reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Agata mleko z kawą dobre:-D
Ja przez pierwsze miesiące nie mogłam pić kawy,miałam odrzuty na samą myśl robiło mi sie niedobrze.Później chodziłam jakaś przymulona,więc kupiłam jakąś latte ale to nie pomagało.Jak larvunia pisała codziennie o tej kawce to sie skusiłm,a żeby sie nie porzygać zrobiłam mleko z odrobiną kawy i tak sie zaczeło.Teraz juz kawka przypomina tą która pijałam przed ciążą,ale nadal jest sporo mleczka.Aha i jedna dziennie albo wcale,to zależy od dnia,więc myślę że jest spoko.
A zapalić to bym zapaliła,chyba dopadł mnie trzeci kryzys papierosowy w tej ciąży.
 
reklama
Tusen, mnie też na początku odrzucało od kawy - ale przeszły nudności i zaczęłam pijać. Tylko że mi mąz kupił taka kawusię z cykorią, gdzie kawy jako takiej jest 40%. I też piję z mlesiem - mniam! :-)
A fajurkowy kryzys mam non stop :-p
 
Dzień dobry brzuchatki:-)
W prawdzie słoneczka nie ma bo gdzieś za chmurkami się chowa ale nastrój mam w miarę pozytywny od rana.Ja już po kawusi i kanapeczkach.Noc nie należała do najlepszych.Standardowo miałam skurcze jak wstawałam na siusiu i cała obolała ogólnie a dzisiaj w nocy mała dodatkowo zafundowała mi dwa kopy które od razu otworzyły mi oczy szeroko o tak ... :szok:.Teraz od rana rozrabia w brzuchu...skąd to dziecko bierze tyle siły i energii??

misialinka liczyłam na Ciebie dzisiejszej nocy ,że to właśnie na Malwinkę kolej...czekamy dalej na rozwój wydarzeń:)

zolza nie martw się mnie też te głupie fajki po głowie łażą...i dodatkowo mama zostawia je tak na wierzchu na parapecie codziennie:wściekła/y: Dobrze ,że mam świadomość jakie to trujące dla dziecka w łonie bo nie wiem czy potrafiłabym się tak codziennie katować...
 
Aha, Zołza, jeszcze jedno... Tylko wybierzcie dobre kino, zeby za jakiś czas go nie zamknęli i żeby rzeczywiście chłopak w przyszłości skorzystał ;-)
 
Katamisz, nooo, musimy być twarde! Ja pierniczę... Nie jem truskawek, nie palę, nie piję - ten młody człowiek nie ma pojęcia, jak ja się dla niego poświęcam! ;-)

Saffi, najbliżej mamy kino w Galerii Mokotów - chyba takiej dużej sieci nie zamkną ot tak ;-)
 
;-)Witam wszystkie ranne ptaszki, ja wstała po 8 bo dzisiaj mam kilka rzeczy zaplanowanych m.in. musze zrobić sałatkę z sałaty, pomidorow, papryczki a później upiec ciasto czyli biszkopt z galaretką i z brzoskwiniami - moje kochanie tak ostatrnio pracuje w domku że zasłużył ;)))
Ja niestety rano kawy nie mogę pić bo mi żołądek by padł, za to po śniadanku jak najbardziej

Aestima kciukasy trzymam za was - zawsze pierwsze dni są cięzkie bo dzidzia odreagowuje poród, schodzą z niej hormowny i może to odreagowywać spaniem. Na pewno będzie dobrze! Trzymaj się cieplutko i odpoczywaj!!!
danwasi również witam w naszym gronie :)
Larvunia mam nadzieję, że dziś już dobrze z tobą :-)
Blusia ja się wczoraj za to ostro wzięłam, jeszcze została mi dla dzidzia
Trasia - sama chciałabym pospacerować na wiosnę po górach ...
Larvunia odpoczynek przede wszystkim! :-)
Misialina - trzymaj się ciepło, jak wchodze na BB to sprawdzam od razu co tam u Ciebie
Zołza - uwielbiam Piratów z Karaibów ale trochę się obawiam iść do kina bo nie wiem czy usiedzę tyle czasu w jednym miejscu również bałabym się że dzidzia w brzuchu dała by mi popalić, Miłego oglądania!! I czekam na recenzje czy warto
 
reklama
Ja na szczęście nie wiem, co to "tęsknota" za fajkami :-) W pracy kawę piłam słabą, a w domu praktycznie wcale - można powiedzieć, że nigdy nie byłam uzależniona od żadnych używek :-p
Chciałabym jakoś moją mamę oduczyć palenia, ale nie wiem, czy po tylu latach to się jakoś uda. Chyba kupię plastry i jej nakleję jak będzie spała :-D

A Wy tak o tej kawie z samego rana i w końcu zrobiłam sobie Ice Coffee :-) W sam raz na ten upał... mniam mniam :-) U mnie za oknem już ponad 20 stopni a wciąż cień jest.
 
Do góry