emiliab
Fanka BB :)
A ja dzis na sniadanie upieklam sobie te dukanowskie placuszko/buleczko/chlebki.Nazarlam sie jak wieprzyk,bo zjadlam je z wedlina. Ten wypiek jest genialny,bo wyglada i smakuje jak dobry razowiec. Momentami ta dieta mnie naprawde zadziwia.
aniawa, lolisza - ja nie chodze glodna, w Dukanie mozna jesc do woli,przepisow duzo i faktycznie mozna sie przyzwyczaic do braku pewnych elementow w zywieniu. Owocow mi poki co nie brakuje, tylko slodyczy. Ale jutro kupuje sera bialego i kakao odtluszczone i upieke sernik. Ciekawe, czy dobry wychodzi, jadla juz ktoras? (emiliab, dawidowe)
Placki są rewelacyjne! Ja ostatnio upiekłam sobie z tych samych składników omleta, tylko dodałam mleka,żeby konsystencja była luźniejsza. Jadłam z tuńczykiem,wędliną i serem białym. Pychota!
Co do sernika,to nie piekłam. Jak na razie to niczego"słodkiego" jeszcze nie robiłam. Zastanawiałam się nad ptasim mleczkiem,ale na zastanawianiu się skończyło...
zAjadlam tyle, ze zasycilam sie na kolejne 2 miesiace. Lepiej mi i jutro moge kontynuowac diete.
.A,no i jeszcze truskawy i czereśnie wcinam