reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dzierżoniów Bielawa i okolice

wróciłam :cool2:

czy odpoczęłam..... nie wiem, w zasadzie ciężko mi się zaczyna robić i chodzę jak mały słonik więc najlepiej odpoczywam w domku na łóżeczku :-) a ten mój urlop trochę szalony był, np jeden dzień w Mielnie /jechaliśmy 3,5 godziny żeby posiedzieć 3 godziny na plaży a potem obiadek, powrót i znowu 3,5 godziny jazdy :tak:/. Dobrze, że auto mamy w miarę wygodne to nie męczyła mnie ta jazda za bardzo, choć przerwy na siku co godzinę :-)
Ale już w domku nareszcie i czas zabrać się do szykowania pokoju - łóżeczko muszę przytargać do domu, wyprać ciuszki i wózek no i zaplanować co zapakuję do szpitala. Kupujecie sobie jakąś specjalną koszulę do porodu??? Bo się zastanawiam w czym na porodówkę iść a zupełnie nie pamiętam w czym byłam przy pierwszym porodzie.


aaaa i jeszcze jedno - na doz.pl znalazłam nowe witaminki, zupełnie jak Pharmaton Matruelle, nawet z lepszym składem bo mają więcej wit D i wapń za 50 % ceny Pharmatonu, o takie Vita miner Prenatal DHA, 30 tabl. + 30 kaps. - Apteka Internetowa Dbam o Zdrowie. Ja już sobie je kupiłam i wg składu są naprawdę super.


kasiadz jak zajęcia w szkole rodzenia bo mnie ominęło kilka spotkań?
 
Ostatnia edycja:
reklama
wiem o czym mówisz, mi też teraz jest najlepiej w domu na kanapie, strasznie się męcze i często słabne, więc ogólnie zalegam na kanapie, tylko obiadek ugotuje i ewentualnie szybkie zakupy:)
szybko się zabierasz za pranie, ja mam zamiar to robić w drugiej połowie sierpnia, a łóżeczko już stoi w sypialni:)
co do koszuli do szpitala, to ja mam 3 takie od razu do karmienia. Ale babka na sr mówiła że do samego porodu to najlepsze zwykłe duże męskie podkoszulki 2 lub nawet 3, więc chyba się w takie zaopatrzę:)
co do sr to mamy 1 zajęcia w tygodniu teorii, 1 gimnastyki i 1 tańca brzucha (na te ostatnie nie chodzę bo szkoda mi kasy).
w środę o 19 jest taniec brzucha na polnej, w piątek o 18 ćwiczenia na tęczowym w przedszkolu. A co do teorii to nie wiem w której grupie byłaś, ja byłam w tej na 16.30 i teraz zajęcia mamy w poniedziałki o 18.30

to by było tyle w skrócie:)
co do witamin to nie zmieniam swoich, bo te lekarz kazał mi brać:)
 
no ja koszulki do karmienia też mam ale właśnie nie chciałam ich zabierać do porodu tylko założyć po, z podkoszulkami pomysł dobry tylko czy nie okaże się, że paradujemy z gołymi tyłkami :-) bo one nie są raczej przed kolano tylko krótsze.

Co do sr to nie wiedziałam, że na taniec nie trzeba chodzić, ja też raczej nie pójdę /choć zawsze mi się to podobało/ bo nie mam już siły wywijać tyłkiem, dostaję takie kopniaki od kilku dni że aż się wykręcam i stukam malucha żeby się tak nie rozpychał. I widzę, ze byłyśmy w tej samej grupie, ja tez na 16.30 byłam zapisana. Czyli praktycznie nie płacimy nic za sr bo odpłatność była tylko za taniec, prawda?
Co do witaminek to może link przyda się pozostałym dziewczynom...jeśli oprócz nas jeszcze tu zaglądają :-)
 
Cześć Dziewczyny. Ja podobnie jak Wy już mam dosyć tych upałów,najlepiej teraz w domciu leżeć,tylko nie zawsze tak wychodzi,co chwile gdzieś trzeba jechać,wykańczamy dom i chcemy się wprowadzić w sierpniu,także zajęć nie brakuje,a siły już nie te:-)
Też muszę się zastanowić jakie te koszule wziąć ze sobą do porodu.
Wrócę do pytania do Klementyny: u jakiego lekarza byłaś z Dzierżoniowa co powiedział o porodzie w Świdnicy?
 
nie wiem tylko czy powinnam napisać na forum, który to lekarz. On pracuje w Dzierżoniowie i nie chcę zrobić mu kłopotów a forum jest ogólnie dostępne w sieci.
Najlepiej zapytaj swojego lekarza co myśli o porodówce i noworodkach w Latawcu i Dzierżoniowie, jeśli jest obiektywny to uzyskasz szczerą odpowiedź. Ja właśnie takie pytanie zadałam. Jeśli coś nie tak jest z dzieciątkiem to właśnie do Latawca bądź do Wałbrzycha przewożą więc odpowiedź nasuwa się już sama co do sprzętu i opieki. Ja więcej nie zaryzykuję porodu w Dzierżoniowie. Dopiero teraz dowiaduję się, że przy pierwszym porodzie zrobiono wiele rzeczy jakich nie powinno się robić na porodówce. Dziecko urodziło się w stanie ciężkim bez funkcji oddechowej - tak wpisano w epikryzę. Niestety hasło "rodzić po ludzku" wtedy nie miało zastosowania w Dzierżoniowie. Może teraz jest inaczej ale nie chcę tego sprawdzać na sobie i moim dziecku.
 
