reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
ika216 oh właśnie spróbowałam sobie wyobrazić wspólnie jadącego na wakacje mojego męża i jego siostrę bliźniaczkę. Oj pozabijaliby się. Oni się nienawidzą. Nawet nie gadają ze sobą. I wiecie co? To wszystko wina mojej teściowej, no ale cóż.

A i chciałam tutaj wylać swoją złość na teścia za to że pali papierosy w domu! Mimo że za oknem już cieplej, a gdy były mrozy to mógł wieczorem wyjść przed drzwi domu w piżamie i palić a teraz robi nam na złość i pali tutaj.
No a tekst teściowej " przy Was palił i żyjecie". No normalnie żałosne. Chyba będę musiała posunąć się do pościemniania że na Łukaszka układ oddechowy to źle działa....
ja tez nienawidze papierosow!!!!!achhhh meza ganiam a balkon heheh chyba ze jzu po kapieli to pozwalam mu zapalic w lazience przy otwartym oknie..ale naprawde nie znosze jak ktos pali w domu i to tak ze cale mieszkanie zadymione az oczy szczypia!!
 
natolin, nie mam co wybaczać, prawdę mówisz - po nich się można wszystkiego spodziewać. A najgorsze to że wydaje mi się że robią mojego mężowi na złość ale chyba zapomnieli że to Łukaszowi szkodzi najbardziej. Grzesiek jest cały wkurzony i temat papierosów w nim się gotuje, aż się boję jak wybuchnie. Bo ostatnio w niedziele chcieliśmy nakarmić młodego w kuchni obiadkiem a teść akurat właśnie skończył tam swoją posiadówkę z papierosem. Tyle że nie rozumiem jednego, bo skoro mu papierosy nie przeszkadzają i teściowej też, to czemu nie pali w ich pokoju( zarazem sypialni) tylko w kuchni?

Wy tutaj piszecie o nowych binoklach na nos :D a mnie mój mąż powiedział czy chciałabym sobie zmienić na nowe :) A ja co na to? TAK :D :D
 
mala mi to korzystaj ;-) mój by nie zapytał ;-) zresztą ja bym nie zmieniała (szczególnie, że się przyzwyczajam i szkoda mi kasy), ale i wzrok się pogorszył i te oprawki już stare i boję się, że mogą się rozlecieć
 
Nat, mi 250 zł z pracy refundują, bo pracuję powyżej 4 godzin przed kompem, więc dopłacałam tylko 70 zł :-D
Idę spać, serio.. bądźcie grzeczne już dzisiaj :)
 
natolin super uczucie, to tak jakby cząstka mnie w innym ciele....jestesmy najlepszymi przyjaciółkami....jej tylko moge wszystko powiedzieć i zaufać w 100%%% dlatego jak czytałam, że mąż małej mi ma siostrę bliźniaczkę i że się tak niecierpią to aż mi się nie chce wierzyć:((
Iduś myślałam, że dotrwam zanim sie pojawisz ale niestety nie dam rady...może w pracy uda mi się zerknąć na forum a jeśli nie to do jutra wieczorka....dobrej nocki:))
 
łaaaa znów jestem uwięziona u teściów, kto mnie odbije? :-D ja chce już do doooomuuu przed mój kochany komputerek i klawiature pełną okruszków :-) oczywiście pojawiam sie tylko na chwile bo tu normalnie bój sie toczy o neta (mają iPlusa) łaaaa.... generalnie stukam sie z wszystkimi mamusiami żuberkiem, reflektuje ktoś? :-D buziole i tulaski dla wszystkich:**** !
 
Iduś to nocny marek ;-)
cass mnie same szkła kosztowały 250zł :-(
ika ale wyglądacie tak samo? :-)

a tak odnośnie finasów jeszcze to wiem, że część z Was jest na pewno lepiej sytuowana niż ja, ale powiem Wam, że jak robię zakupy w Biedronce to cieszy mnie jak coś taniego wypatrzę i dzisiaj kupiłam na spróbowanie taką "podróbę" tych kaw 3w1 i kupiłam taką waniliową za 2,69 10 sztuk!!! i bardzo mi smakuje :-)

Ala co Ty ostatnio tak tam często gościsz?
 
Witam wieczornie,
D. przed konsolą a ja standardowo laptopa męczę:)
NAT - ale avatarek:) aż się weselej zrobiło.
co do okularów to u nas z pracy też refundują te 250zł, bo moja etatowa praca jest równoznaczna z 8h przed komuterem niestety...
i chyba tyle.
Idę sprawdzić co na innych wątkach słuchać :D
 
reklama
Piwo piję :-), w żłobku bez zmian, nadal poranny ryk, cały dzień nic nie je ale niby jest troszeczkę lepiej. Najgorsze jest to że już złapała jakiś katar i nie wiem co teraz... zasnęła o 20 i marudzi przez sen bo oddychać nie może.

Haha, mam nowe okulary i w końcu widzę co piszecie, hihi

A tak poza tym to idę spać bo padam na ryjek, wybaczcie jak komuś nie odpisałam na coś :-)

1)cieszę się że lepiej już niunia w żłobku się czuje!!!będzie JESZCZE lepiej!!!
2)teraz to ni chu.steczki nie wybaczę jak nie odpiszesz na jakis mój post! nowe okularki masz to wymówki już niet:-D

natuś, do lekarza chyba się wybbiorę, bo jeszcze jakoś tak dziwnie ciągnie a momentami mam wrażenie że coś mi "łazi w brzuchu"... heh, jakoś to zniosę oby tylko miał konował rację jak powie że nic się nie dzieje...

ika, słońce, byłabym prędzej ale mąż na nocce a dzidzi standardowo 15minut po odłozeniu do łóżeczka musi jeszcze alarm zrobić, więc siedziałam przy niej i klepałam po pupci;-)a cieszę się niewyobrażalnie że w końcu nie muszę słuchać ryku co wieczór!!! warto było się pomęczyć:-)teraz tylko jedna przeprawa będzie z zasypianiem całkowicie samodzielnym, ale to jak ząbki nie będą męczyć... a jak Werka?

doris
, słońce, ja wierzę że jest ci bardzo ciężko ale nam też bez ciebie jest ciężko!!! wracaj, kochana!!! rzuć mięchem tu na bb (moderatorki obłaskawimy;)), wyzal sie, wątrobie ulży, my pokomentujemy razem z tobą i może jakiś wspólny urok rzucimy na "niedobrzyznę"...

sariska, a ty też w konika lecisz sobie!!! wiecej cię na tematycznych niż tutaj i nie podoba mi się to:no:;-)

i gdzie jest Ala!!!!???????!!!!!!!! mieli ruszyć z CVkami ale pisała że neta nie będzie miała? w każdym razie oby o ich Cvki pracodawcy się zabijali:tak::-)

no i juz miałam przerwę w pisaniu na "klepisko" (w sensie dosypianie dzidzi), ale posmarowałam dziąsełka i zasnęła

idę ycd oglądać
pewnie wrócę tu jeszcze;-)

edit: wróciłam i witam Aluśka:-D ja reflektuję!!! ale dziś nie bo meża niet i kto mnie z podłogi pozbiera?;-)dziś karmi albo przy coli zostanę:cool2:

natuś, ja ogólnie sowa jestem:-)ale że spać kocham to jak poczuje zew poduszki to moment i znikam:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry