reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2010

reklama
A u nas co do chrztu to decyzję mamy podjętą jaką mąż i żona. Mój m jest katolikiem ale wspólnie podjęliśmy że nie chrzcimy, moi rodzice ok ale.... rodzice m o niczym nie wiedzą bo niczym się nie interesują. Z pewnością będą się awanturować tak jak o ślub kościelny, który i tak nie wzięliśmy do tej pory. Mają mi to za złe ale się tym nie przejmuję najważniejsze to robić tak by rodzice nas nie poróżnili, a jak do tego dążą jest na to prosty sposób unikać tych którzy mieszają.


Kaftaniki mam bluzeczki też, kupiłam nawet taki misiowy kombinezon.
 
hej,
ale naskrobałyście :-)

lenka gratuluję terminu i zazdroszczę :-)
chrzest? jeszcze nie teraz. po nowym roku będę myślała. wiem tylko jedno, że będę chrzciła jak najmniejsze dziecko ok 3-4 m-ca.
a co do kaftaników i koszulek to ja jestem zdania tego samego co Joaś, czyli body i pajacyki, ewentualnie body i śpioszki. żadne koszulki nie wchodzą w grę ze względu na to że sie poprostu ściągają i dzidzi jest nie wygodnie. a przeciez większośc czasu nasze maleństwa będą spędzać na pleckach.
 
o rany ale napisały ledwo doczytałam :)
Lenna gratuluję terminu, super niedługo dzieciątka będą już z Tobą, trzymaj się dzielnie, zapowiada się że będziesz pierwszą mamą listopadową.
ja dziś za to za dużo pobiegałam po mieście i się sypie, tak to jest jak się przegina.

A co do ubranek to też polecam jak Joaś pajacyki i body, najwygodniejsze dla dzidzi i dla rodziców przy przebieraniu.
Pozdrawiamy
 
Czesc dziewczyny :) ale mnie tu nie byloooo :/ ten slub , potem wyjazd, no i przygotwania do powitania nowego czlonka rodziny :)) troche sobie tutaj poczytalam :) naskrobalyscie ze ho ho :)
Ja przez czas mojej nieobecnosci zaczelam chodzic do szkoly rodzenia , no i wynajelam sobie rowniez osobista polozna ( ktorej tak bardzo wczesniej nie chcialam) ale ciesze sie , ze ja mam bo jestem o wiele wiele spokojniejsza...

Juz porod coraz blizej a ja juz "robie w majtki" ze strachu :( u mnie w szpitalu nie daja znieczulenia , na ktore tak bardzo liczylam ... wiec wizja porodu wydaje sie byc coraz bardziej bolesna...
No...ale mam nadzieje jakos to bedzie

Pozdrowka :))
 
Mglaczek supcio że się odezwałaś, się martwiłyśmy troszkę :)
Dobrze że wszystko w porządku, a co do obaw o poród- uszy do góry, DAMY RADĘ!
 
mglaczek - witaj witaj po długie nieobecności:):)

Rety piszecie dziś i piszecie, chyba ze względu na ten 1000 bliski ;) ja cały dzień spędziłam u kolezanki i jej 6 mies. synka. Taki maluch już pogada i pobawi się . Wypytałam o wszelkie rodzące się w mej głowie wątpliwości, zwłaszcza dot. szpitala bo rodziła w tym w którym ja chcę.

No to widzę że Lenna zapowiada się pierwsza. Gratulacje:):)
 
oo nie wiedzialam , ze sie martwilyscie :/ a to przepraszam , ze tak dlugo milczalam :) zaraz wam wrzuce fotke w naszych zdjeciach jak mi sie rodzinka powiekszyla :p
 
No i wiedziałam, ze zapomniałam wrzucić czegoś jeszcze do pralki. Pieluch :wściekła/y:. Ech...

Echoo a czy ta Twoja koleżanka, która miała rodzić we wrzesniu na Brochowie już urodziła? Masz może jakieś newsy z porodówki? Bo ja jak leżałam tydzień temu na patologii to jak najbardziej jestem przekonana, że mogę tam rodzić. Chodzi mi przede wszystkim o opiekę lekarzy. Tylko nie wiem jak tam na porodówce jest. Chociarz co nieco zdążyłam zaobserwować, lekarza nie męczą dziewczyn i szybko podejmowane są decyzje np. jeśli chodzi o cesarke.


koleżanka urodziła ale miała bardzo szybką cesarke, wiec o samej porodówce nic nie wiem nowego. Zadowolona była z personelu bardzo.
 
reklama
mglaczek no marwtiły my się martwiły:) ale wybaczamy :p super że wszytsko wporządku u Was:)

dziewczyny my po przemeblowaniu w naszej kawalerce....łóżeczko już stoi więc kącik maluszka prawie gotowy:)
tylko z przejęcia skurcze dokazują...
 
Do góry