Hej Mamuśki 
My też już po śniadanku i kawce.
Jednak coś nas zaczęło brać. Wszyscy zasmarkani, zakaszlani, mąż stan podgorączkowy. W nocy w dresy się ubierał i coś na gorączkę brał, bo tak go telepało. A pogoda śliczna za oknem. Słonko świeci, tempka na plusie. Może jednak się skusimy na mały spacerek.
Co do puchnięcia, to zauważyłam, że kostki w nogach mi po całym dniu puchną. Do tego skarpetki zaczęły się odciskać. Ehh, coś szybko. Dłonie na szczęście jeszcze nie puchną i oby tak do końca.
Miłego dnia dziewczynki
My też już po śniadanku i kawce.
Jednak coś nas zaczęło brać. Wszyscy zasmarkani, zakaszlani, mąż stan podgorączkowy. W nocy w dresy się ubierał i coś na gorączkę brał, bo tak go telepało. A pogoda śliczna za oknem. Słonko świeci, tempka na plusie. Może jednak się skusimy na mały spacerek.
Co do puchnięcia, to zauważyłam, że kostki w nogach mi po całym dniu puchną. Do tego skarpetki zaczęły się odciskać. Ehh, coś szybko. Dłonie na szczęście jeszcze nie puchną i oby tak do końca.
Miłego dnia dziewczynki



mąż się nie focha - na szczęście ;-) Natomiast długo musiałam się przekonywać by założyć zegarek na rękę
ale taki urok mieszkania na Wyspach

To może małe spotkanie w realu w Norwegii. Nie żatuje.Na czas wakacji mojego syna będe miał 3 sypialnie do dyspozycji ,więc dałybyśmy rade
W korespondencji zwrotnej napisałabym jej "że weźmiesz to pod uwagę i jak będziesz dokupywała resztę mebli do domu"