Wracamy do formy :)

[asia1981]

No to widze ze nie jestem jedynym nalogowcem slodyczyW ciazy na slodkie nie moglam patrzec a teraz jak widze slodkie to mam slinotok
Mamolka ja te cwiczenia juz od dawna wykonuje i powiem szczerze ze sa superMaz tez sie smieje z tego goscia

 

[krolcia]

To ja za słodkim nie bardzo. I w ciąży i teraz. Zresztą ja nigdy nie lubiłam przesadnie słodkiego. Natomiast słone i kwaśne .... mmmmmm! Tego mi brakuje! Kapusta kiszona, ogórki kiszone, cholernie słona mizeria!!!! Ech.

 

[mamolka]

Trochę to przypomina 6 Weidera, ale na nią jeszcze za wcześnie.
Hmmm, spróbuję, tylko nie wiem czy dam radę ćwiczyć 8 min. bez przerwy
A pisząc " widać różnicę" miałaś na myśli efekty??? Bo ja ćwiczę od 2 tyg. i niestety efektów brak, wcisnęłam się co prawda w najluźniejsze dżiny sprzed ciąży, ale wagowo bez zmian:-(

na pewno czuć podczas ćwiczeń Co do wagi- zazdroszczę - ja musiałam kupić spodnie .. no ale jak dupa urosła to takie tego efekty ;/

 

[cristalrose]

na pewno czuć podczas ćwiczeń Co do wagi- zazdroszczę - ja musiałam kupić spodnie .. no ale jak dupa urosła to takie tego efekty ;/

Nie ma czego zazdrościć - waga mi stoi odkąd wyszłam ze szpitala, zostało jeszcze 6kg, a tak do ideału to z 15kg
Postanowiłam, że dziś poszukam dietetycznych przepisów w necie, i co? przez was oglądam torty bezowe i siedzę uśliniona niczym mój synek

 

[gufi]

ja chyba nie dam rady cwiczyc tak 8 minut!!! zawsze mialam slabe miesnie brzucha, a poniewaz byl w miare plaski, to sie nie zadreczalam cwiczeniami. chociaz 6 weidera kiedys zrobilam

no i dzis przyznam sie Wam, ze zjadlam batonika znalazlam gdzies w szzfce zachomikowanego i nie moglam sie powstrzymac. jak jadlam, to czulam ze jestes szczesliwa )))

 

[ewa86]

Ja opróżniłam dziś ptasie mleczko, bo mi pudełko zawadzało na stole I teraz się czuję okropnie ciężka. Generalnie słodyczy nie jem - kupowanych, bo domowe pieczone to nie słodycze Po prostu nie kupujemy nic takiego, skoro zawsze jest coś upieczonego w domu. To ptasie mleczko od kogoś dostaliśmy, no i proszę - skusiło

 

[*Yvona*]

ja sobie kupilam batonika musli ale nie czuje sie po nim za bardzo szczesliwa bo byl bez czekolady.... ale po 2 kawałkach ptasiego mleczka juz mi lepiej
ja wole codziennie 100 brzuszków zrobić niz sobe slodycza odmowic

 

[sarka]

Ja opróżniłam dziś ptasie mleczko, bo mi pudełko zawadzało na stole I teraz się czuję okropnie ciężka. Generalnie słodyczy nie jem - kupowanych, bo domowe pieczone to nie słodycze Po prostu nie kupujemy nic takiego, skoro zawsze jest coś upieczonego w domu. To ptasie mleczko od kogoś dostaliśmy, no i proszę - skusiło

to ja dziś w szafce na górze przyuwazyłam zapomniane dostane od kogoś...RAFAAAAEEELLLOO.......no i pół opakowania juz zjadłam:/ ....

 

[użytkowniczka r]

to ja dziś w szafce na górze przyuwazyłam zapomniane dostane od kogoś...RAFAAAAEEELLLOO.......no i pół opakowania juz zjadłam:/ ....

Ja mogę zjeść druga połowę

 

[Gosia B.]

No to widze ze nie jestem jedynym nalogowcem slodyczyW ciazy na slodkie nie moglam patrzec a teraz jak widze slodkie to mam slinotok

jak byś mówiła o mnie hehe dokładnie tak samo. w ciąży brak ochoty, a teraz chcica na maksa