reklama
Efa
Fanka BB :)
Ha, Doris my w zeszłym roku kupiliśmy właśnie działkę w Borach Tucholskich :-)
Jak byliśmy tam na podpisanie umowy u notariusza to tego samego dnia w Borach robiłam test ciążowy hehe Tam jest cuuudownie !
Lasy, jeziora i trochę łąk. Bosko. Nasi sąsiedzi sprzedają swoje jajka, mleko i miód. Ech, rozmarzyłam się...
Łoł, Rzutka, a gdzie w Borach? My mamy działeczkę na krańcu północnym, już w województwie pomorskim (jakieś 10 km od Skórcza).
No są piękne, doris. Ale jak czytam o takiej Dominikanie, a sobie porównam do 20 lat spedzonych rokrocznie w Borach, to Dominikana wygrywaefa Bory Tucholskie są podobno piękne. Mam klientke ,która ma kasy jak lodu a tez co roku tam jezdzi bo twierdzi ,ze tam sie jej najbardziej podoba.
A ja się na dzisiaj żegnam. Trzeźwo, z cycusiem w gotowości ;P. dobranoc, mamuśki!
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
ja tez już umykam... słodkich i bardzo zbereźnych snów wszystkim życzę 

ancze
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2011
- Postów
- 56
Buuuu nie zobaczę tych pięknych zdjęć.. ale wierzę mamom na słowo,że są piękne, może Ala to nowa anne geddes ;-)
Mieszkam w monzon prowincja huesca
Nie wiem sama czy będę czekać do 6go miesiąca, ale powiedziała, że skoro super przybiera na wadze to do 6go ma wszystko co potrzebuje w cycku..chociaż sądzę,że nie wytrzymam i wcześniej już zacznę..pożyjemy zobaczymy
Co trzeba zrobić żeby się zasłużyć? Ja też chcę zobaczyć zdjęcia
Mieszkam w monzon prowincja huesca
Nie wiem sama czy będę czekać do 6go miesiąca, ale powiedziała, że skoro super przybiera na wadze to do 6go ma wszystko co potrzebuje w cycku..chociaż sądzę,że nie wytrzymam i wcześniej już zacznę..pożyjemy zobaczymy
Co trzeba zrobić żeby się zasłużyć? Ja też chcę zobaczyć zdjęcia

natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
Ida co innego jęczenie np tak jak piszesz na leżaczku jak się minutę temu odeszło, a co innego płakanie, ja na płacz małemu staram się nie pozwalać, bo sama NIENAWIDZĘ gdy ktoś olewa moje łzy
a swoją drogą ciekawe jaka będzie później Twoja księżniczka kochana o pięknym imieniu :-)
Alicja i to chyba dobra decyzja, a nad robieniem zdjęć za kasę naprawdę pomyśl, w okolicach Łodzi (powiedzmy) mam rodzinę, więc i ja się może załapię :-)
a co do moich nerwów to nie wiem, może po prostu okres w końcu dostanę (oby!), ale normalnie miałam mega nerwa i wiecie co zrobiłam, w złości coś kombinowałam przy wózku i złamałam taki pałąk w daszku maclarena, ale trudno :-( mąż mówi, że nic nie widać, kochany! a kąpiel i meliska pomogły
a swoją drogą ciekawe jaka będzie później Twoja księżniczka kochana o pięknym imieniu :-)
Alicja i to chyba dobra decyzja, a nad robieniem zdjęć za kasę naprawdę pomyśl, w okolicach Łodzi (powiedzmy) mam rodzinę, więc i ja się może załapię :-)
a co do moich nerwów to nie wiem, może po prostu okres w końcu dostanę (oby!), ale normalnie miałam mega nerwa i wiecie co zrobiłam, w złości coś kombinowałam przy wózku i złamałam taki pałąk w daszku maclarena, ale trudno :-( mąż mówi, że nic nie widać, kochany! a kąpiel i meliska pomogły
ALICJA w takiej sytuacji chyab bym od razu do sadu podala i nei zostawila suchej nitki.
SARISA - jak butelka pusta to trzeba isc po pelna...))
MAMAAGUSI wez ty sie kobitko za pisanie postow, do rana walniesz ze 100 to pewnie przejdziesz
zaraz chyba pojde do wyreczka. jutro za to wymyslilam sobie ze robie mega pranie, ubranka Leane i nasze, dywaniki reczniki itp, i chyba posciel zmienie zanim cos wyjdzie z poszewki i mi pol nogi uzre...
hahahahaha no pewnie dałabym rade tyle nadrukować ale o czym pisać w takiej ilości??


