. Chociaż tego co by było dalej to za bardzo nie wiem.
 
reklama
ojoj...u mnie sie nie pokrywają...na zwolnieniu zawsze wpisują adres zameldowania a przecież nie ma obowiazku mieszkania w miejscu zameldowania...a poza tym jak jest się na zwolnieniu to nie znaczy że trzeba siedziec w domu...zwolnienie jest od pracy a nie od normalnego życia szczególnie jak ma się na zwolnieniu że można chodzić...
 
Generelnie zus sprawdza obecność w domu. Wydaje mi się że sprawdzają adres który jest wpisywany na zwolnieniu. U mnie zameldowanie i zamieszkanie pokrywają się. Słyszałam kiedyś od koleżanki że ją 3 razy kontrolowali. Za jednym razem akurat nie było jej w domu, tylko u lekarza. Musiała potem przedstawić jakieś zaświadczenie albo dowód tej wizyty. Jeśli nie miałaby to pewnie podważyliby wypłatę świadczenia. Chociaż tego co by było dalej to za bardzo nie wiem.

U mnie jak pisałam nie pokrywają się, ale ja w pracy w formularzu osobowym zaznaczyłam, że adres do korespondencji jest inny niż adres zamieszkania, a mimo to korespondencja przychodzi do mojej mamy....
 
Jak mi panie wypisywały zwolnienie po raz pierwszy to pytały się o adres zamieszkania.
Zdziwiałam się dzisiaj trochę ich kontrolą. Dobrze że akurat mam nakaz od lekarza leżenia to się nie szwędam po sklepach dziecinnych. Ale w związku z tym że zostałam dzisiaj sama, to miałam opcję zeby cały weekend leżeć u znajomych.
 
Witam Kochane :*:*:*
U Nas wszystko w porządeczku :) Dzisiaj byłam na badaniach bo w poniedziałek wizyta :) Dawidek każdego dnia rozpycha się coraz bardziej :) Czasem to aż nie mogę uwierzyć, ze tak potrafi mi zdeformować brzuszek :D Skacze fika i przeciąga sie codziennie jak szalony :) Czasem aż za bardzo :D
U Nas w zasadzie wszystko w domu robię ja... No poza wynoszeniem śmieci, myciem klatki schodowej i naprawieniem uszkodzeń :) Mąż jak wieczorkiem przychodzi z pracy to taki jest zmęczony że nie miałabym serca go gonić do garów czy sprzątania :)
Ostatnio szaleję z "drobnymi" zakupami. Ostatnio jak się obudziłam rano to aż mnie za serce ścisneło ze to już niebawem! I w zasadzie jeśli coś byłoby nie tak mogę już teraz w każdej chwili jechać do szpitala... Kompletuję powoli torbę do szpitala. Teraz staram sie wyszukać jakąś ładną piżamkę do karmienia na allegro.
Ściskam i przepraszam ze tak mało tutaj bywam :*:*:*

Ja tez w sumie ostatki zakupow zostal mi szlafrok,smoczek,mala butelka jakby pokarmu nie bylo i recznik dla malej tak pozatym wszystko przygotowane poprane poprasowane i czeka bo juz za 7 tyg niunia nasza bedzie z nami.W poniedzialek jade do polskiego gina to go wyprosze o skierowanie na cesarke to bede wiedziala konkretny termin.Tak jakos 2 listopad mi nie pasuje. Ladniej brzmi pazdziernik hahah
 
Dziewczyny które mają psiaki w domu....mam pytanie...czy wasze psy należą do tych "sierściowych" a jeśli tak to czy je obcinacie czy tylko czeszecie?
My naszego spanielka u fryzjera obcięliśmy na początku maja, i teraz też by się przydało, ale idzie jesień i zima i będzie jej zimno....a wygoda było na straszna bo po każdym spacerku nie trzeba było myć jej łapek, bo u nas po spacerku każdym siup psiaka do wanienki Takiej dziecięcej) i myjemy łapki, i powiem że mi już z tym brzuszkiem ciężko naszego psiaka tak myć po 3-4 razy dziennie....
Więc mam nadzieję że dacie mi jakieś rady jak to u Was wygląda?

My mamy Yorka i jak przychodzi jesień to zawsze przed ma wizytę u fryzjera i cięcie na krótko...a że rosną mu szybko kłaczki wizyty ma 3-4 razy do roku...W sumie nasz psiak tak bardzo się nie brudzi ,bo jak mu się coś chce to tylko otwieram drzwi i na podwórku zrobi co potrzeba i wraca szybko do domku...on zdecydowanie nie lubi spacerków w jesienne,deszczowe czy zimowe dni... :)
Nasz psiak na zimę ma kupione specjalne polarkowe wdzianko by właśnie nie było mu zimno ;) Może kup mu jakiś ciuszek na chłodne dni...Mojego męża siostra też ma cocerspaniela(nie wiem jak to sie pisze) i też zimą ma kubraczek :)
 
Ostatnia edycja:
Amerie - może obetnij swojej psicy sierść na łapkach i brzuchu. Jak miałam Novą Scotię to obcinałam jej sierść na łapkach i zdecydowanie miej wszystkiego wnosiła do domu, a zimno jej nie było, zimą też ułatwienie bo śnieg jej się do łapek nie przyklejał. Teraz mam tylko Shibę, włos ma krótki ale za to bardzo bardzo gęsty, wiec ją tylko czeszę ale ja linieje to jest co robić.
 
Ostatnia edycja:
Goncia - no to mnie zadziwiłaś tym ZUSem. Żeby "chodzące" zwolnienia kontrolować, szukają widać każdej okazji do uszczknięcia komuś pieniędzy. Ja też mam na L4 wpisany adres rodziców (150 km stąd). Położna mi powiedziała że trzeba zgłaszać że się będzie zdrowieć tu i tu, jeśli nie leży się u siebie w domku. A powiedz odkąd jesteś na zwolnieniu?
 
reklama
Kurde jakaś dziwna sprawa z tym ZUS-em:baffled:. Mam nadzieję, ze nikt do mnie nie zapuka bo na L4 jestem od 13 tygodnia jakoś.

A siedzę sobie tak z odkrytym brzuszkiem no i widzę, ze jest jeszcze bardziej owłosiony niż był :-D. Takie białe kręciołki mam:-D
 
Do góry