Witajcie dziewczyny!
Wpadam jak po ogień.
Przede wszystkim wielkie gratulacje wszystkim rozpakowanym mamusiom. Jeśli pojawiły się nowe mamy na forum, to witam serdecznie.
Wybaczcie, wiedziałam, ze po urodzeniu nie będę miała czasu na forum tak dużo jak przed.
Arturo jest cudowny, chociaż jeszcze żółty. 12 dni w szpitalu dało mi w kość, jakoś nie poczułam żebym wypoczęła... Mój Arti dawał mi spać, gorzej z innymi dziećmi ;-). Za to była podręcznym poradnikiem dla wielu mam
Jeśli chodzi o grupę zamkniętą, to mim zdaniem grupa szczególnego wzajemnego zaufania. Nie wystarczy chcieć do niej należeć. Takie mam doświadczenie z innych podforów.
Swój poród opisze wkrótce, ale właśnie Arturo nie woła ;-) Będę go kąpała, bo mężuś i Marcin poszli na mecz. Grają w jednej drużynie :-)
Przepraszam nie nadrobię nic a nic, nie mam kiedy, mam nadzieję, ze zrozumiecie. Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie.