Cześć Dziewczyny
Ostatnio się dziwiłam że którąś z Was chyba Trzebiskę męczą wymioty w ciąży i dzisiaj ja od rana modliłam się nad klozetem. Masakra jakaś... A już tyle czasu był spokój...
Wczoraj przyjechały siostry M i w godzinę nalepiłyśmy pierogów hehe, dodały że polecają się na przyszłość

więc wykorzystam a co!!! Mąż zadowolony bo nie musiał siedzieć ze mną i prowadził dyskusje przez telefon żeby się wywinąć
Teraz news: mój brat ( tak, tak ten okropny leń) poszedł z moim zwolnieniem do Zusu i pogadał z babką w okienku i dzwoni zadowolony że 2 grudnia będę miała pieniądze na koncie. A ja tyle o to walczyłam a tu wtstarczyło wysłać czarującego faceta i babka wymiękła i odrazu dało się zalatwić! Szok!!! Czyli jak chcą to mogą przyspieszyć!
Mili widzę że preferujesz tą samą firmę wózka co ja

tylko ja chcę model w singlu

Ty już masz wszystko poprane, poskładane a ja w workach na podłodze! Może w grudniu zacznę prać. Prasowanie u mnie to rola męża
Katjusza biedactwo koniecznie powiedź lekarzowi bo to że krew z nosa w ciąży to normalne ale że w takiej ilości to już nie koniecznie!!!
Bosa nie wiem jak to wcześniej przegapiłam ale szok że ten szef tak postąpił! Życzę jednak mimo wszystko żeby wyjazd się udał i był owocny w zakupach

i we wtorek będziemy oglądać Twoje zakupowe mini cudeńka
Pinka ta znajoma to jakaś wyrodna matka! Jak można karmiąc piersią jeść takie rzeczy? Jak już musi to lepiej żeby odstawiła dziecko od cycka i już. Lepsze to niż dostarczanie mu bezwartosciowego pokarmu i jeszcze narażanie maleństwa na bóle! W ogóle zawsze sie dziwiłam matkom Angielkom jak one podchodządo macierzyństwa. Często widziałam wielki grube maluchy z chamburgerami czy frytkami albo rozgolaszone dzieciaczki w środku zimy...Całkiem inaczej niż u nas... Nie zapomnę jak raz byłam w Mac Donalds i widziałam matkę wielkości słonia z dzieckiem na ręku wielkości słoniątka które na widok chamburgera zaczeło wrzeszczeć a jak się dorwało to zjadło w minutę i chciało jeszcze. Szok...
Pastela biedny Wiktorek

pilnuj żeby się nie drapał bo bedzie miał blizny! Tak jak ja wydrapałam pomiędzy oczami i mam teraz dołeczek

Oby dzielnie to znosił o oby mu szybko przeszło żeby sie maluszek nie męczył
Papcia odezwij się bo się martwimy

mam nadzieję że wszystko ok

alby chyba została w szpitalu bo inaczej by się odezwała
