reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2010

Ixi - trzymam kciuki byś w niedzielę już mogła do nas z domku zawitać :)

podgrzybek - uważam, że 10 zł za kombinezonik się opłaca, zwłaszcza, że może Ci go odebrać koleżanka :)

A ja dostałam książki Willy'ego Breinholst'a, w których chłopiec opowiada swoje przeżycia od samego poczęcia :-) m.in. "Jak cało i zdrowo przyszedłem na świat"

Przytoczę Wam fragment początku książki:

"Uff, co tutaj się działo! Bo widzicie, jak tylko rozeszła się wiadomość o poważnej ofercie wynajęcia tego ślicznego, małego mieszkania (ponieważ już dosyć długo było puste, a obecne warunki ekonomiczne właśnie pozwalają na jego wynajęcie), wzbudziło to niejakie zainteresowanie. Było nas co najmniej trzysta do czterystu milionów i każdy starał się być tam pierwszy, przepychając się i podstawiając nogę innym. Ale miliony za milionami odpadały po drodze, aż w końcu zostałem tylko ja sam. A jestem taki malutki, że gdybyście chcieli mnie zobaczyć, musielibyście chyba sięgnąć po mikroskop elektronowy. Teraz muszę się tylko spotkać z przedstawicielem gospodyni i sprawdzić warunki wynajmu..."

POLECAM!! :-)
 
reklama
Witajcie Mamusie!
Podczytuje Was prawie codziennie, ale ostatnio malo sie udzielam, jakos nastroj mi nie dopisuje:-( Jakies glupie problemy ostatnio sie do nas przyplataly, nie bede sie rozpisywac, bo to temat rzeka, a najkrocej mowiac dotyczy mojej tesciowej. Powiedzialam sobie, ze nie moge sie teraz denerwowac, ze teraz zdrowie moje i dzieciatka jest najwazniejsze, ale malo mnie szalg nie trafia jak widze gdy ludzie na sile stwarzaja sobie problemy, ktore nie istnieja:angry: No nic, moze kiedys bedzie dobrze albo chociaz poprawnie, bo na to pierwsze raczej juz nie licze:zawstydzona/y:
Widze, ze trzymamy sie dzielnie nadal w dwupakach, oby jak najdluzej. Chociaz bardzo jestem ciekawa kiedy rozwiaze sie worek i ktora z nas zostanie "zlota medalistka":tak:
 
joasia79, jak na autostradzie remont to mozesz w korkach stac - tez nie bardzo :/, mi zostaly 3 dni pracujace i tak mi sie czas wlecze strasznie, ze mam wrazenie ze to 3 tyg.. a rano coraz ciezej wstac..

agrafka_7, juz myslalam, ze sama jestem z tym nadgarstkiem.. martwie sie ze jak tak zostanie na jakis czas po porodzie to bedzie mi ciezko sie malym zajmowac.. no i jak sie obudze w nocy, to przez ten bol zasnac nie moge :/ cwiczysz jakos ta dlon? Ja sie zastanwiam skad wziac taka pileczke do sciskania.. moze podpytam w aptece..

Violett, mi pomogly grzanki z maslem czosnkowym (takim domowym, bo kupne prawie czosnku nie maja), herbatka z cytrynka, kanapeczki z miodem i jeden paracetamol na dzien (na bol glowy, a przy okazji zeby wybic wirusa). Jakies 4 dni sie meczylam. D probowal mi wmusic mleko z miodem i czosnkiem ale nie dalam rady tego wypic (nie lubie mleka).

karmelka1987, witam :) i kolejne blizniaczki na forum, widze, ze tym razem panienki :) super!

Widze, ze jestesmy podzielone na te schorowane i na te co nie moga przespac nocy.. :) ja sie zaliczam do tych z trudnymi nocami..

grudnióweczka111, witaj :) mi zostaly 3 dni pracy :) to zaczniemy "leniuchowanie" w tym samym czasie, gratuluje Oleńki :)

Wczoraj widzialam w gazecie 4 letnie blizniaczki jedna biala, a druga czarna, ich mama jest angielka, a tata z afryki :)
 
joasia79, jak na autostradzie remont to mozesz w korkach stac - tez nie bardzo :/, mi zostaly 3 dni pracujace i tak mi sie czas wlecze strasznie, ze mam wrazenie ze to 3 tyg.. a rano coraz ciezej wstac..
Wiem o korkach-mój TŻ jeździ tą trasą już ponad rok.(Remont już tyle trawa i potrwa jeszcze ponad rok zapewne-wszędzie kamery do pomiaru średniej prędkości więc nikt nie szaleje,jeżdżą dużo wolniej niż można i stąd te korki) Tyle,że on ma wolny zawód i sam sobie wybiera godz pracy,wiec nie jeździ na określoną godzinę. Najgorzej jest ponoć rano i przez pierwszy tydz zobaczę jak będzie.Zawsze mogę odejść wcześniej. Obawiam się też pobudki ok 1,5h wcześniej(teraz wyjeżdżam z domu 5 min przed rozpoczęciem pracy). Zazdroszczę Ci tylko 3 dni pracujących jeszcze.

Witam nowe mamusie :)
Cieszę się,że u IXI jest ok.
A na sytuacje ANARIEN to brak mi słów normalnie. Strasznie jej współczuję.
 
Chcę zdążyć do końca września bo potem to mi ciężko będzie stać nad dechą i prasować wszystko.

Zalgol można siedzieć na sofie, podsunąć sobie deskę pod sofę i daaawaj prasowanko :)
Zazdroszczę, my pokoik dalej w proszku wszystko pozaczynane nic nie skończone, w piątek przyjeżdżają mebelki i trzeba je będzie skręcać...
 
Dziewczyny chciałam i tu nie tylko na blizniakach zameldować że leżę w szpitalu z cholestazą. Uważajcie na jakiekolwiek swędzenie i nie bagatelizujcie tego. Ja takie porządne miałam jeden dzień a mimo to wyszła cholestaza :( Zastanawiam się tylko jak to możliwe że ponoć cierpi na nią 80% ciężarówek a spotkało to tylko mnie. No cóż widocznie taki mój los :)
Fajnie że u Ixi wszystko dobrze.

Trzymajcie się i będę pewnie zaglądać
 
Amerie ale skręcanie tych mebelków to sama przyjemność hehe:)
a ja najpierw muszę wyleczyć mój domowy szpital żeby zająć się przygotowaniami do powitania maluszka hehe. Ale już zrobiłam przegląd sprzedawców na allegro i dużą część zamówię butelki już widziałam w aptece i w miarę tanio. Ubranka tylko wyprać i wyprasować i się spakować i cierpliwie czekać hehe.
a w październiku mąż na dwa szkolenia się wybiera ehhh smutno mi będzie jakoś w domku. Pierwszy raz wyjedzie na 4 dni, dla mnie to normalnie szok :/
Pozdrawiam papa
 
lenna trzymaj się. mnie tylko brzuszek swędzi, ale to normalne-rośnie.

Joanka85 ta książka jest świetna. ja czytałam ją już prawie 15 lat temu, kiedy to moja siostra chodziła w ciąży.

ja dzisiaj byłam w sklepie z meblami i facet na szafie chce opuścić nam 50 zł. super okazja. szafa dokładnie taka jak chcemy i nie musimy nogdzie dalej jeździć. sklep mamy pod nosem.

moja Julcia szaleje w brzuszku, ale brzuszek mam coś twardy. idę się położyć, bo nawet bardzo siedzieć nie mogę.
 
reklama
Do góry