dobranocka
podwójna październikówka!
Ja też jutro mam wizytę! Ale nie spodziewam się rewelacji bo jak już mi się coś skurcza, to nie regularnie i od czasu do czasu... Loliszka miała rację, że nie należy sugerować sie gadaniem gina i jego "gdybaniem" co do terminu porodu!Wiec jutro mam wizyte u gin i tam mamy porozmawiac co z tym zrobic.Ja wolalabym juz do szpitala i bach na rodzenie no ale zobaczymy we wtorek bo tego dnia mam termin w szpitalu i po opini gin bede wiedziala czy tam zostane czy nie!
Kochana, nie jedna, nie dwie na tym forum DOSKONALE Cię rozumieją.... Mnie wykańczają ręce, też nie da rady spać :-(Te noce bezsenne mnie wykończą.
To równie dobrze ja powinnam zacząć się obżerać jak dzika, żeby Mała urosła? E, to chyba nie tak działa... Chociaż jakoś nie mam ostatnio apetytu i nie daję rady nawet z 1/3 porcji. Cóż. Zobaczymy co ze mnie wyjdzie :-)Teraz zjadłam kolację- wiecie jaka mi chora myśl przeszła przez głowę- że może ja powinna przestać jeść żeby mi tak mały drastycznie nie rósł, bo jak go tu urodzić?. Eh chyba mnie już nieźle porąbało:-).
margerrita, mała mi Wy to macie gdzie spacerować ;/ pozazdrościć, szczególnie dzisiaj przy takiej ładnej pogodzie
A ja dzięki zaproszeniu Ulisi miałam dzisiaj przepiękny spacer po lesie! Ulisia, mieszkasz w cudnej okolicy. Dziękuję za spacer i gościnę, chłopakom też się baaaardzo podobało :-)
Jasne, nic straconego :-)Ulisia, Dobranocka- fajnie bylo was poznac, szkoda tylko ze nie mialam za bardzo okazji z wami pogadac...ale moze nadrobimy nastepnym razem??? jakis soczek/lody???
Idę peklować mięsko - jutro robię pieczeń.
Albo nie, jeszcze dopiszę parę słów
do Dawidowe:
podziwiam Cię - całym sercem jestem z Tobą kochana i czekam na fotki Laury! Na bank się poryczę ale co mi tam ;-)
Juaska: odwagi!!
Buziaki wieczorne!
Ostatnia edycja: