reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

reklama
Dawno też nie było Luisiany, nie wiecie co z nią?
M. zabrał się za mysie okien wewnątrz i nie wytrzymałam i też zaczęłam sprzątać. Przynajmniej kolejny pokój załątwiony. I po umyciu okien od razu powiesiłam moje ukochane gwiazdki na oknie:) Od razu się przyjemniej zrobiło i wreszcie poczułam święta:)

Nadzieja gratki z okazji II trymestru:)
 
Misialina udanej zabawy
ja też mam dziś imprezkę jak co sobota,ale nie chce mi się jechac ,zimno strasznie
na obiad mam barszcz biały z ziemniakami osobno,mniam,tatuś mi zrobił:tak:
trashka ty to może pożycz tego męża na sprzątanie,kiedys było głośno o takich mężach na godziny:-D
 
Blusia, Majqa1 - witajcie po długiej nieobecności!
Zebrra - moja Dominika wychodzi do domu we wtorek z nogą w gipsie na 6 tygodni
Traszka - dużo zdrowia!!!
Nadzieja - Ty miałaś odpoczywać a nie latać po marketach!
Misialina - udanej imprezki!!!
Aestima - a czemu masz taką slabą odporność?
 
Justynka mąż rzeczywiście jest kochany, dużo w domu robi. Ale z tego co pamiętam, to ja ostatnio ciebie chciałam wypożyczyć na sprzątanie więc możemy się wymienić:) Tylko u mnie na szczęście już niewiele zostało, jeszcze jutro i spokój.
 
ale ze mnie leń...tak mi sie cchce spac ze nie dałam rady zrobic obiadu i biedny miś musiał sobie zamówić...w domu tak wali domestosem że wytrzymać się nie da, ale za to kuchnia wygląda jak nowa :)
 
Justynka mąż rzeczywiście jest kochany, dużo w domu robi. Ale z tego co pamiętam, to ja ostatnio ciebie chciałam wypożyczyć na sprzątanie więc możemy się wymienić:) Tylko u mnie na szczęście już niewiele zostało, jeszcze jutro i spokój.
to wyobraź sobie jaka by z nas była para czyściochów:-D
 
Haha, straszne!! :) Ja uwielbiam mięc czysciutko, ale jakoś nie za bardzo lubię sprzątać. Oczywiście zmuszam się do tego, bo mi szkoda męża ale gdybym mieszkała sama to nie wiem czy byłoby tak pieknie:)
 
reklama
hello popoludniowo...
wiecie co ja dzis zrobilam...
zeszlam do piwnicy po lozeczko turystyczne i przy okazji popatrzec w jakim stanie moj wozek jest gleboki (chce go sprzedac i kupic fajniejszy) by go wyprac jak trzeba itp... przynioslam do domu te lozeczko i rozlozylam w sypialni.... teraz ciagle laze do sypialni i gapie sie w nie jak idiotka :sorry2: Dopiero doszlo do mnie co ja robie :sorry2: Z lozeczka drewnianego nie wiem czy cos bedzie, mezus rozlozyl je na czesci pierwsze.. Nie wiem czy wszystko jest bo porzadki latem robilismy i cos na smieciach ladowalo... masakra jak czego sbedzie brakowac :sorry2:
 
Do góry