Ostatnia edycja:
no ja koszulki do karmienia też mam ale właśnie nie chciałam ich zabierać do porodu tylko założyć po, z podkoszulkami pomysł dobry tylko czy nie okaże się, że paradujemy z gołymi tyłkami :-) bo one nie są raczej przed kolano tylko krótsze.

Co do sr to nie wiedziałam, że na taniec nie trzeba chodzić, ja też raczej nie pójdę /choć zawsze mi się to podobało/ bo nie mam już siły wywijać tyłkiem, dostaję takie kopniaki od kilku dni że aż się wykręcam i stukam malucha żeby się tak nie rozpychał. I widzę, ze byłyśmy w tej samej grupie, ja tez na 16.30 byłam zapisana. Czyli praktycznie nie płacimy nic za sr bo odpłatność była tylko za taniec, prawda?
Co do witaminek to może link przyda się pozostałym dziewczynom...jeśli oprócz nas jeszcze tu zaglądają :-)
no niby zbyt długa koszulka przeszkadza w porodzie:( więc pewnie z gołym tyłkiem będziemy paradowały:( co do tańca brzucha to wynika z tego że nie musimy na niego chodzić. Ja zadzwoniłam do Pani Ani i zapytałam poprostu czy musimy chodzić na zajęcia dodatkowo płatne, to powiedziała że nie.

Cześć Dziewczyny. Ja podobnie jak Wy już mam dosyć tych upałów,najlepiej teraz w domciu leżeć,tylko nie zawsze tak wychodzi,co chwile gdzieś trzeba jechać,wykańczamy dom i chcemy się wprowadzić w sierpniu,także zajęć nie brakuje,a siły już nie te:-)
Też muszę się zastanowić jakie te koszule wziąć ze sobą do porodu.
Wrócę do pytania do Klementyny: u jakiego lekarza byłaś z Dzierżoniowa co powiedział o porodzie w Świdnicy?
a nie boicie się z tą przeprowadzką że przed porodem nie zdążycie?

nie wiem tylko czy powinnam napisać na forum, który to lekarz. On pracuje w Dzierżoniowie i nie chcę zrobić mu kłopotów a forum jest ogólnie dostępne w sieci.
Najlepiej zapytaj swojego lekarza co myśli o porodówce i noworodkach w Latawcu i Dzierżoniowie, jeśli jest obiektywny to uzyskasz szczerą odpowiedź. Ja właśnie takie pytanie zadałam. Jeśli coś nie tak jest z dzieciątkiem to właśnie do Latawca bądź do Wałbrzycha przewożą więc odpowiedź nasuwa się już sama co do sprzętu i opieki. Ja więcej nie zaryzykuję porodu w Dzierżoniowie. Dopiero teraz dowiaduję się, że przy pierwszym porodzie zrobiono wiele rzeczy jakich nie powinno się robić na porodówce. Dziecko urodziło się w stanie ciężkim bez funkcji oddechowej - tak wpisano w epikryzę. Niestety hasło "rodzić po ludzku" wtedy nie miało zastosowania w Dzierżoniowie. Może teraz jest inaczej ale nie chcę tego sprawdzać na sobie i moim dziecku.
ja słyszałam całkiem aktualne historie - negatywne o szpitalu w ddz
 
Myślę Kasia,że zdążymy,termin mam na 15 września,a dom jest praktycznie skończony,tylko meble muszą przyjść i można się wprowadzać.
Też obawiam się tego szpitala w Dz-wie,niby słyszałam opinie pozytywne,ale przeważa wiekszość negatywnych zdecydowanie. Jutro idę do gina swojego to z nim porozmawia,pracuje w szpitalu,więc wie co się dzieje
 
jak pracuje w szpitalu to może będzie go bronił, bo to przecież od ilości pacjentów zależy ile zarobią lekarze i czy są tam potrzebni (tak mi się wydaje)

ja dzisiaj dzwoniłam do latawca bo w sierpniu chcę tam jechać dowiedzieć się co i jak, to można przyjechać bez umawiania się w dowolnym dniu. Ja się tam wybiorę w sierpniu. Głupia leżałam tam 4 razy w czasie tej ciąży i zamiast zrobić od razu rozpoznanie to nie myślałam o tym. Ale teraz po sr będę miała do nich więcej pytań :)
 
reklama
ok.
isabell a ty nie jeździłaś po szpitalach dowiadywać się co i jak? bo w każdym jest inaczej, w jednym trzeba swoje ciuszki dla maleństwa w drugim nie, w jednym trzeba mieć kosmetyki w innym nie itd.
 
Do góry