agrafka_7, ja chcialam laktator brac.. ale stwierdzilam, ze jednak nie biore, bo jak bedzie wszystko dobrze, to nawal pokarmu bede miala dopiero w domu, a w razie czego pewnie maja jakies w szpitalu, a jak nie to D dowiezie, bo jednak duzo miejsca zajmuje w torbie..
Violett, wow ja bym chyba nie dala rady tyle dni nadrobic

teraz musisz lezec, to moze nawet nadrobisz pozostale tematy
Ja za to nie moge sie za czytanie o dzieciach zabrac, jezyk niemowlat zaczelam.. i w miedzy czasie przeczytalam dwie "normalne" ksiazki.. , w "oczekiwnaiu na dziecko" omijam wszystko co mnie nie dotyczy to mam tylko kilka kartek na kazdy miesiac (no teraz bedzie wiecej bo jest o porodzie), a gazetki, ktore dostalam od siostry w spadku (chyba z 4kg) mnie denerwuja bo w kazdej pisza cos innego.. zreszta wszelkie potrzebne info znajduje na necie

i tutaj oczywiscie
Bylismy na ostatnich zajeciach SR - o karmieniu piersia. Prowadzaca byla jakas zakrecona i prawde mowiac czuje niedosyt, wzielam za to DVD i bede sie doksztalcac

zreszta niedaleko mnie jest baby cafe, gdzie raz w tyg spotykaja sie karmiace (i ciezarne) mamy, zeby sie wspierac nawzajem i uczyc, wiec moze sie przejde zeby podpatrzec jak prawidlowo przystawiac malenstwo itd.
Zaczelam tez dzis album/pamietnik ciazowy

narazie wydrukowalam troche fotek i obrazkow, ktore zamierzam wykorzystac i napisalam kilka notatek/wspomnien z roznych tygodni ciazy, teraz musze obudzic w sobie artystyczna czesc.. i zrobic z tego wszystkiego album

ciekawe jak wyjdzie..