dagisu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2010
- Postów
- 471
A ja witam się wieczornie:/ przepraszam za milczenie, w sumie niedawno odpaliłam lapsa!!
Przeraziłyście mnie, że z tym napletkiem nic do roku się nie robi. Ja głupia w tych sprawach, mama moja też w końcu 3 córki miała także też zielona. A w internecie różne rzeczy na ten ten temat można znaleźć.
Pytacie jak nocka! Mój dziubas jest tak strasznie pogodnym dzieciakiem! Tak bardzo go kocham. No i na szczęście okazało się że nie było tak źle. Spał do 5ej. Potem sobie leżał między nami i gadał. W ciągu dnia też wszystko w porządku tylko niestety podczas kąpieli kiedy ten napletek trzeba było znowu ściągnąć i umyć. A on tam ma ranki. Dzisiaj przed kąpielą nawet leżał sobie nago na brzuszku na łóżku i się zsiusiał
tym sposobem kołdra mokra hehe Odpukać więc wszystko ok. I powiem Wam jeszcze, że po zmianie mleka na bebilon pepti i ten nowej maści małemu polepszył się już prawie na maksa stan buziaczka
bardzo się z tego ciesze
Jestem przerażona jednak tym co dzisiaj nasze dziecko doświadczyło przez nas. Przeze mnie i mojego męża. Nie pisałam wcześniej nie chciałam zadręczać Was pierdołami, ale coraz częściej się kłócimy z małżem. Dzisiaj była kulminacja i wszystko przy dziecku. Kazałam mu się wynosić, nawet wywaliłam jego rzeczy. W końcu jako tako zaczął do mnie rozmawiać przytulać i powiedział "wróć do mnie moja IZO"!!!!!!!!!!! A to jego była. Nie wiem czemu to zrobił. Jestem przerażona tym wszystkim. Nie wiem co będzie dalej. I już ch... z tym co powiedział mimo że boli, ale w ogóle
PRZEPRASZAM
Przeraziłyście mnie, że z tym napletkiem nic do roku się nie robi. Ja głupia w tych sprawach, mama moja też w końcu 3 córki miała także też zielona. A w internecie różne rzeczy na ten ten temat można znaleźć.
Pytacie jak nocka! Mój dziubas jest tak strasznie pogodnym dzieciakiem! Tak bardzo go kocham. No i na szczęście okazało się że nie było tak źle. Spał do 5ej. Potem sobie leżał między nami i gadał. W ciągu dnia też wszystko w porządku tylko niestety podczas kąpieli kiedy ten napletek trzeba było znowu ściągnąć i umyć. A on tam ma ranki. Dzisiaj przed kąpielą nawet leżał sobie nago na brzuszku na łóżku i się zsiusiał
Jestem przerażona jednak tym co dzisiaj nasze dziecko doświadczyło przez nas. Przeze mnie i mojego męża. Nie pisałam wcześniej nie chciałam zadręczać Was pierdołami, ale coraz częściej się kłócimy z małżem. Dzisiaj była kulminacja i wszystko przy dziecku. Kazałam mu się wynosić, nawet wywaliłam jego rzeczy. W końcu jako tako zaczął do mnie rozmawiać przytulać i powiedział "wróć do mnie moja IZO"!!!!!!!!!!! A to jego była. Nie wiem czemu to zrobił. Jestem przerażona tym wszystkim. Nie wiem co będzie dalej. I już ch... z tym co powiedział mimo że boli, ale w ogóle
PRZEPRASZAM
Ostatnia edycja:
reklama
Rany, jakie wy macie tempo!! Po dwóch godzinach ledwo nadrobiłam główny wątek i w zasadzie nie bardzo pamiętam co chciałam pisać :-(
My, jak już pisałam, mieliśmy dzień poza domem. Młody dał mi nieźle popalić. Nie jadł, nie za bardzo spał i sporo się darł. Nie dość, że od rana nie ruszył cycusia (wieczorem marzyłam o laktatorze, tak mnie wszystko bolało), to na dokładkę nie chciał nawet słoiczków- zupka była błe a śliwki aż pół słoika weszło. Raptem 120ml mm w niego wcisnęłam. Do tego okropny wrzask z głodu, niewyspania, złości i nie wiem czego jeszcze. Koszmar! Na dłuższy czas odechciało mi się ruszać z domu. Normalnie tak się nie zachowuje. Teraz siedzę sobie samotnie z Redd'sikiem, bo P. pojechał na jakiś wyjazd i wróci dopiero jutro wieczorkiem albo nawet pojutrze :-(
Alicja niestety też nie mogę pooglądać twoich zdjęć a szkoda :-( Z tego co piszą dziewczyny wnioskuję, że są śliczne. Skoro masz taki talent, to daj znać, gdy będziesz na śląsku. Zapisuję się na sesję. Od dawna planowałam wybrać się z dziećmi do fotografa, ale jakoś mi nie wychodzi. Co do Zawiercia, to dla mnie akurat całkowicie śląski. Osoby, które mieszkają w tamtych rejonach może nie mówią śląską gwarą, ale faktycznie zaciągają.
Efa my też chrzcimy 3 kwietnia (o ile nic się nie zmieni).
Idę jeszcze trochę poczytać inne wątki.
My, jak już pisałam, mieliśmy dzień poza domem. Młody dał mi nieźle popalić. Nie jadł, nie za bardzo spał i sporo się darł. Nie dość, że od rana nie ruszył cycusia (wieczorem marzyłam o laktatorze, tak mnie wszystko bolało), to na dokładkę nie chciał nawet słoiczków- zupka była błe a śliwki aż pół słoika weszło. Raptem 120ml mm w niego wcisnęłam. Do tego okropny wrzask z głodu, niewyspania, złości i nie wiem czego jeszcze. Koszmar! Na dłuższy czas odechciało mi się ruszać z domu. Normalnie tak się nie zachowuje. Teraz siedzę sobie samotnie z Redd'sikiem, bo P. pojechał na jakiś wyjazd i wróci dopiero jutro wieczorkiem albo nawet pojutrze :-(
Alicja niestety też nie mogę pooglądać twoich zdjęć a szkoda :-( Z tego co piszą dziewczyny wnioskuję, że są śliczne. Skoro masz taki talent, to daj znać, gdy będziesz na śląsku. Zapisuję się na sesję. Od dawna planowałam wybrać się z dziećmi do fotografa, ale jakoś mi nie wychodzi. Co do Zawiercia, to dla mnie akurat całkowicie śląski. Osoby, które mieszkają w tamtych rejonach może nie mówią śląską gwarą, ale faktycznie zaciągają.
Efa my też chrzcimy 3 kwietnia (o ile nic się nie zmieni).
Idę jeszcze trochę poczytać inne wątki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: