reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

Wiec jutro mam wizyte u gin i tam mamy porozmawiac co z tym zrobic.Ja wolalabym juz do szpitala i bach na rodzenie no ale zobaczymy we wtorek bo tego dnia mam termin w szpitalu i po opini gin bede wiedziala czy tam zostane czy nie!
Ja też jutro mam wizytę! Ale nie spodziewam się rewelacji bo jak już mi się coś skurcza, to nie regularnie i od czasu do czasu... Loliszka miała rację, że nie należy sugerować sie gadaniem gina i jego "gdybaniem" co do terminu porodu!

Te noce bezsenne mnie wykończą.
Kochana, nie jedna, nie dwie na tym forum DOSKONALE Cię rozumieją.... Mnie wykańczają ręce, też nie da rady spać :-(

Teraz zjadłam kolację- wiecie jaka mi chora myśl przeszła przez głowę- że może ja powinna przestać jeść żeby mi tak mały drastycznie nie rósł, bo jak go tu urodzić?. Eh chyba mnie już nieźle porąbało:-).
To równie dobrze ja powinnam zacząć się obżerać jak dzika, żeby Mała urosła? E, to chyba nie tak działa... Chociaż jakoś nie mam ostatnio apetytu i nie daję rady nawet z 1/3 porcji. Cóż. Zobaczymy co ze mnie wyjdzie :-)

margerrita, mała mi Wy to macie gdzie spacerować ;/ pozazdrościć, szczególnie dzisiaj przy takiej ładnej pogodzie

A ja dzięki zaproszeniu Ulisi miałam dzisiaj przepiękny spacer po lesie! Ulisia, mieszkasz w cudnej okolicy. Dziękuję za spacer i gościnę, chłopakom też się baaaardzo podobało :-)

Ulisia, Dobranocka- fajnie bylo was poznac, szkoda tylko ze nie mialam za bardzo okazji z wami pogadac...ale moze nadrobimy nastepnym razem??? jakis soczek/lody???
Jasne, nic straconego :-)

Idę peklować mięsko - jutro robię pieczeń.
Albo nie, jeszcze dopiszę parę słów
do Dawidowe:
podziwiam Cię - całym sercem jestem z Tobą kochana i czekam na fotki Laury! Na bank się poryczę ale co mi tam ;-)
Juaska: odwagi!!
Buziaki wieczorne!
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziulka, przypomniala mi sie reklama, jak ojciec mowi do syna, synu to jest prezent dla ciebie itd. za oknem super bryczka, nie pamietam marki i na koncu zblizenie na niemowlaka i zdanei taty, no to tatus sie zaopiekuje twoim prezentem o nic sie nie martw :)
mam rozumiec, ze Dziulka zrobila to samo :)
 
Cześć dziewczynki!

Ja już spakowana, ogolona i lekko rozdygotana - jutro pędzę do szpitala urodzić sobie dzidziusia :-)
Bardzo Was proszę, trzymajcie kciuki - nie podejrzewałam się o to, ale dzisiaj czuję zdenerwowanie i trochę się boję no ale to chyba normalne odczucia przed nieznanym, nie? Ściskam Was mocno - wszystkie razem i każdą z osobna! :-*

trzymam mocno wszystkie cztery kciuki za Was :-) !

A my właśnie wróciliśmy..byliśmy na...lodach z automatu :-D normalnie takiej chcicy dawno nie miałam :-p
 
juaska, trzymam kciukasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dobranocka, zawiń sobie ten nadgarstek na noc, próbowałaś?????????co ci szkodzi????????????????
ja juz dzisiaj sama siebie znieść nie mogę, małż na nocce, a ja oczywiście mega schiza, zeby broń Boze młodej się wyjść w nocy nie zachciało.......... zresztą cały dzień przeleżałam, zero mocy psychicznych............ wymiękam już (mam nadzieję, że na parterze też, nie tylko na poziomie mózgownicy:p), zrobiłam sobie herbatkę z melisy, poczytałam opoowieści styczniówek z porodówek i jakoś mi lżej........ wszystko da się przeżyć podobno.........;P
 
Subaru mnie nie rusza, ale Twój krótki rękawek i to słońce jak najbardziej........:)
dobrze, że dzisiaj dobra koleżanka poratowała ciążowymi dżinsami i ciepłym sweterkiem:)
 
SYLWIA na brak slonca narzekac nie mozemy:) we FR jest 300 dni slonca na 365 mozliwych -sama nei liczylam ale moge pwoiedziec ze to jest prawda, bo nawet jak jest zimno jak jasny gwint to slonce jest prawie codziennie. W zeszlym roku 21 grudnia szlam ubrana do pracy w rybaczki, klapki i koszulke (bez przegiecia!) bo bylo 23 stopnie, za to 23 grudnia tempka spadla na 7 stopni i zaczela sie zima nagle ktora trwala do prawie konca stycznia i pierwszy raz od 5 lat moglam powariowac na sniegu bo tu nigdy sniegu nie ma:///
 
reklama
Do góry